eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy świadek ma obowiązek?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2006-10-13 20:26:27
    Temat: Czy świadek ma obowiązek?
    Od: "BM" <n...@a...pl>

    Witam,



    Jestem wezwany w charakterze świadka w sprawie oszustwa internetowego.
    Zeznawałem już na komisariacie w moim mieście ( Gdynia ). Ale teraz dostałem
    wezwanie od sądu rejonowego w Brzezinach gdzie mam się stawić w charakterze
    świadka.



    Szczerze mówiąc szkoda mi spędzić cały dzien. w PKP by powiedzieć dwa
    zdania... czy można jakoś załatwić bym mógł zeznawać w moim mieście?



    Z góry dziękuję za pomoc


    --
    Pozdrawiam
    www.maziarz.pl


  • 2. Data: 2006-10-13 21:20:15
    Temat: Re: Czy świadek ma obowiązek?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *BM* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    > Szczerze mówiąc szkoda mi spędzić cały dzien. w PKP by powiedzieć
    > dwa zdania... czy można jakoś załatwić bym mógł zeznawać w moim
    > mieście?

    Złóż wniosek o słuchanie w drodze pomocy prawnej.
    Nie chce mi się patrzeć na mapę i nie wiem ile masz do tej Gdyni ale z
    doświadczenia powiem, że jeśli ponad 100 km to jest szansa, że dadzą
    Ci luz.
    Na wszelki wypadek od razu zażądaj zwrotu kosztów, to może
    zmobilizować sąd ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    || JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||


  • 3. Data: 2006-10-13 21:37:20
    Temat: Re: Czy świadek ma obowiązek?
    Od: "BM" <n...@a...pl>

    > Złóż wniosek o słuchanie w drodze pomocy prawnej.

    W moim sadzie, czy w tych Brzezinach calych? Gdzies wzor tego wniosku
    wygooglam?

    > Nie chce mi się patrzeć na mapę i nie wiem ile masz do tej Gdyni ale z
    > doświadczenia powiem, że jeśli ponad 100 km to jest szansa, że dadzą
    > Ci luz.
    > Na wszelki wypadek od razu zażądaj zwrotu kosztów, to może
    > zmobilizować sąd ;-)

    No jest duzo ponad 100 km... ponad 300 km.

    Thx za pomoc!

    --
    Pozdrawiam
    www.maziarz.pl


  • 4. Data: 2006-10-13 21:44:00
    Temat: Re: Re: Czy świadek ma obowiązek?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *BM* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    >> Złóż wniosek o słuchanie w drodze pomocy prawnej.
    >
    > W moim sadzie, czy w tych Brzezinach calych? Gdzies wzor tego wniosku
    > wygooglam?

    "Wnoszę o przesłuchanie mnie w charakterze świadka w drodze pomocy
    prawnej przez Sąd Rejonowy w .... II Wydział Karny. Wniosek swój
    motywuję..." no i tu piszesz jakie są przyczyny.
    Pismo kierujesz do tego sądu, do którego jesteś wezwany.
    Myślę, że sąd uwzględni Twój wniosek.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    || JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||


  • 5. Data: 2006-10-13 21:51:22
    Temat: Re: Re: Czy świadek ma obowiązek?
    Od: "BM" <n...@a...pl>

    > "Wnoszę o przesłuchanie mnie w charakterze świadka w drodze pomocy
    > prawnej przez Sąd Rejonowy w .... II Wydział Karny. Wniosek swój
    > motywuję..." no i tu piszesz jakie są przyczyny.
    > Pismo kierujesz do tego sądu, do którego jesteś wezwany.
    > Myślę, że sąd uwzględni Twój wniosek.

    Dzieki za pomoc! Pierwsze wezwanie odebrala moja kobita i dala mi w dzien
    rozprawy... wiec napisalem im fax, ze nie moge i prosze oby przesluchali
    mnie w Gdyni. No ale nic nie odpisali.

    Wiesz moze ile maja dni na odpowiedz na pismo?

    --
    Pozdrawiam
    www.maziarz.pl


  • 6. Data: 2006-10-14 07:33:29
    Temat: Re: Re: Re: Czy świadek ma obowiązek?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *BM* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    > Wiesz moze ile maja dni na odpowiedz na pismo?

    Przedzwoń za 7-10 dni i dowiedz się, czy uwzględnione, jest 10% szansy,
    że sąd wyda postanowienie na posiedzeniu niejawnym.
    Ale w zasadzie jest tak, że nawet jeśli nie uwzględnią (czego się
    ostatecznie dowiesz na rozprawie) to nie dostaniesz grzywny za
    niestawiennictwo.
    Aha dorzuć coś o niemożności przybycia na termin wezwania, czyli "w
    dniu 13 grudnia mam zaplanowany zabieg lekarski" albo "ważne zadania
    zawodowe" czy coś w ten deseń.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    || JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||


  • 7. Data: 2006-10-14 13:34:29
    Temat: Re: Czy świadek ma obowiązek?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
    news:pan.2006.10.13.21.20.15.948544@olgierd.wordpres
    s.com...

    > Złóż wniosek o słuchanie w drodze pomocy prawnej.

    Przed sądem? Nie przejdzie, chyba że leżał by na łożu śmierci, a i to kazali by
    sobie dostarczyć kwit od biegłego sądowego.


  • 8. Data: 2006-10-14 13:34:48
    Temat: Re: Czy świadek ma obowiązek?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "BM" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:egospk$qbo$1@news.task.gda.pl...

    > Szczerze mówiąc szkoda mi spędzić cały dzien. w PKP by powiedzieć dwa
    > zdania... czy można jakoś załatwić bym mógł zeznawać w moim mieście?

    W praktyce nie ma takiej możliwości.


  • 9. Data: 2006-10-14 16:21:09
    Temat: Re: Re: Czy świadek ma obowiązek?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Robert Tomasik* stuknęła w klawisze i
    oto co powstało:

    >> Złóż wniosek o słuchanie w drodze pomocy prawnej.
    >
    > Przed sądem? Nie przejdzie, chyba że leżał by na łożu śmierci, a i
    > to kazali by sobie dostarczyć kwit od biegłego sądowego.

    E, w cywilnym (pracy) przechodzi w takiej sytuacji 100% wniosków, a w
    piątek SR we Wrocławiu uznał - w głośnej sprawie o wydanie "Mein
    Kampf" - wniosek o słuchanie świadka w Warszawie bo mu się nie chce
    jechać. Równocześnie uchylił kilka postanowień o skazaniu na grzywnę
    za niestawiennictwo na rozprawie.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    || JID:o...@j...org || http://olgierd.wordpress.com ||


  • 10. Data: 2006-10-14 16:21:14
    Temat: Re: Czy świadek ma obowiązek?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Robert Tomasik napisał(a):


    >
    > Przed sądem? Nie przejdzie, chyba że leżał by na łożu śmierci, a i to
    > kazali by sobie dostarczyć kwit od biegłego sądowego.

    A ja myślę że przejdzie.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1