eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Coś dla prawników.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2008-11-08 10:47:10
    Temat: Coś dla prawników.
    Od: "Ajgor" <a...@m...pl>

    > Zdania, które padły w sądach.
    >
    > Pytanie: Kiedy są Pana urodziny?
    > Odpowiedz: 15 lipca.
    > P: Którego roku?
    > O: Każdego roku.
    >
    > P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do zapamiętywania?
    > O: Tak.
    > P: W jaki sposób się ona objawia?
    > O: Ja zapominam.
    > P: Pan zapomina. Może nam Pan podać jakiś przykład czegoś, co Pan
    > zapomniał?
    >
    > P: Ile lat ma Pani syn, ten, który z Panią mieszka?
    > O: 38 albo 35, stale mi się myli.
    > P: Jak długo on już z Panią mieszka
    > O: 45 lat.
    >
    > P: Jak zakończyło się Pani pierwsze małżeństwo?
    > O: śmiercią.
    > P: Czyja śmiercią?
    >
    > P: Może Pani opisać ta osobę?
    > O: On był średniego wzrostu i miał brodę.
    > P: Czy to była kobieta, czy mężczyzna?
    >
    > P: Panie Doktorze, ilu autopsji dokonał Pan na zwłokach?
    > O: Wszystkie moje autopsje dokonuje na zwłokach.
    >
    > P: Na wszystkie pytania musisz odpowiedzieć słownie, OK?
    > Do której szkoły chodziłeś?
    > O: Słownie.
    >
    > P: Przypomina sobie Pan, o której zaczął Pan autopsje?
    > O: Autopsje zacząłem o godzinie 8:30.?
    > P: Czy Pan "X" był wtedy martwy?
    > O: Nie, siedział na stole i dziwił się, dlaczego dokonuję na nim
    > autopsji.
    >
    > P: Panie Doktorze, zanim rozpoczął Pan autopsje, zbadał Pan puls?
    > O: Nie.
    > P: Zmierzył Pan ciśnienie?
    > O: Nie.
    > P: sprawdził Pan oddech?
    > O: Nie.
    > P: A wiec jest możliwe, ze pacjent jeszcze żył, kiedy dokonywał Pan
    > autopsji?
    > O: Nie.
    > P: Jak może być Pan tak pewny, Panie Doktorze?
    > O: Ponieważ jego mózg stal w słoju na moim stole.
    > P: Ale czy pomimo to, mogło być możliwe, ze pacjent był jeszcze przy
    > życiu?
    > O: Tak, było możliwe, że jeszcze żył i praktykował gdzieś jako
    adwokat.
    >
    > P: I co się stało potem?
    > O: Pozwiedzał: musze cię zabić, bo mógłbyś mnie rozpoznać.
    > P: I zabił Pana?
    >
    > P: Jestem pewien, ze jest pan uczciwym i inteligentnym
    człowiekiem...
    > O: Dziękuję. Gdyby nie obowiązywała mnie przysięga, odwzajemniłbym
    > komplement.
    >
    > P: Ile razy popełniał pan samobójstwo?
    > O: Tak ze cztery razy.






  • 2. Data: 2008-11-08 15:25:21
    Temat: Re: Coś dla prawników.
    Od: "FlashT" <w...@c...com>

    Użytkownik "Ajgor" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:gf3qon$72t$1@news.dialog.net.pl...

    (...)

    Muahahhah :D


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1