eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Co moga mieszkancy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2005-02-15 20:42:47
    Temat: Co moga mieszkancy?
    Od: rajusan <b...@p...fm>

    Witam!
    Mam taki oto problem. Mieszkam w hotelu prcowniczym, juz kolejny rok, i
    od pewnego czasu przed budynkiem prowadzone sa rozne prace w celu
    ograniczenia miejsc postojowych. wczesniej nie bylo jako taiego parkingu
    przed blokiem, ale mieszkancy sami sobei poradzili i parkowali czesciowo
    na trawniku. Wiec zarzadca-wlasciciel ogrodzil trawniki pacholkami i
    wjechac sie juz nie da w zamian zaoferowal mnieszkancom parking jakies
    ponad 500 metrow od bloku platny i strzezony. Oczywisice zaonteresowanie
    bylo zadne, ludzie parkowali jak sie dalo (na trwanikach oczywiscie juz
    nie) ale nikt nie chcial placic za ten parking. W miedzy czasie zrobili
    na drodze dojazdowej droga pozarowa i zagrozili ze jak beda tam staly
    auta utrudniajace przejazd to zostanie wezwana straz miejska i auta
    odcholuja na koszt ich wlascicieli. I tak ograniczaja miejsce gdzie by
    mozna postawic samochod, a ostatnio czesc drogi zagrodzili pacholakimi
    (z mozliwoscia ich polozenia po uprzenim odblokowaniu kluczem). Czy sa
    jakies prawne srodki aby wyegzekwowac miejsce parkingowe dla mieszkancow?
    Wydaje mi sie iz koszty jakie zostaly wlozone i w grodzenie trawnikow i
    w uruchomienie parkingu trzezonego (juz go nie ma, za to jest plac
    manewrowy) sa duze wieksze niz by z czesci tych trawnikow zrobic
    niewielki parking.
    Czy mozna tak ograniczac a przede wszystkim utrudniac zycie ludziom, nie
    mowiac o naklanianiu do skorzystania z platnego parkingu?
    Pozdrawiam!
    rajusan


  • 2. Data: 2005-02-15 20:52:05
    Temat: Re: Co moga mieszkancy?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "rajusan" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:cutmsp$smt$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...

    Jest tylko jeden problem. Ten teren jak rozumiem nie należy do mieszkańców.
    Toteż jego właściciel niestety może sobie na nim robić, co tylko chce w
    ramach dozwolonych prawem. Ogrodzenie trawnika nie jest zakazane.

    Jedyny sposób, to apelowanie do właściciela hotelu o rozwiązanie problemu
    lub zagrożenie, ze znajdziecie sobie inne lokum.


  • 3. Data: 2005-02-15 21:44:31
    Temat: Re: Co moga mieszkancy?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    rajusan wrote:

    > ograniczenia miejsc postojowych. wczesniej nie bylo jako taiego parkingu
    > przed blokiem, ale mieszkancy sami sobei poradzili i parkowali czesciowo
    > na trawniku.

    Ale buractwo...

    > Wiec zarzadca-wlasciciel ogrodzil trawniki pacholkami i
    > wjechac sie juz nie da

    I słusznie - chronił trawnik przed zniszczeniem przez wandali.

    ciach]

    > nie) ale nikt nie chcial placic za ten parking. W miedzy czasie zrobili
    > na drodze dojazdowej droga pozarowa i zagrozili ze jak beda tam staly
    > auta utrudniajace przejazd to zostanie wezwana straz miejska i auta
    > odcholuja na koszt ich wlascicieli. I tak ograniczaja miejsce gdzie by

    Pytanie podchwytliwe: czy stawianie samochodu 'pod oknem' jest dla
    Ciebie warte spłonięcia w pożarze?

    > mozna postawic samochod, a ostatnio czesc drogi zagrodzili pacholakimi
    > (z mozliwoscia ich polozenia po uprzenim odblokowaniu kluczem). Czy sa
    > jakies prawne srodki aby wyegzekwowac miejsce parkingowe dla mieszkancow?

    Możecie zagrozić, że się wyprowadzicie i poszukacie lepszego hotelu - z
    parkingiem ;->

    I tyle...

    > Wydaje mi sie iz koszty jakie zostaly wlozone i w grodzenie trawnikow i
    > w uruchomienie parkingu trzezonego (juz go nie ma, za to jest plac
    > manewrowy) sa duze wieksze niz by z czesci tych trawnikow zrobic
    > niewielki parking.

    Byćmoże, ale to jest suwerenna decyzja właściciela.

    > Czy mozna tak ograniczac a przede wszystkim utrudniac zycie ludziom, nie
    > mowiac o naklanianiu do skorzystania z platnego parkingu?

    Jego teren - jego prawo.


  • 4. Data: 2005-02-16 09:00:44
    Temat: Re: Co moga mieszkancy?
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>

    In article <cutmsp$smt$1@galaxy.uci.agh.edu.pl>, rajusan wrote:
    > Witam!
    > Mam taki oto problem.

    Rozwiązanie pewne i skuteczne: dowiedzieć się jak się zmienia
    konstytucję, doprowadzić do jej zmiany i w nowej wprowadzić zapis o
    prawie do bezpłatnego parkowania samochodu w miejscu najdogodniejszym
    dla użytkownika samochodu.

    Renata

    PS Nie wstyd ci za te rozjechane trawniki?


  • 5. Data: 2005-02-16 22:51:09
    Temat: Re: Co moga mieszkancy?
    Od: "JackyX" <j...@g...pl>

    trzeba się zorganizować i iść protestować całą gromadą paraliżując im
    całkowicie pracę aż do skutku.

    --
    Pozdrawiam
    JackyX





strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1