Witam.

Problem opisalem na Forum Prawnym, ale nie dostalem wystarczajacej
odpowiedzi. Podam linki, a tu skroce ogolnie, o co mi chodzi:

Linki (skrocone):
http://42.pl/u/2904 - moj problem
http://42.pl/u/2905 - problem podobny, nawiazanie

Generalnie chodzi o to, ze zona z powodu zagrozonej ciazy (w momencie
zatrudnienia nie wiedzielismy, ze cos jest nie tak) dostala zwolnienie
po lekko ponad 2 miesiacach pracy, a ZUS wstrzymal zasilki i caly czas
(pierwsze zwolnienie bylo w listopadzie) przeciaga sprawe, kaze donosic
kolejne dokumenty celem "ustalenia prawidlowosci zatrudnienia" etc.

Czy sa jakies przepisy, ktore to reguluja? Jak dlugo cos takiego moze
trwac i co mozna zrobic? Wiem, ze mozna sie odwolac, ale jeszcze nie
zostala wydana nawet zadna decyzja w tej sprawie (ponad dwa miesiace),
wiec nie ma jeszcze od czego sie odwolywac...



Pozdrawiam.
--
[= WRonX =] [= W...@-...NET =] [= http://WRonX.NET =]
[= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
[= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
[= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h--->---- r+++ y? =]

do góry

Użytkownik "WRonX" <w...@-...wronx.net> napisał w wiadomości
news:hm0c9v$qp5$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Witam.
>
> Problem opisalem na Forum Prawnym, ale nie dostalem wystarczajacej
> odpowiedzi. Podam linki, a tu skroce ogolnie, o co mi chodzi:
>
> Linki (skrocone):
> http://42.pl/u/2904 - moj problem
> http://42.pl/u/2905 - problem podobny, nawiazanie
>
> Generalnie chodzi o to, ze zona z powodu zagrozonej ciazy (w momencie
> zatrudnienia nie wiedzielismy, ze cos jest nie tak) dostala zwolnienie po
> lekko ponad 2 miesiacach pracy, a ZUS wstrzymal zasilki i caly czas
> (pierwsze zwolnienie bylo w listopadzie) przeciaga sprawe, kaze donosic
> kolejne dokumenty celem "ustalenia prawidlowosci zatrudnienia" etc.
>
> Czy sa jakies przepisy, ktore to reguluja? Jak dlugo cos takiego moze
> trwac i co mozna zrobic? Wiem, ze mozna sie odwolac, ale jeszcze nie
> zostala wydana nawet zadna decyzja w tej sprawie (ponad dwa miesiace),
> wiec nie ma jeszcze od czego sie odwolywac...
>
Wezwij ZUS do zapłacenia zaległych świadczeń, daj pięciodniowy termin
wypłaty od odebrania wezwania i jeżeli będzie bez odzewu idź do sądu. To są
jakieś bzdurne interpretacje ZUSu. Żona była zatrudniona ? Była. Było
zagrożenie ciąży? Było. Należą się jej świadczenia jak psu buda. Idźcie z
tym do sądu im prędzej tym lepiej.
--
Jackare

do góry

Użytkownik "WRonX" <w...@-...wronx.net> napisał w wiadomości
news:hm0c9v$qp5$1@nemesis.news.neostrada.pl...

Poprosić o pisemne żądanie dowodów z podaniem podstawy prawnej. Wówczas
albo przyślą pismo i będzie można zobaczyć, o co chodzi, albo będą mieli
bezczynność w czynnościach i będzie się można żalić.

do góry

Robert Tomasik pisze:

> Poprosić o pisemne żądanie dowodów z podaniem podstawy prawnej. Wówczas
> albo przyślą pismo i będzie można zobaczyć, o co chodzi, albo będą mieli
> bezczynność w czynnościach i będzie się można żalić.

No dobrze, a jesli w uzasadnieniu napisza cos w stylu (przepraszam, nie
znam sie na zargonie prawnym) "uznajemy sprawe za podejrzana i na tym
wylacznie opieramy swoja decyzje, mozecie nam skoczyc"? Czy w ogole na
podstawie domniemania mozna wydac takowa decyzje? Sprawa jest chora i
tyle...


Pozdrawiam.
--
[= WRonX =] [= W...@-...NET =] [= http://WRonX.NET =]
[= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
[= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
[= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h--->---- r+++ y? =]

do góry

Jackare pisze:

> Wezwij ZUS do zapłacenia zaległych świadczeń, daj pięciodniowy termin
> wypłaty od odebrania wezwania i jeżeli będzie bez odzewu idź do sądu. To
> są jakieś bzdurne interpretacje ZUSu. Żona była zatrudniona ? Była. Było
> zagrożenie ciąży? Było. Należą się jej świadczenia jak psu buda. Idźcie
> z tym do sądu im prędzej tym lepiej.

Dzieki. Mowimy o Sadzie Pracy, tak? Czy musze miec tam wlasnego
(platnego) prawnika?


Pozdrawiam.
--
[= WRonX =] [= W...@-...NET =] [= http://WRonX.NET =]
[= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
[= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
[= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h--->---- r+++ y? =]

do góry

Jackare pisze:
[..]
> są jakieś bzdurne interpretacje ZUSu. Żona była zatrudniona ? Była. Było
> zagrożenie ciąży? Było. Należą się jej świadczenia jak psu buda. Idźcie
> z tym do sądu im prędzej tym lepiej.

Nie była. Umowa była fikcyjna - nieważne, że 30 świadków potwierdzi jej
pracę.
Każą jej zwrócić to co dostała, plus odsetki plus to, że nie będzie
objęta ubezpieczeniem zdrowotnym - choć konstytucja itp. bzdury.

Znane postępowanie ZUSu pod nazwą "Akcja brzuszki", która dotknęła już
ponad 100 tys. kobiet w Polsce.

Stać nas na utrzymywanie 8 mln emerytów, rolników, górników i urzędasów
- na utrzymanie kobiet w ciąży już nas nie stać.

pozdrawiam
Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

do góry

On 24 Lut, 10:22, Arek <a...@e...net> wrote:
> Znane postępowanie ZUSu pod nazwą "Akcja brzuszki", która dotknęła już
> ponad 100 tys. kobiet w Polsce.

Tia, bylo glosno o takim pomysle ZUS, pozniej byly opinie ze bezprawie
i zrobilo sie cicho - nie kojarze info o tym zeby 100tys kobiet w
Polsce stracilo zasilki

do góry

badzio pisze:
> Tia, bylo glosno o takim pomysle ZUS, pozniej byly opinie ze bezprawie
> i zrobilo sie cicho - nie kojarze info o tym zeby 100tys kobiet w
> Polsce stracilo zasilki

Jakie bezprawie?
Sądy klepią rację ZUSowi aż miło, więc pełna praworządność :)

A że zrobiło się cicho? Bo media jak to media - temat interesuje ich
tylko 5 minut, a życie dalej się toczy swoim nieciekawym zusowskim torem.

pozdrawiam
Arek



--
www.arnoldbuzdygan.com

do góry

Użytkownik "WRonX" <w...@-...wronx.net> napisał w wiadomości
news:hm2r1p$4s3$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Robert Tomasik pisze:
>
>> Poprosić o pisemne żądanie dowodów z podaniem podstawy prawnej. Wówczas
>> albo przyślą pismo i będzie można zobaczyć, o co chodzi, albo będą mieli
>> bezczynność w czynnościach i będzie się można żalić.
>
> No dobrze, a jesli w uzasadnieniu napisza cos w stylu (przepraszam, nie
> znam sie na zargonie prawnym) "uznajemy sprawe za podejrzana i na tym
> wylacznie opieramy swoja decyzje, mozecie nam skoczyc"? Czy w ogole na
> podstawie domniemania mozna wydac takowa decyzje? Sprawa jest chora i
> tyle...
>
Ja uważam że należy iść do sądu. Do oporu instancja po instancji ze
Strasburgiem włącznie a w każdej instancji żądać wyższego odszkodowania i
pokrycia kostzów. Przepisy nie różnicuja uprawnień do świadczeń w zależności
od uznania ZUS. Należy się i koniec.
--
Jackare

do góry

Jackare pisze:
> Ja uważam że należy iść do sądu. Do oporu instancja po instancji ze
> Strasburgiem włącznie a w każdej instancji żądać wyższego [..]

Strasburgiem mówisz?
I na co się poskarżysz w tym Strasburgu?

Za dużo się amerykańskich filmów naoglądaliście.

Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

do góry