Dzisiaj Pan Policjant pouczył mnie, że wchodzenie na peron przez
bramkę dla wychodzących podpada pod art.54KW ("Kto wykracza przeciwko
wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w
miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze
nagany.")

Jak rozumiem te przepisy porządkowe to REGULAMIN PRZEWOZU
OSÓB I BAGAŻU ŚRODKAMI LOKALNEGO TRANSPORTU ZBIOROWEGO W M.ST.
WARSZAWIE, gdzie jest mowa o zakazie przeskakiwania przez bramki
metra, a nie ma nic o wchodzeniu pod prąd.

Czy Pan Policjant miał rację?

Renata

do góry

A jest w regulaminie coś o nakazie wchodzenia "z prądem"?

PS: Marzę o tym, żeby w naszym kraju ludzie mieli na co dzień trochę więcej
skłonności do zdroworozsądkowych zachowań i żeby nie trzeba było przepisów
karnych czy regulacji w kodeksie wykroczeń aby skłonić ludzi np. do wchodzenia do
metra oznaczonym wejściem i wychodzenia oznaczonym wyjściem albo
przechodzenia przez jezdnię odległymi o 50 metrów pasami dla pieszych a nie
przebieganie gdzie komu wygodniej etc.

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

Renata Gołębiowska [###R...@a...waw.pl.###] napisał:
Zwyczajowo przyjęło się, za wchodzenie do metra się płaci, toteż nawet
jakbyś wlazł tam przez kratkę kanalizacyjną, to sprawy to nie zmieni.
Co najwyżej się zastanawiam, czy akurat to będzie naruszenie przepisów
porządkowych, bo ja bym raczej uznał za próbę wyłudzenia usługi. Ale
to też wykroczenie.

do góry

Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrndrtfg9.ha3.Renata.Golebiowska@90-mo5-2.acn.
waw.pl...
> Czy Pan Policjant miał rację?

IMHO nie miał racji. §13 (ani żaden inny) wspomnianego przez Ciebie
regulaminu nic nie mówi o zakazie wchodzenia "pod prąd".

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>ja bym raczej uznał za próbę wyłudzenia usługi. Ale
> to też wykroczenie.

Jeśli chodzi o usługę przewozową, to wykroczeniem jest dopiero próba
wyłudzenia pomimo nieuiszczenia nałożonej na niego dwukrotnie kary, no
chyba, że przewoźnik nie stosuje kar w taryfie.

do góry

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dpmk6n$mbp$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>>ja bym raczej uznał za próbę wyłudzenia usługi. Ale
>> to też wykroczenie.
>
> Jeśli chodzi o usługę przewozową, to wykroczeniem jest dopiero próba
> wyłudzenia pomimo nieuiszczenia nałożonej na niego dwukrotnie kary, no
> chyba, że przewoźnik nie stosuje kar w taryfie.


Sorry, nie przeczytałem uważnie poprzedniego postu, faktycznie, już samo
wejście na peron można też traktować jako odrębną usługę. Wtedy faktycznie
od razu jest karalne.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Renata Gołębiowska [###R...@a...waw.pl.###] napisał:
> Zwyczajowo przyjęło się, za wchodzenie do metra się płaci, toteż nawet
> jakbyś wlazł tam przez kratkę kanalizacyjną, to sprawy to nie zmieni.
> Co najwyżej się zastanawiam, czy akurat to będzie naruszenie przepisów
> porządkowych, bo ja bym raczej uznał za próbę wyłudzenia usługi. Ale
> to też wykroczenie.

A kto powiedział że nie zapłaciła?

KG

do góry

Piotr [trzykoty] [###t...@o...pl.###] napisał:
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
> >ja bym raczej uznał za próbę wyłudzenia usługi. Ale
>> to też wykroczenie.
> Jeśli chodzi o usługę przewozową, to wykroczeniem jest dopiero próba
> wyłudzenia pomimo nieuiszczenia nałożonej na niego dwukrotnie kary,
no
> chyba, że przewoźnik nie stosuje kar w taryfie.

A jest kara taryfowa za przeskoczenie bramki? Bo nie wiem. Pytam.

do góry

Renata Gołębiowska wrote:

>
> Dzisiaj Pan Policjant pouczył mnie, że wchodzenie na peron przez
> bramkę dla wychodzących podpada pod art.54KW
I naucz się wchodzić wejściem. A jesli musisz wyjściem to poproś dyżurnego,
by Ci to umozliwił.
Agryppa

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Zwyczajowo przyjęło się, za wchodzenie do metra się płaci, toteż nawet
> jakbyś wlazł tam przez kratkę kanalizacyjną, to sprawy to nie zmieni.
> Co najwyżej się zastanawiam, czy akurat to będzie naruszenie przepisów
> porządkowych, bo ja bym raczej uznał za próbę wyłudzenia usługi.

A skąd założenie, że pytający nie miał biletu? Te bramki się
przeskakuje/omija nie żeby wejść bez biletu, tylko żeby wejść szybciej.
Szczególnie w tłoku, czekanie w kolejce do bramki żeby skasować i tak ważny
bilet okresowy jest niepraktyczne.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry