Użytkownik "Marcin 'Radmar' Wasilewski" <r...@o...pl> napisał
w wiadomości news:c39tqv$2pnc$1@news.mm.pl...
>
> Jak wysłał paczką też jakąś tam kwotę dostanie - krotność opłaty
za
> paczkę.
> Jeśli paczka przyszła rozbebeszona, można próbować wydusić z poczty
> odszkodowanie pokrywające straty, strasząc ich "nie dołożeniem
należytej
> staranności podczas przesyłki", gdyż nie jest to sytuacja losowa, że
paczka

A czym jest zgubienie paczki jak "nie dołożeniem należytej
staranności podczas przesyłki"?
I co to jest sytuacja losowa? Moim zdaniem sytuacja losowa, to by była
wtedy, jakby w czasie powodzi, w magazynach poczty zalało paczkę. Albo
samochód przewożacy pocztę miał wypadek (nie z winy kierowcy poczty).

> zagineła, tylko została oszabrowana przez pracowników, a za swoich
> pracowników odpowiedzialna jest poczta. Ale znając pocztę to bez
sądu by się
> w tym przypadku nie obeszło :(

Kto zgubił paczkę? Czy może paczka zgubiła się sama?

Nie zmienia to faktu, że wysyłając zwykłą paczkę zgadzasz się na
zgubienie jej przez pocztę...

Alek

do góry