W dniu 23.04.2023 o 09:41, cef pisze:

>> Nadpłaty przeznaczonej dla zmarłego bym raczej nie odbierał, bo za
>> kilka złotych można mieć kłopoty.
> Jak sobie wyobrażasz przeznaczenie urzędowe nadpłaty zmarłemu?
>
Normalnie. Zmarł po złożeniu deklaracji ze zwrotem, a przed otrzymaniem
zwrotu. Ja się przez ich portal rozliczam, a przelew przyszedł ze dwa
tygodnie po rozliczeniu. Przekazem pewnie pójdzie dłużej. W 2021 roku
zmarło 519 517 osób. To nietrudno policzyć, że wypada blisko półtorej
tysiąca dziennie. W dwa tygodnie, to ~20.000 ludzi. Sądzisz, że w takiej
grupie nie będzie tych, co i zwrot przysługuje? Sądzę, że sprawa nie
jest wcale taka marginalna.
--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 23.04.2023 o 09:40, cef pisze:
> Nikt nie chce mieć kłopotu (urzędowej procedury na głowie) z powodu
> kilkunastu złotych, ale mnie np intryguje dlaczego skoro
> dotychczasowy płatnik zapłacił w marcu za cały rok 2022 a potem sobie
> zmarł, to dlaczego urząd nalicza nowym właścicielom (spadkobiercom)
> opłaty od dnia śmierci poprzedniego właściciela? Przecież mają ten
> podatek zapłacony za 2022 rok. Ja nie sądzę, że urzędnicy widzą
> okazje,

Ja sądzę, że nikt z urzędników w ogóle się nad tym nie zastanawia. Mnie
intryguje o co chodzi w tej Twojej sprawie, bo raz o zwrocie podatku
piszesz, a zaraz potem o jakiejś opłacie.

> żeby złupić obywateli zarówno tych żyjących i tych zmarłych, tylko
> takie są procedury, bo jest prawo i tego się trzymają. Ostatnio mam
> sprawę proceduralną w skarbówce gdzie nie potrafią przełknąć daty
> spłaty zobowiązania i złożenia deklaracji w tym samym dniu. Nawet
> jeśli system tego nie może rozliczyć, to powinna to załatwić decyzja
> urzędnika. Ale urzędnicy boją się odpowiedzialności (to akurat wiem
> bezpośrednio od nich a nie się domyślam) i dlatego zamiast decyzji
> zwrotu trzeba składać korekty a potem wnioski o stwierdzenie
> nadpłaty. Podobnie jest pewnie w nieruchomościach - ktoś mógłby
> przyklepać nadpłatę zmarłego dziedziczącym spadkobiercom a dopiero od
> ustanowienia nowych właścicieli naliczyć bieżąca opłatę, ale gdyby
> wpadła jakaś kontrola, to zaraz przypisali by im kumoterstwo i
> zaniżanie dochodów gminy. Tutaj jest kwestia kilkunastu złotych
> (najlepiej zapłacić i zapomnieć) ale są nieruchomosci gdzie podatki
> są na innym poziomie i wtedy taka decyzja jest istotna i dlatego jest
> jak jest.

No ja się zafiksowałem na podatku dochodowym. Jeśli chodzi o podatek
gruntowy, to on jest od nieruchomości, a nie od podatnika. Znam
nieruchomości, gdzie podatek jest płacony od wielu lat na zmarłych
właścicieli, bo nikt tego nie przeprowadził i nikt z tego dramatu nie robi.

--
Robert Tomasik

do góry

Nie ma.


-----
> Masz obowiązek złożyć deklaracje podatkową

do góry

W dniu 2023-04-23 o 13:49, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 23.04.2023 o 09:41, cef pisze:
>
>>> Nadpłaty przeznaczonej dla zmarłego bym raczej nie odbierał, bo za
>>> kilka złotych można mieć kłopoty.
>> Jak sobie wyobrażasz przeznaczenie urzędowe nadpłaty zmarłemu?
>>
> Normalnie. Zmarł po złożeniu deklaracji ze zwrotem, a przed otrzymaniem
> zwrotu. Ja się przez ich portal rozliczam, a przelew przyszedł ze dwa
> tygodnie po rozliczeniu. Przekazem pewnie pójdzie dłużej. W 2021 roku
> zmarło 519 517 osób. To nietrudno policzyć, że wypada blisko półtorej
> tysiąca dziennie. W dwa tygodnie, to ~20.000 ludzi. Sądzisz, że w takiej
> grupie nie będzie tych, co i zwrot przysługuje? Sądzę, że sprawa nie
> jest wcale taka marginalna.

Chodzi o podatek od nieruchomości.
Nie ma tu żadnej deklaracji. Dostał decyzję na 2022- zapłacił
jednorazowo za cały rok i potem zmarł. Nowym właścicielom naliczono
od momentu śmierci a o te zapłacone miesiące pewnie spadkobiercy
walczyć nie będą, bo im się nie będzie chciało.

do góry

W dniu 2023-04-23 o 13:56, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 23.04.2023 o 09:40, cef pisze:
>> Nikt nie chce mieć kłopotu (urzędowej procedury na głowie) z powodu
>> kilkunastu złotych, ale mnie np intryguje dlaczego skoro
>> dotychczasowy płatnik zapłacił w marcu za cały rok 2022 a potem sobie
>> zmarł, to dlaczego urząd nalicza nowym właścicielom (spadkobiercom)
>> opłaty od dnia śmierci poprzedniego właściciela? Przecież mają ten
>> podatek zapłacony za 2022 rok. Ja nie sądzę, że urzędnicy widzą
>> okazje,
>
> Ja sądzę, że nikt z urzędników w ogóle się nad tym nie zastanawia. Mnie
> intryguje o co chodzi w tej Twojej sprawie, bo raz o zwrocie podatku
> piszesz, a zaraz potem o jakiejś opłacie.

Bo to dwie odrębne sprawy w dwóch różnych urzędach pokazujące
jak bardzo urzędnicy są zafiksowani na przepisach
czy jakichś nie do końca zgodnych z prawem procedurach.
W policji też tak jest czego jesteś przykładem .
Czasem to nawet działa na zasadzie, że zawsze tak się robiło
w danym urzędzie i zanim ktoś nauczy, że zgodnie z prawem
to nie może być tak jak się robi w tym urzedzie
to sporo wody upłynie w Wisle.

do góry

On Sat, 22 Apr 2023 18:22:20 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 22.04.2023 o 17:40, Dawid Rutkowski pisze:
>>> Nadpłaty przeznaczonej dla zmarłego bym raczej nie odbierał,
>>> bo za kilka złotych można mieć kłopoty.
>> Żeś wymyślił. Nie wchodzi do masy spadkowej?
> Tego nie wiem. Trzeba by było w ordynacji podatkowej sprawdzić. Ale
> odbieranie tego w imieniu zmarłego "śmierdzi" kłopotami i o to mi chodzi.

Przeciez póki nie odbierzesz, to nie bardzo wiesz co to za pieniądze.

J.

do góry

W dniu 2023-04-23 o 15:42, cef pisze:
> W dniu 2023-04-23 o 13:49, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 23.04.2023 o 09:41, cef pisze:
>>
>>>> Nadpłaty przeznaczonej dla zmarłego bym raczej nie odbierał, bo za
>>>> kilka złotych można mieć kłopoty.
>>> Jak sobie wyobrażasz przeznaczenie urzędowe nadpłaty zmarłemu?
>>>
>> Normalnie. Zmarł po złożeniu deklaracji ze zwrotem, a przed
>> otrzymaniem zwrotu. Ja się przez ich portal rozliczam, a przelew
>> przyszedł ze dwa tygodnie po rozliczeniu. Przekazem pewnie pójdzie
>> dłużej. W 2021 roku zmarło 519 517 osób. To nietrudno policzyć, że
>> wypada blisko półtorej tysiąca dziennie. W dwa tygodnie, to ~20.000
>> ludzi. Sądzisz, że w takiej grupie nie będzie tych, co i zwrot
>> przysługuje? Sądzę, że sprawa nie jest wcale taka marginalna.
>
> Chodzi o podatek od nieruchomości.
> Nie ma tu żadnej deklaracji. Dostał decyzję na 2022- zapłacił
> jednorazowo za cały rok  i potem zmarł. Nowym właścicielom naliczono
> od momentu śmierci a o te zapłacone miesiące pewnie spadkobiercy
> walczyć nie będą, bo im się nie będzie chciało.

W moim przypadku wyjaśniło się, że jednak
opodatkowana jest nieruchomość i po zwykłym
telefonicznym oprotestowaniu przyznali, że
na nieruchomości jest nadpłata
( i nawet nie interesowali się jak ją i komu zwrócić)
tylko zapowiedzieli anulowanie poprzednich decyzji
i wystawienie nowych z uwzględnieniem tego co już zapłacone.
A zatem nie potrzebują do tego żadnych akcji
ze strony właścicieli byłych i obecnych
(wystarczają im te akty notarialne, których odpisy mają)

do góry

W dniu 25.04.2023 o 21:01, cef pisze:

> W moim przypadku wyjaśniło się, że jednak opodatkowana jest
> nieruchomość i po zwykłym telefonicznym oprotestowaniu przyznali, że
> na nieruchomości jest nadpłata ( i nawet nie interesowali się jak ją
> i komu zwrócić) tylko zapowiedzieli anulowanie poprzednich decyzji i
> wystawienie nowych z uwzględnieniem tego co już zapłacone. A zatem
> nie potrzebują do tego żadnych akcji ze strony właścicieli byłych i
> obecnych (wystarczają im te akty notarialne, których odpisy mają)

Pisałem o tym w moim poście z 23.04.2023 o 09:40. Z tym, że o ile się
orientuję, to Urząd tych danych nie bierze z aktów notarialnych, tylko z
ksiąg wieczystych. O ile notariusz zgłasza informację, że księga nie
zgadza się aktem, to ponieważ wpis do księgi kosztuje bodajże 150 zł, to
sąd tego nie wpisuje z urzędu, tyko wpisuje ostrzeżenie, że stan
faktyczny jest niezgodny w wpisem i tyle. Nie wiem, z czego wówczas
bierze gmina.

--
Robert Tomasik

do góry