> nie przejmuj sie, napiszcie kontrpismo, najlepiej zanies je odrazy na
> rozmowe i zloz na dziennik, jedna kopie zostaw sowbie i pokaz ja odrazu
> podczas rozmowy

To pismo to jaką ma mieć formę?
Skarga, Donos, Doniesienie???

Dzięki za wsparcie dla wszystkich normalnie odpowiadających.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

trochę empatii, mam nieszczęście mieć takich co tylko rozmawiają i dziwią
się, że wołam pały jak mi spać nie dają.

do góry

a potem przygotuj się na proces o odszkodowanie.

do góry

Grzegorz Zabielski wrote:

> To pismo to jaką ma mieć formę?
> Skarga, Donos, Doniesienie???

skargi, wydrukuj dwa egzemplarze, tak aby w spoldzielni podbili ci twoj
egzemplarz, a ktory bedziesz mogl odrazu pokazac na rozmowie na ktora
jestes wezwany :)
wyjasnij spokojnie, bez nerwow jak wyglada sprawa, powiedz, ze inni
sasiedzi mieszkajacy obok ciebie czy nad toba sie nie skarza, o tym ze
blok jest akustyczny, ze ty rowniez slyszysz co sie dzieje nad toba itd
itp, pismo w razie pieniactwa sasiadki, bedzie podkladka dla ciebie ze
ona jest conajmniej niepowazna

> Dzięki za wsparcie dla wszystkich normalnie odpowiadających.

niektorzy wiedza co przezywasz :)
powodzenia

do góry

On 2005-09-28, SzerszeN <s...@t...pl> wrote:

>> A co w tym takiego znowu dziwnego, że ktoś chciałby mieć święty spokój
>> w swoim własnym mieszkaniu?
>
> jak chce miec swiety spokoj niech sobie kupi dom jednorodzinny,

A dlaczego akurat ona - a nie jacyś hodowcy psów?

> jak mieszka w bloku, musi sie pogodzic ze wszystkimi tego zaletami i wadami

Tak to mógłbyś napisać, gdyby koszt domku był równoważny z kosztem
mieszkania w bloku. Że niby "sama dokonała wyboru", itd. A ponieważ tak nie
jest, to nie bądź, "Szerszeń", taki mądry.

>> Całe Twoje zmartwienie to "czy ona może mi coś zrobić". A to, że komuś
>> najwidoczniej hałasujesz - jak widać, kompletnie Cię nie obchodzi.
>
> dokladnie tak, widac nigdy nie mieszkales w bloku, albo nie mieszkal pod
> toba paranoik ktoremu przeszkadzaja normalne odglosy zycia w bloku

Ja od 10 lat mieszkam pod debilami, trzymającymi psa, który przez 7-8 godzin
- od wyjścia "państwa" ok 8 rano, do ich popołudniowego powrotu - szczeka
praktycznie nieprzerwanie.

A ponieważ piesek - a raczej suczka - już się przez te lata zestarzała,
i niedługo zdechnie, to zapobiegliwe "państwo"... już teraz kupiło sobie
drugiego.

>> Moim zdaniem, to trzymanie kundelków w bloku (czy też psów rasowych) -
>> niezależnie od ich wielkości - powinno być zwyczajnie zabronione.
>
> no pewnie, zakazmy rowniez trzymania kotow, sklepow spozywczych w bloku,
> trzepania dywanow, itp itd
>
> a swoja droga ciekawe co bys wtey zrobil z tymi wszystkimi psami

A co mnie to obchodzi? Ja te psy sprowadziłem? Tyle samo mnie to obchodzi,
co tych wszystkich psiarzy, których ulubieńcy nie dość, że hałasują, to i
systematycznie obsrywają każdy (jeszcze) nie zanieczyszczony kawałek terenu
wokół bloku.
--
pozdrowienia

Z.

do góry

On 2005-09-28, Kira <c...@-...pl> wrote:

> kompletnie by mnie nie obchodzilo ze jakis
> paranoik ma z tym problem.

"Cybergirlasko" - zapoznaj się z definicją określenia "paranoja".
--
pozdrowienia

Z.

do góry

Zbigniew B. wrote:

> A dlaczego akurat ona - a nie jacyś hodowcy psów?

dlatego ze miaszkajac w bloku, nalezy umiec zyc posrod ludzi, a
niektorzy jak wyzej wzmiankowana sasiadka tego nie potrafia najwidoczniej

> Ja od 10 lat mieszkam pod debilami, trzymającymi psa, który przez 7-8 godzin
> - od wyjścia "państwa" ok 8 rano, do ich popołudniowego powrotu - szczeka
> praktycznie nieprzerwanie.

no i to jest taka trauma dla ciebie ze nie potrafisz przeczytac calego
postu ze zrozumieniem?
i z calego postu wylowiles tylko wzmianke o posiadaniu psa?
a o tym ze odglosy normalnego zycia w bloku jej przeszkadzaja tego juz
nie doczytales?

do góry

Re to: Zbigniew B. [Wed, 28 Sep 2005 12:28:45 +0000 (UTC)]:


> "Cybergirlasko" - zapoznaj się z definicją określenia "paranoja".

Medycznym czy potocznym? Bo w tym drugim pasuje jak ulal.


Kira

do góry

On 2005-09-28, Kira <c...@-...pl> wrote:

>> "Cybergirlasko" - zapoznaj się z definicją określenia "paranoja".
>
> Medycznym czy potocznym? Bo w tym drugim pasuje jak ulal.

A jakie - według Ciebie - jest to "potoczne"?
--
pozdrowienia

Z.

do góry

Re to: Zbigniew B. [Wed, 28 Sep 2005 13:13:21 +0000 (UTC)]:


> A jakie - według Ciebie - jest to "potoczne"?

Zrob ankiete. I nie trolluj, ok?


Kira

do góry