eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › 17latek a odpowiedzialność
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 11. Data: 2003-02-11 11:57:01
    Temat: Re: 17latek a odpowiedzialność
    Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)


    ----- Original Message -----
    From: "Sandra" <d...@w...pl>
    To: <p...@n...pl>

    : > skończone 17 lat = odpowiada sam.
    :
    : art. prosze ,który mówi o tym tak dopitnie hm

    art. 10 § 1 kk

    (abstrahując oczywiście od następnych przepisów :))) )

    cześc Sandro :-)


    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo


  • 12. Data: 2003-02-11 12:18:16
    Temat: Re: 17latek a odpowiedzialność
    Od: "Stan_Z" <s...@g...pl>



    > : > skończone 17 lat = odpowiada sam.
    > :
    > : art. prosze ,który mówi o tym tak dopitnie hm
    >
    > art. 10 § 1 kk
    >
    > (abstrahując oczywiście od następnych przepisów :))) )
    >
    > cześc Sandro :-)

    Zaraz, chwila, chwila - tu na pewno nie ma podstaw do korzystania z KK tylko
    raczej KC, a według niego 17 latek to jeszcze dzidzia za którą odpowiadają
    rodzice..

    ZABRAĆ MU WSZYSTKIE PRZYWILEJE JAKICH SIĘ DOROBIŁ jeśli nie poskutkują
    normalne rozmowy.

    Stan_Z



  • 13. Data: 2003-02-11 12:20:32
    Temat: Re: 17latek a odpowiedzialność
    Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)


    ----- Original Message -----
    From: "Stan_Z" <s...@g...pl>
    To: <p...@n...pl>

    : Zaraz, chwila, chwila - tu na pewno nie ma podstaw do korzystania z KK
    tylko
    : raczej KC, a według niego 17 latek to jeszcze dzidzia za którą odpowiadają
    : rodzice..

    nie doczytałeś wszystkiego
    hint: ograniczona zdolność do czynności prawnych :)

    : ZABRAĆ MU WSZYSTKIE PRZYWILEJE JAKICH SIĘ DOROBIŁ jeśli nie poskutkują
    : normalne rozmowy.

    aleś Ty ostry :-))))

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo


  • 14. Data: 2003-02-11 12:22:54
    Temat: Re: 17latek a odpowiedzialność
    Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>


    "Stan_Z" <s...@g...pl> wrote in message
    news:b2apmo$but$1@news.supermedia.pl...
    >
    >
    > > : > skończone 17 lat = odpowiada sam.
    > > :
    > > : art. prosze ,który mówi o tym tak dopitnie hm
    > >
    > > art. 10 § 1 kk
    > >
    > > (abstrahując oczywiście od następnych przepisów :))) )
    > >
    > > cześc Sandro :-)
    >
    > Zaraz, chwila, chwila - tu na pewno nie ma podstaw do korzystania z KK
    tylko
    > raczej KC, a według niego 17 latek to jeszcze dzidzia za którą odpowiadają
    > rodzice..
    >
    > ZABRAĆ MU WSZYSTKIE PRZYWILEJE JAKICH SIĘ DOROBIŁ jeśli nie poskutkują
    > normalne rozmowy.

    Zanim wypowie sie jakas grozbe trzeba zadac sobie pytanie:

    czy on uwierzy, ze to realna grozba ?

    Bo jeslinie uwierzy I BEDZIE MIAL RACJE....

    to lepiej ine grozic.

    Boguslaw



  • 15. Data: 2003-02-11 12:34:19
    Temat: Re: 17latek a odpowiedzialność
    Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>

    Pawel Baranowski wrote:
    >>skonczone 17 lat = odpowiada sam.
    >>
    >
    > ??
    >
    > to chyba mówisz o prawie karnym, a tutaj chodzi IMO o prawo cywilne: nie ma
    > 18-stu lat, więc za jego zobowiązania odpowiadają opiekunowie prawni ...

    ale może chodzić o wykroczenie

    KG


  • 16. Data: 2003-02-11 12:36:06
    Temat: Re: 17latek a odpowiedzialność
    Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>

    Marcin Surowiec wrote:
    > : Zaraz, chwila, chwila - tu na pewno nie ma podstaw do korzystania z KK
    > tylko
    > : raczej KC, a według niego 17 latek to jeszcze dzidzia za którą odpowiadają
    > : rodzice..
    >
    > nie doczytałeś wszystkiego
    > hint: ograniczona zdolność do czynności prawnych :)


    To takie pytanie przy okazji - w jaki sposób osoba bez zdolności prawnej
    zawiera umową o przewóz kasując bilet?

    KG


  • 17. Data: 2003-02-11 12:39:49
    Temat: Re: 17latek a odpowiedzialność
    Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)


    ----- Original Message -----
    From: "Kamil Golaszewski" <k...@p...onet.pl>
    To: <p...@n...pl>

    : To takie pytanie przy okazji - w jaki sposób osoba bez zdolności prawnej

    nie ma takiej osoby - art. 8 § 1 k.c.

    : zawiera umową o przewóz kasując bilet?

    kasując bilet czy zajmując miejsce?
    różnie to bywa z tym zawarciem tej umowy,
    ale generalnie 14 § 2 k.c.,

    chyba, żeby uznać, że zapłata 2 zł za przejazd w taaaaaaaaaaaakich warunkach
    to jest rażące pokrzywdzenie :-)



    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo


  • 18. Data: 2003-02-11 13:06:54
    Temat: Re: 17latek a odpowiedzialność
    Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>

    Marcin Surowiec wrote:
    > : To takie pytanie przy okazji - w jaki sposób osoba bez zdolności prawnej
    >
    > nie ma takiej osoby - art. 8 § 1 k.c.

    zrozumiałeś o co chodzi więc czego się czepiasz :)


    > : zawiera umową o przewóz kasując bilet?
    >
    > kasując bilet czy zajmując miejsce?

    kasując bilet lub zajmując miejsce - może być? :)



    > różnie to bywa z tym zawarciem tej umowy,
    > ale generalnie 14 § 2 k.c.,
    >
    > chyba, żeby uznać, że zapłata 2 zł za przejazd w taaaaaaaaaaaakich warunkach
    > to jest rażące pokrzywdzenie :-)

    a jak więcej? lub nie jest wykonana? i co znaczy wykonana - czy w czasie
    przewozu jest wykonana czy wykonywana? :)

    KG



  • 19. Data: 2003-02-11 13:18:40
    Temat: Re: 17latek a odpowiedzialność
    Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)


    ----- Original Message -----
    From: "Kamil Golaszewski" <k...@p...onet.pl>
    To: <p...@n...pl>

    : zrozumiałeś o co chodzi więc czego się czepiasz :)

    bo jesteś prawnikiem :), laicy moga się mylić my nie :)

    : > : zawiera umową o przewóz kasując bilet?
    : >
    : > kasując bilet czy zajmując miejsce?
    :
    : kasując bilet lub zajmując miejsce - może być? :)

    oki :)

    : a jak więcej? lub nie jest wykonana? i co znaczy wykonana - czy w czasie
    : przewozu jest wykonana czy wykonywana? :)

    czy chcesz powiedzieć, ze o jej wykonaniu można mówić dopiero w razie gdy
    małolat wysiada z autobusu,
    więc wczesniej nie mozna go ukarać, bo nie zawarł umowy?

    A zatem umowa nie zostaje zawarta, kara wymierzona na podstawie umowy nie ma
    podstawy prawnej, strony są zobowiązane zwrócić sobie to co otrzymały (tak
    sądzę).

    A zatem - małolat powinien zaciągnąć autobus na wcześniejszy przystanek.

    No nie wiem czy nasza przyszłość da sobie z tym radę.

    pozdrawiam

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo


  • 20. Data: 2003-02-11 13:32:16
    Temat: Re: 17latek a odpowiedzialność
    Od: "Stan_Z" <s...@g...pl>


    A dlaczego nikt tutaj nie pamięta, że jest jeszcze regulamin, który wisi
    sobie w każdym autobusiku, tramwaju czy innym środku publicznego transportu
    i reguluje zasady przewozu osób, a tym samym zawierania z przewożnikiem
    umowy.

    Stan_Z


strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1