Od paru miesięcy dostaję od TPSA rachunki za telefon ze znacznym
(kilkutygodniowym) opóźnieniem i koniecznością płacenia odsetek za
zwłokę. Wykonałem kilkadziesiąt telefonów na ichnią Sex Linię,
wypróbowując też przesyłanie rachunku drogą internetową (obiecane 24
godziny płyną im w jakimś innym wymiarze). Jak można sensownie i zgodnie
z prawem ugryźć ten problem? Ratuję się ostatnio tak, że dzwonię do nich
i każę podać kwotę do uregulowania i sam wypełniam blankiet, ale
litości... Ja chcę dostać rachunek i go zapłacić a nie pier*olić się z
tym przez kilkanaście godzin miesięcznie siedząc na dupie w domu i
wysłuchując debilnej melodyjki w oczekiwaniu na połączenie z
konsultantem... Do telepunktu mam 100km, więc też nie widzę powodu żeby
brać urlop i tam dymać osobiście. Pomożecie? :)


Pozdrawiam

do góry

M1SLQ pisze:
> Od paru miesięcy dostaję od TPSA rachunki za telefon ze znacznym
> (kilkutygodniowym) opóźnieniem i koniecznością płacenia odsetek za
> zwłokę. Wykonałem kilkadziesiąt telefonów na ichnią Sex Linię,
> wypróbowując też przesyłanie rachunku drogą internetową (obiecane 24
> godziny płyną im w jakimś innym wymiarze). Jak można sensownie i zgodnie
> z prawem ugryźć ten problem? Ratuję się ostatnio tak, że dzwonię do nich
> i każę podać kwotę do uregulowania i sam wypełniam blankiet, ale
> litości... Ja chcę dostać rachunek i go zapłacić a nie pier*olić się z
> tym przez kilkanaście godzin miesięcznie siedząc na dupie w domu i
> wysłuchując debilnej melodyjki w oczekiwaniu na połączenie z
> konsultantem... Do telepunktu mam 100km, więc też nie widzę powodu żeby
> brać urlop i tam dymać osobiście. Pomożecie? :)


Nie wiem, jak zgłosiłem swojego czasu, że nie otrzymałem na czas
rachunku, przesunięto mi o tydzień termin płatności (sam rachunek
przyszedł do mnie dzień później) innym razem, gdy otrzymałem rachunek w
uszkodzonej kopercie, to samo, przesunięto czas zapłaty. Żadnych odsetek
karnych w związku z tym nie miałem.

Mam dziwne wrażenie, że nie piszesz o TPSA (chyba, że znaczenie ma skąd
się dzwoni), bo od dłuższego czasu nie mam problemów z dodzwonieniem
się, czego nie mogę powiedzieć np o dialogu. Tam umowa, która powinna
być dostarczona w 10 dni po zawarciu jej telefonicznie, potrafi iść pół
roku do klienta, a w samej umowie później pojawiają się stwierdzenia,
których nie potwierdzałeś.....



--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

do góry

Użytkownik "M1SLQ" <m...@W...o2.pl> napisał w
wiadomości news:4c4ea559$0$17103$65785112@news.neostrada.pl...
> Od paru miesięcy dostaję od TPSA rachunki za telefon ze znacznym
> (kilkutygodniowym) opóźnieniem i koniecznością płacenia odsetek za zwłokę.
> Wykonałem kilkadziesiąt telefonów na ichnią Sex Linię, wypróbowując też
> przesyłanie rachunku drogą internetową (obiecane 24 godziny płyną im w
> jakimś innym wymiarze). Jak można sensownie i zgodnie z prawem ugryźć ten
> problem? Ratuję się ostatnio tak, że dzwonię do nich i każę podać kwotę do
> uregulowania i sam wypełniam blankiet, ale litości... Ja chcę dostać
> rachunek i go zapłacić a nie pier*olić się z tym przez kilkanaście godzin
> miesięcznie siedząc na dupie w domu i wysłuchując debilnej melodyjki w
> oczekiwaniu na połączenie z konsultantem... Do telepunktu mam 100km, więc
> też nie widzę powodu żeby brać urlop i tam dymać osobiście. Pomożecie? :)
>
>
> Pozdrawiam



Mam dokładnie taki sam problem, tylko, że teraz nawet nie przychodzą
rachunki i muszę do nich dzwonić na Party Line o podanie kwoty!.
Mi się wydaje, że odkąd rachunki przejął InPost, to są takie cyrki, jak była
Poczta-Polska, to rachunki zawsze dostawałem w terminie.

do góry

> Użytkownik "M1SLQ" Od paru miesięcy dostaję od TPSA rachunki za telefon ze
> znacznym (kilkutygodniowym) opóźnieniem i koniecznością płacenia odsetek za
> zwłokę. Wykonałem kilkadziesiąt telefonów na ichnią Sex Linię, wypróbowując
> też przesyłanie rachunku drogą internetową (obiecane 24 godziny płyną im w
> jakimś innym wymiarze). Jak można sensownie i zgodnie z prawem ugryźć ten
> problem? Ratuję się ostatnio tak, że dzwonię do nich i każę podać kwotę do
> uregulowania i sam wypełniam blankiet, ale litości... Ja chcę dostać rachunek
> i go zapłacić a nie pier*olić się z tym przez kilkanaście godzin miesięcznie
> siedząc na dupie w domu i wysłuchując debilnej melodyjki w oczekiwaniu na
> połączenie z konsultantem... Do telepunktu mam 100km, więc też nie widzę
> powodu żeby brać urlop i tam dymać osobiście. Pomożecie? :)
> Pozdrawiam


No coz. Jesli ktos w dobie "powszechnej" komputeryzacji nie potrafi sam
sobie pomoc to w jaki sposob moga pomoc mu inni? Nie wystarczy bowiem
aktywowac sobie konta elektronicznego (to taka umowna nazwa bo nie wiem
jak to moze naprawde sie nazywac) w TP zeby miec wglad (prawie) na biezaco
do wszystkich informacji zwiazanych ze swoim "kontem" telefonicznym?
Wystarczy zrobic to raz i potem miec juz spokoj. Mozna na biezaco sprawdzic
wystawione faktury, stan konta, wykorzystanie limitow polaczn i biling tychze
za poprzednie miesiace. Polecam. To bardzo ulatwi ci zycie.
AM

do góry

> Użytkownik "BreloK"
[ciach]

> Mam dokładnie taki sam problem, tylko, że teraz nawet nie przychodzą rachunki
> i muszę do nich dzwonić na Party Line o podanie kwoty!.
> Mi się wydaje, że odkąd rachunki przejął InPost, to są takie cyrki, jak była
> Poczta-Polska, to rachunki zawsze dostawałem w terminie.

Nie wiem co ci sie wydaje, ale do mnie rachunki z TP przychodza nadal
za posrednictwem PP.
AM
P.S.Aktywuj sobie konto w TP, bedziesz mial wglad na biezoco do swoich
rozliczen i stanu konta.

do góry

On Tue, 27 Jul 2010 11:22:31 +0200, "M1SLQ"
<m...@W...o2.pl> wrote:

>Ja chcę dostać rachunek i go zapłacić a nie pier*olić się z
>tym przez kilkanaście godzin miesięcznie siedząc na dupie w domu i
>wysłuchując debilnej melodyjki w oczekiwaniu na połączenie z
>konsultantem...
Ja mam polaczenie zazwyczaj w kilka sekund hm.
Polecam: http://www.tp.pl/prt/pl/klienci_ind/twoje_konto

WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem

do góry

> Nie wystarczy bowiem
> aktywowac sobie konta elektronicznego (to taka umowna nazwa bo nie
> wiem
> jak to moze naprawde sie nazywac) w TP zeby miec wglad (prawie) na
> biezaco
> do wszystkich informacji zwiazanych ze swoim "kontem" telefonicznym?


Dziękuję serdecznie! Pierwsze słysze o takiej możliwości ale na pewno
skorzystam.


Pozdrawiam!

do góry

W dniu 2010-07-27 11:22, M1SLQ pisze:
> Od paru miesięcy dostaję od TPSA rachunki za telefon ze znacznym
> (kilkutygodniowym) opóźnieniem i koniecznością płacenia odsetek za
> zwłokę. Wykonałem kilkadziesiąt telefonów na ichnią Sex Linię,
> wypróbowując też przesyłanie rachunku drogą internetową (obiecane 24
> godziny płyną im w jakimś innym wymiarze). Jak można sensownie i zgodnie
> z prawem ugryźć ten problem? Ratuję się ostatnio tak, że dzwonię do nich
> i każę podać kwotę do uregulowania i sam wypełniam blankiet, ale
> litości... Ja chcę dostać rachunek i go zapłacić a nie pier*olić się z
> tym przez kilkanaście godzin miesięcznie siedząc na dupie w domu i
> wysłuchując debilnej melodyjki w oczekiwaniu na połączenie z
> konsultantem... Do telepunktu mam 100km, więc też nie widzę powodu żeby
> brać urlop i tam dymać osobiście. Pomożecie? :)
>

Polecenie zapłaty rozwiązało by twoje problemy.

do góry

CUT_INZ pisze:
> W dniu 2010-07-27 11:22, M1SLQ pisze:
>> Od paru miesięcy dostaję od TPSA rachunki za telefon ze znacznym
>> (kilkutygodniowym) opóźnieniem i koniecznością płacenia odsetek za
>> zwłokę. Wykonałem kilkadziesiąt telefonów na ichnią Sex Linię,
>> wypróbowując też przesyłanie rachunku drogą internetową (obiecane 24
>> godziny płyną im w jakimś innym wymiarze). Jak można sensownie i zgodnie
>> z prawem ugryźć ten problem? Ratuję się ostatnio tak, że dzwonię do nich
>> i każę podać kwotę do uregulowania i sam wypełniam blankiet, ale
>> litości... Ja chcę dostać rachunek i go zapłacić a nie pier*olić się z
>> tym przez kilkanaście godzin miesięcznie siedząc na dupie w domu i
>> wysłuchując debilnej melodyjki w oczekiwaniu na połączenie z
>> konsultantem... Do telepunktu mam 100km, więc też nie widzę powodu żeby
>> brać urlop i tam dymać osobiście. Pomożecie? :)
>>
>
> Polecenie zapłaty rozwiązało by twoje problemy.
>

Pod warunkiem, że nie byłoby pomyłek, a takie się swojego czasu TPSA
zdarzały (i to różnica w rachunku na kilka stówek, a nie na 2-5 zł).

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

do góry

On 2010-07-27 11:22:31 +0200, "M1SLQ"
<m...@W...o2.pl> said:

> Od paru miesięcy dostaję od TPSA rachunki za telefon ze znacznym
> (kilkutygodniowym) opóźnieniem

Działa świetnie rezygnacja z usługi z podaniem przyczyny.
Serio.


--
Bydlę

do góry