eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ucieczka strazniczki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 249

  • 81. Data: 2021-10-06 11:48:46
    Temat: Re: Ucieczka strazniczki
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 06.10.2021 o 01:44, Marcin Debowski pisze:
    >> Opieram się na danych z Internetu, ze komora miała służyć do
    >> odwszawiania ubrań. Dopiero później za zgodą jakiegoś specjalnego urzędu
    >> używali jej do zabijania ludzi.
    > Nb. tu jest tez jedna ciekawa rzecz, bo zdaje się, że w Oświęcimiu, do
    > odwszawiania, stosowano cyklon rozpuszczony w wodzie, tzn. najpewniej
    > Cyklon A. Ale pewnie Cyklonu B była naprodukcja. Albo ktoś myślał
    > perspektywicznie.

    Mi się wydaje, że po prostu w obozach pracy nie planowano zabijania
    nikogo. Jak chcieli kogoś ukarać za próbę ucieczki, czy jakieś tam inne
    przewinienie, to nie było problemem go zabić tradycyjnie (powie=szenie,
    zastrzelenie itd.).

    W Oświęcimiu masowość morderstwa przekroczyła możliwe do ogarnięcia
    przez Niemców normalne sposoby mordowania i stąd kombinowanie z tlenkiem
    węgla (spaliny), czy Cyklonem-B.

    --
    Robert Tomasik


  • 82. Data: 2021-10-06 12:00:26
    Temat: Re: Ucieczka strazniczki
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 06.10.2021 o 01:42, Marcin Debowski pisze:
    >> Mimo wszystko jakaś szansa przeżycia była. Po za tym to też kwestia
    >> zarzutów - zabójstwo, to nie znęcanie się nad osadzonymi. No i po wojnie
    > Teraz w przypadkach bardziej jednostkowych nazywa się to "Zabójstwo ze
    > szczególnym okrócieństwem", czyż nie?

    Były w Czechach "obozy pracy". Stawiał ktoś tam Romom zarzuty zabójstwa
    ze szczególnym okrucieństwem? A działania mieli dość podobne. Zamykali
    robotników w barakach. Lali, jak ktoś próbował uciec. Przejmowali ich
    wynagrodzenie, a karmili tak sobie. Sprawa sprzed chyba kilkunastu już lat.

    Generalnie kwestią dyskusyjną są stworzone przez Niemców warunki w
    obozie pracy. Pytanie, na ile za te warunki odpowiadała sekretarka. Jaki
    miała wpływ na nie. Na ile odbiegały one od warunków, jakie w owym
    czasie były w prowadzącym wojnę kraju, bo u nich też się "nie
    przelewało". Nie mówię, że Niemcy w 1944 roku umierali jakoś masowo z
    głodu, ale kolorowo nie było. Zwłąszcza na terenach pobliskich frontowi.
    Oni po prostu w obozach robili takie warunki, by mieć siłę roboczą po
    najniższych kosztach.

    No i podnoszę tu kolejny raz argument z obozami jenieckimi po wojnie
    polsko-bolszewidzkiej. Przecież naszym celem nie było ludobójstwo, a 1/5
    jeńców zmarła. Słyszałem opinie, że Stalin zamordował naszych jeńców
    właśnie w odwecie. Osobiście uważam, że Stalin wymordował naszych
    oficerów, bo mu nie pasowali do jego modelu społeczeństwa. U siebie
    mądrzejszych od siebie też mordował. Ale jest to jakiś tam argument.

    --
    Robert Tomasik


  • 83. Data: 2021-10-06 12:03:43
    Temat: Re: Ucieczka strazniczki
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 06.10.2021 o 10:33, Olin pisze:
    >> No i po wojnie Polsko - Bolszewickiej też w naszych obozach
    >> śmiertelność wśród jeńców była na poziomie 20%. A więziliśmy ich
    >> jakieś 2 lata.
    > Ale umarli głównie wskutek chorób zakaźnych (tyfusu, czerwonki,
    > cholery, grypy). Nikt ich nie gazował, nie rozstrzeliwał i nie
    > zmuszał do katorżniczej pracy.

    Oczywiście masz rację. Tylko, że w obozach pracy też nikt ludzi nie
    gazował i nie rozstrzeliwał - masowo. Praca była, jaka była i nie ona
    była powodem śmierci, a warunki, w jakich ci ludzie żyli. Zimno, podłe
    jedzenie. Ten fragment dyskusji jest o obozach pracy, a nie śmierci, bo
    tu nie ma co dyskutować, że to była zbrodnia ludobójstwa.


    --
    Robert Tomasik


  • 84. Data: 2021-10-06 12:10:25
    Temat: Re: Ucieczka strazniczki
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 06.10.2021 o 01:49, Marcin Debowski pisze:
    >> No ale tak bylo. Forma wiezienia do 1939, a nawet do 1943.
    > Tak tylko przypomne, że rozmawiamy o sekretarce, która nie mieszkała
    > gdzieś-tam w Niemczech, a pracowała parę lat w obozie, w tym samym
    > obozie, w którym regularnie z niedozywienia i katorzniczej pracy
    > umierali ludzie. Tym samym, gdzie w końcu zaczeto tez ludzi gazować. No
    > ale może faktycznie nic nie widziała, bo oglądała w tym czasie Polsat.

    Opieram się na dostępnych materiałach. 1940~44, to były czasy, w których
    standardy życia nie były takie, jak teraz. Ile przedwojennych kamienic
    miało ubikacje w mieszkaniach? Bo u mnie w mieście większość miała jedną
    wspólną na poziomie. Racje żywnościowe podczas wojny też nie były
    wygórowane. Żywność była dla wojska. Mało to słychać o tym, że ludność
    cywilna "kombinowała" żywność. A tu mamy obóz karny i sekretarkę, która
    z jednej strony widziała więźniów pewnie spoza drutów (bo wątpię, by
    łaziła i oglądała baraki), a z drugiej strony jak jechała do domu, to
    widziała, ze też się w kraju prowadzącym wojnę "nie przelewa".

    Ktoś te głodowe racje przecież w przepisach ustalał. Są ludzie, którzy
    przeżyli, więc teoretycznie można założyć, że jednak się dało. To nie
    był "strzał w głowę", gdzie szanse przeżycia były iluzoryczne.

    --
    Robert Tomasik


  • 85. Data: 2021-10-06 12:20:07
    Temat: Re: Ucieczka strazniczki
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Wed, 6 Oct 2021 11:48:46 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

    > Mi się wydaje, że po prostu w obozach pracy nie planowano zabijania
    > nikogo.

    Trudno mi powiedzieć, co planowano w obozach pracy, ale obozy w Bełżcu,
    Sobiborze i Treblince od razu były założone z myślą o mordowaniu w ramach
    akcji ,,Reinhardt", którą zakończono w 1943.
    W Oświęcimiu początkowo mieli pracować skazańcy z przepełnionych więzień,
    więc różnie bywało.
    Internety podają, że Stutthof był obozem pracy, przy czym połowa więźniów
    zginęła w wyniku chorób, ciężkiej pracy, fizycznego maltretowania oraz
    niedożywienia. Od czerwca 1944 zaczęto w nim również gazować Żydów.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
    Niestety, jest to rząd."
    Woody Allen

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 86. Data: 2021-10-06 12:34:20
    Temat: Re: Ucieczka strazniczki
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 06.10.2021 o 12:20, Olin pisze:
    > Internety podają, że Stutthof był obozem pracy, przy czym połowa więźniów
    > zginęła w wyniku chorób, ciężkiej pracy, fizycznego maltretowania oraz
    > niedożywienia. Od czerwca 1944 zaczęto w nim również gazować Żydów.

    Z tego, co ja wyczytałem, to zaczęto po prostu w komorach gazowych
    stosować eutanazję - fakt, że chyba głównie na Żydach, tym nie mniej nie
    z powodu ich wyznania, tylko, że byli w najgorszej kondycji.

    A my tu dyskutujemy o winie sekretarki w obozie, która pewnie to
    wszystko raportowała i kawę / herbatę parzyła. Wpływ na los więźniów,
    ich racje żywnościowe, ubiór, czy też ogrzewanie miała absolutnie żaden.

    --
    Robert Tomasik


  • 87. Data: 2021-10-06 12:55:43
    Temat: Re: Ucieczka strazniczki
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 06.10.2021 o 11:19, J.F pisze:

    > Jak widac jakies takie celowe, szybkie i masowe usmiercanie zaczelo
    > sie dopiero w 1944.

    No tak, bo wcześniejsze uśmiercania do 1944 były wypadkiem przy pracy.

    Jak ty coś pierdolniesz, to ręce opadają.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 88. Data: 2021-10-06 12:55:46
    Temat: Re: Ucieczka strazniczki
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:a...@4...ne
    t...
    Dnia Wed, 6 Oct 2021 11:48:46 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
    >> Mi się wydaje, że po prostu w obozach pracy nie planowano zabijania
    >> nikogo.

    >Trudno mi powiedzieć, co planowano w obozach pracy, ale obozy w
    >Bełżcu,
    >Sobiborze i Treblince od razu były założone z myślą o mordowaniu w
    >ramach
    >akcji ,,Reinhardt", którą zakończono w 1943.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Ob%C3%B3z_zag%C5%82ady
    _w_Be%C5%82%C5%BCcu

    historia obozu w Bełżcu jest troche dłuższa.


    https://pl.wikipedia.org/wiki/Ob%C3%B3z_zag%C5%82ady
    _w_Treblince
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Ob%C3%B3z_zag%C5%82ady
    _w_Sobiborze

    Treblinka i Sobibor tez zaczete w 1941 ... ciekawe, co mieli na mysli
    ...

    >W Oświęcimiu początkowo mieli pracować skazańcy z przepełnionych
    >więzień,
    >więc różnie bywało.
    >Internety podają, że Stutthof był obozem pracy, przy czym połowa
    >więźniów
    >zginęła w wyniku chorób, ciężkiej pracy, fizycznego maltretowania
    >oraz
    >niedożywienia.

    Przy czym te obozy stanowily kontynuacje niemieckich obozow - Dachau
    dzialal od 1935.

    I mordowanie tam bylo jak piszesz - takie troche "przypadkowe".

    J.


  • 89. Data: 2021-10-06 12:59:29
    Temat: Re: Ucieczka strazniczki
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Wed, 6 Oct 2021 12:34:20 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

    > Z tego, co ja wyczytałem, to zaczęto po prostu w komorach gazowych
    > stosować eutanazję - fakt, że chyba głównie na Żydach, tym nie mniej nie
    > z powodu ich wyznania, tylko, że byli w najgorszej kondycji.

    Wikipedia powiada:

    <<Stutthof stanowił jeden z głównych instrumentów, służących do masowej
    eksterminacji ludności. W czerwcu 1944 włączono go do realizacji
    ,,Ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej" (,,Endlösung"), nabrał więc
    charakteru obozu masowej zagłady. ,,Dyrektor" obozu na codziennych apelach
    wspominał, że ,,jedyna droga do wolności znajduje się w krematorium".>>

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Stutthof_(KL)

    Skoro służył do eksterminacji i połowa więźniów zmarła, to nawet sekretarka
    coś tam powinna była zauważyć. Inna sprawa, czy mogła się wywinąć z pracy w
    takim miejscu. gdyby oczywiście chciała.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
    pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
    własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
    Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
    przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 90. Data: 2021-10-06 13:03:12
    Temat: Re: Ucieczka strazniczki
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 06.10.2021 o 12:34, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 06.10.2021 o 12:20, Olin pisze:
    >> Internety podają, że Stutthof był obozem pracy, przy czym połowa więźniów
    >> zginęła w wyniku chorób, ciężkiej pracy, fizycznego maltretowania oraz
    >> niedożywienia. Od czerwca 1944 zaczęto w nim również gazować Żydów.
    >
    > Z tego, co ja wyczytałem, to zaczęto po prostu w komorach gazowych
    > stosować eutanazję - fakt, że chyba głównie na Żydach, tym nie mniej nie
    > z powodu ich wyznania, tylko, że byli w najgorszej kondycji.

    A to spoko. Jak przymusowa eutanazja z powodu gorszej kondycji, to po
    prostu wszystko w porządku, a nie jakaś tam zbrodnia. To wręcz dowód na
    ich humanitaryzm i wysokie standardy moralności.

    Ja pierdolę... po prostu...

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1