eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowadliwy komputer i DG jednoosobowa › Re: wadliwy komputer i DG jednoosobowa
  • Data: 2007-01-01 20:51:22
    Temat: Re: wadliwy komputer i DG jednoosobowa
    Od: Przemyslaw Osmanski <p...@c...gdzies.net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    akala napisał(a):
    > jak najszybciej otrzymać sprawne narzędzie pracy za które zapłacił sporo.

    Wiec trzeba delikatnie, tak, zeby sprzedawce po swojej stronie, a nie
    jako wroga.

    > Nie pomógł ponieważ objawy uszkodzenie przed jego całkowitym

    Teraz dopiero to napisales :)

    > "zamilknięciem" są dla mnie rozpoznawalne i stawiam na 90 % ,ze padła karta
    > graficzna i gdyby to był sprzęt po gwarancji byłby naprawiony w ciągu 2- 3
    > dni.

    Jesli tak jak piszesz, jest to notebook z wyzszej polki, to naprawa
    karty grafiki (zakladajac ze to faktycznie to) polega na jej wymianie.
    Co zajmuje doslownie kilkanascie (dziesiat - zalezy od modelu) minut.
    Problem z gwarancja, polega na tym, ze najczesciej naprawy dokonuje
    autoryzowany serwis lub producent i najczesciej naprawa przedluza sie o
    czas wysylek i czekania na swoja kolej...
    Pogwarancyjne to naprawi pierwszy lepszy serwis zamawiajac czesc u
    producenta - co zajmuje duzo mniej czasu...
    Niestety...

    > Niczego na razie nie sugeruję a stwierdzam to co wiem, że jeżeli w ciągu 2
    > tygodni nie będzie miał nowego sprzętu to będzie musiał pilnie kupić nowy
    > /a, aktualnie z tego co wiem to tylko go ratuje pożyczka/, a w następnym

    Proponuje wypożyczenie sprzetu lub dogadanie sie ze sklepem (jesli on
    jest gwarantem) lub serwisem, moze dadza sprzet zastepczy. Ale to juz
    zalezy tylko od podejscia Twojego znajomego do problemu.

    > miesiącu ,jeżeli nie będzie miał sprzętu będzie musiał pożyczać na
    > jedzenie - po prostu jest "na rozruchu" i całe oszczędności właśnie
    > zainwestował w ten sprzęt.

    No coz, kazdy ma jakies problemy...

    Ogolnie powtarzam: nie przyjmowac postawy roszczeniowej, to znaczaco
    utrudnia kontakty z ludzmi, a moze spowodowac 'przedluzenie' serwisu...
    Pracownik sklepu /serwisu to tylko czlowiek, jak ktos na niego naskoczy,
    to moze stanac okoniem... A to chyba nie jest celem?


    pozdrawiam,
    Przemek O.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1