> mam pytanie. żona dostała do podpisania umowę zlecenie jako telemarketer
> (tylko prowizja). generalnie zastrzeżenia budzą punkty:
>
> - obowiązuje 2-tygodniowy okres wypowiedzenie (czy w przypadku takiej
> umowy można mówić wogóle o okresie wypowiedzenia? myślałem, że umowa
> zlecenie po prostu wygasa)

chodzi o to bys nie przeszdl pewnego dnia i powieadzal, dzis nie pracuje,
jezeli
tak zrobisz to patrz *)


>
> - umowa zostaje zawarta na czas nieokreślony (podobnie jak wyżej)
>

*)
> - zleceniobiorca odpowiada całym swoim majątkiem za ewntualne szkody
> wyrządzone zleciodawcy przy wykonywaniu ninejszej umowy, bądź w wyniku
> zaniechania wykonywania usług objętej niniejszą umową bez ważnej
> przyczyny.
>
> czy te punkty są zgodne z obowiązującymi przepisami? jeżeli tak to do
> jakiego punktu i jakiego kodeksu się odwołać w rozmowie z pracodawcą?
>


jak dla mnie zgodne z prawem .

P.