eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSamochód z zastawem bankowym › Re: Samochód z zastawem bankowym
  • Data: 2006-06-27 08:21:03
    Temat: Re: Samochód z zastawem bankowym
    Od: "zmarekz" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Cezar" <s...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:e7qpc1$8q8$1@news.onet.pl...
    > Witam serdecznie. Mam pewien problem, jeżeli można, chciałem prosić o
    > sugestie.
    >
    > Mam następującą sytuację:
    > - kupiłem dwa lata temu samochód od kobiety z miejscowości obok mnie
    > - wziąłem z komisu dwa miesiące temu inny samochód pozostawiając tamten w
    > rozliczeniu
    > - gdy komis spróbował sprzedać samochód na raty okazało się, że na
    > samochodzie ustanowiony jest zastaw rejstrowy (1-szy właściciel zrobił
    > szwindel i dalej się to ciągnie)
    > - po telefonie do kobiety od której kupowałem okazało się, że 'to taka
    > głupota była, że ja nawet panu o tym nie mówiłam, bo wszystko
    > załatwiłam...', nie poinformowała mnie o fakcie istnienie zastawu na
    > samochodzie - ona kupowała go nie wiedząc, że jest zastaw, samochód
    > zabrano
    > jej podczas rutynowej kontroli policyjnej.
    > - okazało się, że bank zabrał jej samochód, a ona wyprocesowała się i
    > został
    > jej zwrócony, jednak jasno w dokumencie stoi, że kwestia własności
    > samochodu
    > nie jest w gestii prokuratury - ergo - właścicielem pozostaje bank.
    > Samochód
    > zwrócono jej na końcu maja, na początku lipca ja go kupiłem - widać, że
    > chciała się pozbyć...
    >
    > W tym momencie komis chce egzekwować ode mnie pieniądze za samochód
    > argumentując to wadą prawną. Pewnie im się uda, sprawa jest dość świeża.
    > Pytanie jednak następujące: wiem, że mogę wystąpić na drogę cywilną z
    > kobietą, która sprzedała mi ten samochód (w umowie stwierdza jasno, iż nie
    > ma wad prawnych, nie ma własności osób trzecich oraz nie toczy się żadne
    > postępowanie). Jak przedstawiają się moje szanse w sądzie ? Ile może
    > potrwać
    > sprawa ? Jak z egzekucją wartości od niej w przypadku wygranej ?
    >
    > Zgóry dziękuję za pomoc
    >
    > --
    > Pozdr.
    > Cezar
    Mówiąc w skrócie kobita sprzedała nie swoją własność. Z tego co piszesz
    wynika, że jest to własnośc banku.
    Ja bym tam wystąpił do sądu i dogadał sie z bankiem aby wystąpił razem ze
    mną. W końcu to był samochód banku a nie tej kobity.

    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1