eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawa autorskie dotyczące zdjęć. › Re: Prawa autorskie dotyczące zdjęć.
  • Data: 2003-05-31 21:40:55
    Temat: Re: Prawa autorskie dotyczące zdjęć.
    Od: "Ninik" <n...@d...kei.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    MariuszR <m...@n...post.pl> nakombinował(a) coś takiego:
    >> 1. ile ludzi musi być na fotce, aby nie mogła ona być traktowana jako
    >> danej osoby?
    > IMHO nie ma takiej granicy, może to być tłum na ulicy jak i jedna osoba
    > która ci przypadkowo weszła w kadr w trakcie robienia fotografi np.
    > Wawelu, należy raczej zwrócić uwagę nie na liczbę osób a na to ile one
    > zajmują obrazu, czy po spojrzeniu na zdjęcie rzuca się w oczy
    > przedewszystkim postać czy też jest ona jedynie nic nie znaczącym
    > elementem na zdjęciu którego rownie dobrze mogło by tam nie być. Inna
    > sprawa że jest to subiektwne odczucie i może ci się wydawać że ta osoba
    > jest jedynie przypadkowym elelmentem natomiast ktoś inny może się
    > upierać że jest wprost przeciwnie.
    > Ten temat był poruszany niedawano na pl.comp.grafika lub pl.comp.dtp
    > (chyba w kwietniu lub początek maja), przejrzę archiwum i postaram się
    > znaleźć.

    Chodzi mi o to czy zdjęcia grupiwe, które przedsawiają grupę ludzi można
    potraktować jako tłum?


    >> 2. czy jeśli spytam każdego przed robieniem zdjęć czy mogę umieszczać je w
    >> sieci to czy to "się liczy"? Oczywiście w razie rządania zdjęcie
    >> odpowiednie usunę, ale jeśli ktoś by od razu poszedł do sądu (co jest
    >> raczej niemożliwe) to czy mogę powołać się na takie słowo?
    > Umowy ustne mają to do siebie że jeśli nie masz swiadków a obiekt zmieni
    > zdanie to będzie ci raczej ciężko udowodnić fakt że wcześniej wyraził
    > zgodę więc dużo bezpieczniej było by jednak posiadać taką zgodę na
    > piśmie.

    Jeśli doszłoby do rozprawy to chyba musi zeznawać pod przysięgą?


    >> 4. jeśli nie znam jakieś osoby, albo nie mam do niej konaktu i nie mogę go
    >> ustalić to czy taka fotka jest już kompletnie "stracona"?
    > Jeśli osoba ta stanowi ważny element zdjęcia to moim zdaniem lepiej już
    > spisać takie zdjęcie na straty niż mieć później z tego powodu problemy.

    No tak, tylko ja nie mam zamiaru:
    + zarobić na tym
    + ośmieszyć kogos
    + upierać się przy zostawieniu fotki

    Poza tym czy dzieci też mam pytać o zgodę? Ich rodziców? Czy jak?
    Jak np robiłem dziś fotki nad jeziorem, i gdzieśtam taplały się dzieciaki,
    zrobiłem kilka zbliżeń na nie również, ale czy ta fotka zostaje tylko moja
    w myśl zasady nie wystawiania? Chore to wszystko.

    W tym linku co mi podałeś napisano, że w sprawach zakładanych przez sąd
    chodzi o udowodnienie tego, że ktoś został srzywdzony/zhańbiony/itd. Czy
    jeżeli nie pisze "to jest ten #%^#$&#%*", tylko jakiś neutralny (lub bez)
    komentarz "jeziorko blabla jest w jednej części przystosowane dla dzieci"
    i tu fotka? (właściwie to to jest zalew..) :)


    --
    Dominik Chmaj _| _ o o |_ ICQ: 101929211
    www.dominik.kei.pl (_| (_) (\/) | (\) | |\ GG: 919564

    Rzeszów - łączmy się: news://news.tpi.pl/free.pl.rzeszow

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1