Użytkownik Kania napisał:

> Moment, spopkojnie, facet jedzie do banku zrobic przelew ze swojego
> prywatnego konta na firmowe... a juz z firmowego (internetem czy inna droga)
> placi ZUS...
>
> Problem tkwi w samej kobietce, bo taki przelew mozna zrobic za pomoca
> internetu

Ale człowiek został postraszony że tak nie wolno - nie że nie można a
nie wolno, taki musiał byc ton wypowiedzi skoro kolega drałuje za każdym
raze do banku i wystaje w kolejkach do kasy zamiast sobie poklikac przy
piwku.
I dochodzimy do kobity z banku. Tu sie chyba wszyscy w ocenach zgadzaj ;-)

Przecież wookoło siedzą wróznych instytucjach takie osobniki ktorym
sprawia radośc potraszenie laika że nie wolno, dostanie pan mandat,
wsadza pana, przyjda i zabiorą dzieci do domu dziecka a pasa uspią itp itd.

>
> oba konta sa wlasnoscia tego czlowieka.
>

Nawet jakby nie były to nie kobity z bank interes komu i za co
przelewamy pieniądze.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl