eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKradzież odpadów ze śmietnika › Re: Kradzież odpadów ze śmietnika
  • Data: 2022-09-16 19:33:46
    Temat: Re: Kradzież odpadów ze śmietnika
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 16.09.2022 o 02:16, Kris pisze:

    >> Masz jakieś źródło tej informacji? Bo byłoby to dość przełomowe.
    > -Ukradziona przez menela flaszka to strata dla sklepu kilkadziesiat
    > zl> -Gdyby zdarzyło się tak że pracownik sklepu zacznie się z
    > menelem
    szarpać i np popchnięty upadnie, umrze/ zostanie kaleką to oprócz
    wizerunkowych strat taki market zapłaci odszkodowanie liczone w
    milionach nawet.
    > Kwestia skuteczności kancelari prawnej specjalizującej się w takich
    > sprawach.

    Pytałem o źródło, a nie przemyślenia. To nie do końca to samo. Ogólnie
    przyznaje Ci rację. Rzecz w tym, że idąc tym tokiem rozumowania mało kto
    by płacił w sklepie za towar. Wszedł by, zabrał i wyszedł.
    >
    >> Pracownicy odpowiadają materialnie za mienie w sklepie i jakby tak
    >> pracodawca zabronił im przeciwdziałać kradzieżom,
    > Nie zabrania im przeciwdziałać kradzieży. Jest monitoring, przekazują
    > zapis na policję i kumaty dzielnicowy w 90% przypadkow po przejrzeniu
    > pierwszych 5 minut rozpozna sprawcę . Ew jest ochroniarz(ale to nie
    > pracownik sklepu najczęściej) i to on ew jest od nterwencji
    > bezpośrednio.

    Najprawdopodobniej nigdy nie pracowałeś przy takiej sprawie i dlatego
    tak piszesz. Pracownik ochrony przeważnie ma takie same uprawnienia jak
    ekspedientka, bo mało który ma licencję. Monitoring o tyle niewiele
    daje, ze nikt u siebie nie kradnie.

    >> o chyba nie miałby prawa później żądać wyrównania manka.
    > Zakładasz że pracownicy marketów są obciążani za towary ukradzione
    > przez klientów?

    Przecież nikt nie sprawdza, czy mienie zostało ukradzione. robią
    remanent i dzielą braki na personel. Oczywiście, gdy udowodnione jest,
    ze coś skradziono, to wlicza się to w straty, ale to akurat prowadzi do
    różnych patologii. Przykładowo jak obsługa Stacji Paliw zapomni sobie
    pobrać pieniądze za paliwo, to zgłaszają kradzież. Bywa, ze potem na
    monitoringu widać, ze klient był i płacił, a że ktoś zapomniał do
    zakupów paliwa dodać, to zgłaszając kradzież.

    > A pracownicy banku muszą zwrócić gotówkę która bandyta ukradł?

    Tę, którą ukradł, to raczej nie. Ale oszustwo kredytowe często uderza po
    kieszeni poprzez wstrzymanie premii.
    >
    >> Ale w takim razie inaczej zapytam. Czy nie będący kwalifikowanym
    >> pracownikiem ochrony klient może użyć RMG do obezwładnienia
    >> napastnika?
    > W obronie własnej niby tak. Tylko że musi się liczyć z tym że jak
    > napastnikowi coś się stanie to będzie miał póžniej kłopoty a nawet
    > odszkodowanie zapłaci. Takie przypadki bywały niestety
    >
    Nie ma w naszym prawie "obrony własnej". Jest "obrona konieczna"
    zdefiniowana jako odparcie bezpośredniego, bezprawnego zamachu na
    jakiekolwiek dobro chronione prawem.

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1