eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDowody osobiste - konieczność wyrobienia sprzeczna z Konstytucją. › Re: Dowody osobiste - konieczno?ć wyrobienia sprzeczna z Konstytucj?.
  • Data: 2007-06-11 12:30:29
    Temat: Re: Dowody osobiste - konieczno?ć wyrobienia sprzeczna z Konstytucj?.
    Od: Circulus V. <b...@n...polbox.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 8 Jun 2007 23:34:55 +0200, "Anka77" <a...@i...pl> wrote:

    >>W realnym świecie, w Polsce, większość
    >>społeczeństwa jest za karą śmierci dla morderców. Ale żadna władza kary
    >>tej nie wprowadzi.
    >
    >Nie zgodzę się.

    Zobaczysz, że się kiedyś zgodzisz. Bo na razie dalej jesteś w Utopii. Kara
    śmierci dla morderców *nigdy* nie zostanie wprowadzona, choćby popierało ją
    3/4 społeczeństwa.

    >Uważam, że jedyna możliwość podważenia 30 złotych to niekonstytucyjność
    >bądź sprzeczność z innymi przepisami. Na zasadzie, że władza może sobie
    >dowolnie wymyślać prawo, ale prawo to nie może być sprzeczne z prawem
    >"wyższego rzędu".

    Nie ma takiej zasady. I już nie będzie. Nie ma też "prawa wyższego rzędu" -
    boskiego, naturalnego, jakiego tam chcesz. To fikcja. Obecnie władza może
    dowolnie wymyślać prawo i obracać je przeciw obywatelowi lub stosować dla
    osobistych korzyści własnej, urzędniczej kasty. Bezkarnie. I m.in. dlatego
    człowiek z wieloma wyrokami sądowymi jest wicepremierem, a w aresztach
    i więzieniach siedzą płotki. Dlatego byli dostojnicy państwowi budują sobie
    pałace na obszarach ścisłej ochrony przyrody, a jakaś babina dostała
    kilkadziesiąt tysięcy złotych kary za ścięcie drzewa, które na jej posesji
    waliło się na jej chatę. Itd.

    >Natomiast, uważam że twój argument, iż ludzie chcą czego innego niż
    >robi władza, nie dokońca mogę przyjąć.

    Ale ten argument jest oczywistym faktem. Negowanie oczywistych faktów jest
    cokolwiek niepoważne.

    >Następnie, władza nie obniża podatków, a je podnosi, bo po objęciu
    >władzy i na podstawie analizy sytuacji państwa stwierdza, że podatki
    >należy podnieść, a nie obniżyć. Innymi słowy, to ja (za pośrednictwem
    >władzy) stwierdzam, że podatki trzeba podnieść. Władza nie robi
    >nic wbrew mnie, bo władza to ja. /.../

    Przepraszam, ale to już są brednie. Nie mam siły dyskutować. Jeszcze raz
    polecam: wróć do tego wątku i do twoich poglądów za jakieś 10 lat.
    Pośmiejesz się. Przez łzy.

    >Wydaje mi się jednak, że ta dyskusja ma charakter światopoglądowy,
    >a nie prawny, i nie dojdziemy do porozumienia.

    Tak.

    --
    Pozdrawiam, Bogdan.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1