eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[Długie] Spółdzielnia chce zabrać nam mieszkanie własnościowe - chcą mowy najmu › Re: [Długie] Spółdzielnia chce zabrać nam mieszkanie własnościowe - chcą mowy najmu
  • Data: 2006-12-28 09:12:07
    Temat: Re: [Długie] Spółdzielnia chce zabrać nam mieszkanie własnościowe - chcą mowy najmu
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Takie ukrywanie majątku przed wierzycielami to przestępstwo. I istnieją
    > mechanizmy egzekucji z takiego przepisanego majątku.

    No tak, ale trzeba jeszcze to udowodnić. Przy małych kwotach mechanizmy te są
    raczej nieskuteczne, nikt tyłka nie ruszy.

    > > interes spółdzielców, z drugiej strony jednak przecież nikt nie wyrzuci
    > > babci.
    >
    > A dlaczego nie?

    Bo tak głupio jakoś... I kto koty będzie karmił? :)

    > Można też poczekać, aż babcia ten świat opuści - odsetki przez ten czas
    > będą rosnąć i będzie można przeprowadzić egzekucję ze spadkobierców.

    Wziąć długoterminowy kredyt na finansowanie babciowego czynszu?

    > A może np. wyjechała na wakacje, chciała zapłacić po powrocie ale
    > zginęła w jakimś wypadku... Byłoby ci łyso za wyzywanie od oszustów?

    Wyjechała na wakacje :). Dobre. Przez 10 lat płaciła regularnie co do dnia,
    naraz przestała płacić a po pół roku okazało się, że sprzedała mieszkanie.
    Przez następne pół roku siedziała cicho. Czekała aż dług się przedawni, zwykła
    oszustka. Podobno trzeba wierzyć w człowieka, ale tam gdzie w grę wchodzą
    pieniądze ta wiara powinna być mocno ograniczona. Nie jest mi łyso, nie lubię
    oszustów. Baba nie należy do najbiedniejszych.

    > > Ten nabywca pewnie ma namiary na sprzedawczynię, ale nie
    >
    > PO transakcji? A po co?

    Okazało się jednak, że gościu pękł. Nie będę tłumaczył w jaki sposób prezes go
    podszedł (każda Spółdzielnia ma swoje sposoby) ale adresik już jest. Wypłucze
    się oszustkę a i bydełka w nowej Spółdzielni też się narobi. Tam nikt nie
    będzie czekał pół roku jak u nas.

    Co do sposobu z komorniczym przekwaterowaniem do mniejszego lokalu to jest
    niezły pomysł. Szkoda tylko, że Spółdzielnia nie w ogóle wolnych mieszkań
    (tylko jeden dom). Ale może znajdzie się jakiś chętny na "zamianę" w ramach
    Spółdzielni. Jeśli nie, trzeba będzie babci kupić mieszkanie gdzieś indziej i
    zwrócić różnicę wartości. Problem polega na tym, że babcia jest niechętna do
    jakichkolwiek negocjacji i rozmów, pism nie przyjmuje. 40 lat komuny zrobiło
    swoje, z drugiej strony to trochę dziwne, bo babcia urodziła się przed wojną,
    powinna pamiętać jak to jest w normalnym kraju.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1