eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)? › Re: Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
  • Data: 2019-02-11 01:04:30
    Temat: Re: Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:
    > W dniu 2019-02-10 o 22:03, A. Filip pisze:
    >
    >>>>>>> Przestań pierdzielić bez sensu a w dodatku kłamliwie.
    >>>>>>
    >>>>>> Jasne - tyle się nastarali, żeby prezesów sądów powymieniać
    >>>>>> zupełnie bez celu.
    >>>>>
    >>>>> Ale cel mieli, tyle tylko ze nie do końca taki jak twierdzisz.
    >>>>> Pamiętasz dyskusje o karaniu za nieposiadanie przy sobie
    >>>>> dowodu rejestracyjnego? Sądy "winnych" nie skazywały więc
    >>>>> policja ponawiała oskarżenie i tam miał rozstrzygać lokalny
    >>>>> "prezes".
    >>>>
    >>>> Nie wiem o ci ci biega, ale nie sądzę, żeby prezes poszedł na wojnę
    >>>> z unią z powodu nieskazywania za nieposiadanie dowodu
    >>>> rejestracyjnego.
    >>>
    >>> Pisząc "prezes" miałem na myśli "prezesa sądu" a nie partii.
    >>>
    >>>>>> Prawomocny? Zresztą - czy główny problem polegał na tym, że
    >>>>>> Piekara chciał wydymać sąd że niby mieszka w jakimś garażu? No i
    >>>>>> wydymał sam siebie.
    >>>>>
    >>>>> Nie Piekara chciał wydymać sąd tylko Piekara został wydymany a o wyroku
    >>>>> dowiedział się od komornika.
    >>>>
    >>>> Gdyżalbowiem nie mieszkał tam gdzie rzekomo mieszkał.
    >>>
    >>> Nie mieszkał tam gdzie podał oskarżyciel.
    >>
    >> AFAIR Nie mieszkał w miejscu zameldowania i nie odbierał stamtąd poczty.
    >> Normalnie bym powiedział "sam sobie winien" ale przy wyroku zaocznym za
    >> prawie pół miliona ja tego nie powiem. Te pół miliona miało być głównie
    >> za ogłoszenia przeprosinowe w GW która miała odnieść niebotyczną korzyść
    >> z szerokiego rozpowszechniania słów Piekary bez jego zgody/autoryzacji.
    >
    > No właśnie o te pół miliona głównie chodzi.
    > Jakim trzeba być kretynem aby tyle zasądzić?
    > No chyba że jest się aktywnym przeciwnikiem aktualnie rządzącej
    > partii. Tyle że takich to powinno się skazywać na sumy jakie sami
    > zasądzili i wywalać z ciepłej i dobrze płatnej posadki sędziego.
    > [...]

    Ja jestem za kilkoma zmianami w sądowej "przeprosinologii":
    a) jak ktoś nie zechce przeprosić to nie musi tyle że zapłaci więcej
    a będzie musiał opublikować wyciąg z wyroku sądu
    [ wyrok z wariantami przeprosisz to X, nie przeprosisz to Y]
    b) zawieranie w wyroku kwoty po której wpłaceniu na konto sądu skazany
    ma sprawę publikacji przeprosin/wyroku z głowy , z ustawowo zapisaną
    kwotą domyślną (wielokrotność płacy minimalnej lub średniej) o ile
    sąd w wyroku nie zawrze wprost innej kwoty. W wersji cynicznej
    skarżący musiałby podać kwotę "nie domyślną" w pozwie a w super
    cynicznej zapłacić od niej opłatę sądową.
    c) media rozgłaszające/powtarzające pomówienie/zniesławienie musiałyby
    ponosić koszty publikacji przeprosin/wyroku _na swoich łamach_ w
    całości lub części określonej w wyroku
    [Przypadek: Skazano X a ty "tylko powtarzałeś za X" ]

    Przypadki kiedy Wysoki Sąd po wydaniu wyroku smędzi obronnie że nie miał
    pojęcia na jakie (gigantyczne) wydatki za publikacje przeprosin skazuje
    zdarzyły się o kilka razy za dużo. Jak tego nie zafiksowano dotąd to
    cały system prawny w RP jest IMHO o kant dupy potłuc.

    --
    A. Filip
    | Urzędnik królewski jest dobroczyńcą ze szkatuły króla.
    | (Przysłowie babilońskie)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1