Użytkownik "greg" <g...@p...edu.pl> napisał w wiadomości
news:c2mfdv$1pc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> Oburzające to jest jak sie nie daje na utzymanie rodziny, a jak ma sąd
> uwierzyć ze ktos szuka pracy, to jest najczęstsze tłumaczenie ale jak to
się
> ma do rzeczywistości gdy ktoś przez powiedzmy 5 lat jej nie znajduje i
nagle
> gdy wyrok mu nad głową wisi twierdzi że jej szuka.
>
Nalezy jednak rozgraniczyc dwa przypadki:
1. ktos sie miga od placenia alimentow
2. facet nie miga sie, ale nie ma pracy (w kraju
gdzie bezrobocie wynosi 20% nie jest to znowu takie rzadkie)
Czy obecna regulacja prawna pozwala odroznic te
dwa przypadki?
Poza tym sens wiezenia bylby wtedy, gdyby byla mozliwosc
odpracowania zaleglosci w wiezieniu.
--
Pozdrawiam
WOJSAL
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy