eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2002-03-08 00:34:09
    Temat: Re:
    Od: Jacek <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    m_konieczny wrote:
    >
    > On Thu, 07 Mar 2002 15:29:26 +0100, Jacek <g...@p...onet.pl>
    > wrote:
    >
    > >Z uwagi na coraz aktywniejsza dzialalnosc trollow i spamerow na grupie
    > >prawo, propozycja jest wprowadzenia moderowania grupy pl.soc.prawo na
    > >okres przejsciowy 1 miesiaca.
    > >
    > >Podobna sytuacja byla na grupie polip i wprowadzilem zasade honorowego
    > >moderowania, a nastepnie z urzedu wprowadzono moderowanie grupy polip.
    > >Obecnie poziom dyskusji na grupie polip jest wysoki, wszystkie posty sa
    > >merytoryczne, zakonczyly sie wojny prywatne, rywalizacje, terroryzm
    > >internetowy.
    > >
    >
    > Egspierd klamie, jak zwykle zreszta. Oto jak wygladaja jego
    > zaslugi na polipie:

    Sam klamiesz.
    Jestem wulgarny i chamski
    Grupa polip prezentuje teraz wysoki poziom i ubolewam, ze ktos osmiela
    sie temu zaprzeczac.


    Tutaj cytat:
    "
    Subject:
    [OT ?] czy Expert klamie ?
    Date:
    Thu, 7 Mar 2002 22:29:35 +0000 (UTC)
    From:
    "Marek Konieczny" <m...@u...net>
    Organization:
    Guest of ProXad - France
    Newsgroups:
    pl.internet.polip

    Witam i przepraszam za wzgledny OT,
    ale po czesci dotyczy on tej grupy.

    Expert vel Jacek vel Master of Debility napisal
    dzisiaj na pol.soc.prawo m.in co nastepuje:
    "

    Wystarczy teraz poczytac grupe polip i poziom jest bardzo wysoki.
    Dyskusje sa wylacznie merytoryczne.

    >
    > Oto cytat z pl.internet.polip
    >
    > "Piotr KUCHARSKI" <c...@s...waw.pl> wrote
    > > Marek Konieczny <m...@u...net> wrote:
    > > > Jak naprawde wygladaja zaslugi moderatorskie Ekspierda na polipie ?
    > >
    > > Nie dzieki niemu, a przez niego zostala wprowadzona moderacja.
    > > Taka mala róznica.

    Zapytaj Piotrka jak wygladal polip.
    Kazdy temat byl obszczekiwany przez sily specjalne wywiadu internetowego
    nazywajace sie miedzynarodowym Echelonem.
    Grasowaly na grupie polip sily specjalne roznych wywiadow internetowych,
    jakies Echelony, tajne stowarzyszenia, grupy, sekty.

    Wprowadzilem honorowe moderowanie, grunt dla moderowania okazal sie
    sprzyjajacy
    a nastepnie wprowadzono moderowanie z urzedu.

    > >
    > > I ktos sie pytal wczesniej: od kiedy polip jest moderowany,
    > > Jacek nie napisal ani razu. Pewnie z góry zalozyl, ze nie
    > > zostanie puszczony. ;-)
    Brednie.
    Czesto zagladam na polip, ale tylko zeby czytac.
    Polip jest teraz fachowa grupa dyskusyjna i z przyjemnoscia ja czytam.
    Podobnie bedzie wygladalo moderowane prawo.
    Z przyjemnoscia sie bedzie czytalo.
    Raz napisalem na polip i post sie nie ukazal, ani nie zostal zwrocony.
    Uznalem zatem ze albo posty gina, albo moderowanie jest uznaniowe, a
    takie mnie obraza.

    Jak wygladal polip to mozna zobaczyc w archiwum.
    Gdy sie o cos zapytalem, to 10 robilo wrzaski na cala siec i ciagle
    chau-chau, chau-chau.
    Teraz moge polip czytac, gdyz jego poziom znacznie sie podniosl.

    Ciagle sa dyskusje i prosby uzytkownikow polipa, aby zniesc moderowanie.
    Ale jak kazdy latwo stwierdzi czytajac archiwum.

    To ja wprowadzilem honorowe moderowanie polipa zgodnie z zasadami
    etycznymi, czyli nie z urzedu.
    Poniewaz nie bylo sprzeciwu, to moderowanie zostalo wprowadzone z
    urzedu.
    >
    > Chlopcy z polipa tak maja dosc takich oszolomow jak Egspierd czy
    > Buzdygan, ze moderuja bardzo konsekwentnie...

    Dokladnie.
    Ja mam dosc oszolomow, ktorzy sie lubia spierac na krajowym usenecie.
    Ten poziom mi nie odpowiada.

    >
    > Moj post wyslalem ok 19. Na grupie pojawil krotka
    > przed polnoca.
    I bardzo dobrze.
    Moderowanie zahamowalo szybkie odpowiadanie i przywrocilo usenet
    usenetowi.

    Standard uzywania usenetu do dyskusji, jak chat, opracowalismy w Stanach
    dla prowadzenia zajec ze studentami przez usenet.
    W Polsce sie nie przyjal, gdyz grup dyskusyjnych jest za malo i jeden
    watek wciaga i angazuje zbyt wiele osob.
    W Stanach sa tysiace grup i konkretny watek jest dyskutowany na
    konkretnej grupie i angazuje jedynie zainteresowanych.

    Optymalna ilosc polskich grup na usenecie to jak wynika z badac ok.
    1000-1500, obecnie jest ok. 250.

    Grupy takie jak polip czyta kilka tysiecy osob i stad kazdy temat
    wywoluje wieksze zainteresowanie.

    Ale moderowanie ma wielka tradycje wlasnie w Stanach i to nie jako
    moderowanie, ale grupy dyskusyjnej w formie listy dyskusyjnej.

    Mialem sposobnoc uczestniczenia w kilku najznakomitszych listach
    dyskusyjnych na swiecie.
    M.in. prowadzonej przez Princeton nt. studiow gospodarczych US-Japan
    i prowadzonej przez prezydenta Global University np. global distance
    education.

    Jeszcze jedna o swiatowej renomie to poswiecona distance education na
    swiecie
    Tutaj pierwszy raz spotkalem sie z walka biznesu edukacyjnego,
    marketingiem szkol wyzszych i wzajemnym zwalczaniem sie roznych wyzszych
    szkol, autorow poradnikow dla studentow.
    Ale tam chodzilo o bardzo duze pieniadze i przyciaganie studentow do
    wybranych wyzszych szkol.
    Ale potem sie to uspokoilo.

    Na swiecie nikt sie nie spiera na usenecie, bo nie ma o co.

    Jezeli nie ma checi do moderowania grupy prawo, to niech ktos utworzy
    5-10 prawniczych grup dyskusyjnych
    alt.pl.prawo1
    alt.pl.prawo2
    ...

    free.pl.prawo1
    free.pl.prawo2
    prawo5

    Mnie usenet krajowy w ogole nie interesuje.
    Projekt badawczy Self(EGO) zakonczyl sie pomyslnie i bye bye.
    Agresja na krajowym usenecie jest tak wielka, ze prawie wszystkie grupy
    powinny byc moderowane.
    Moze kiedys napisze o tym ksiazke.

    W Niemczech, we Francji, w Stanach, w Kanadzie, w Australii, Szwajcarii,
    Austrii
    dyskusje na usenecie sa spokojne, eleganckie, merytoryczne.

    Na krajowym usenecie niestety jest 99% agresji a 1% dyskusji.
    I tego zjawiska nie mozna zrozumiec.
    Klotnie sa o rybki, chomiki, o internet, o strony www, o cokolwiek.

    Klotnie wynikaja jedynie z ciasnoty krajowego usenetu.
    Jest tak malo grup, ze ludzie naladowani i zestrowani czuja sie jak
    sardynki w puszce.

    Gdyby grup bylo 1000-1500, to agresja bylaby zerowa.

    Poniewaz na swiecie terroryzm internetowy ulegl juz zapomnieniu, to
    wypadaloby stworzyc warunki
    aby w kraju takze sie nie odradzal.

    Niestety jest tak, ze terrorysci internetowi sa bardzo aktywni na
    usenecie i kazdego wyzywaja, obrazaja
    chamskimi odzywkami i uzywaja przemocy do blokowania dyskusji, uzywaja
    przemocy zeby obrazac dyskutantow i aby forsowac swoje zdanie.

    Na usenecie przemoc nie powinna nigdy istniec i kazda grupa usenetowa
    powinna miec stroza, zalozyciela,
    ktory by automatycznie reagowal gdy agresja, przemoc w dyskusji sie
    pojawi.
    Usenet nie moze byc gabinetem psychoterapii dla zestresowanych, aby
    mogli odreagowywac i bluzgac
    na innych.

    Temat rozwiaze Prawo Internetowe, ktore rozciagnie ochrone praw
    obywatelskich takze na internet i usenet.

    Obecnie setki, tysiace osob jedynie czyta usenet i z obawy przed agresja
    i chamstwem, nigdy sie nie osmiela
    wyslac zadnego postu.
    A ci ludzie zasluguja na ochrone i to prawna ochrone i ochrone ich
    niesmialosci, dobrego wychowania, kultury, zasad i etyki.

    Czy moze byc cos lepszego niz moderator prezentujacy zasady etyczne i
    wysoka kulture ?
    Z pewnoscia taki moglby sie tutaj znalezc.

    Prosze nie odpowiadac i nie kontynuowac dyskusji.
    Odpowiedzialem jedynie w ramach repliki.

    Nie interesuje mnie teraz pisanie na grupe polip, ale z przyjemnoscia ja
    czytam, gdy mnie temat interesuje.
    Nie musze sciagac 500 postow, aby znalezc cos ciekawego, a wystarczy mi
    10.

    Poziom kultury na usenecie jest taki jaki chce przedpiszca:

    "
    ............Master of Debility napisal
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    dzisiaj na pol.soc.prawo m.in co nastepuje:
    "
    I trudno abym potrafil to zmienic.

    W Stanach tak sie dobrze zaczelo, ze autor pierwszego podrecznika do
    Internetu byl pastorem na Uniwersytecie w Chicago i jego etyka, wysoka
    kultura zostala upowszechniana w internecie.
    Mysle zatem ze grupy usenetowe powinni odwiedzac ksieza, aby zapoznawali
    z zasadami etyki, kultury, dobrego wychowania i tlumili niepotrzebna
    agresje.

    Usenetowi krajowemu brak autorytetow moralnych, wzorcow osobowosciowych
    i stad ten szum informacyjny, te niepotrzebne spory, ktore rania
    doglebnie osoby dobrze wychowane, z zasadami, prezentujace wysoka
    kulture i etyke.
    Zasady dobrego wychowania , kultury, etyki przegrywaja w kontakcie z
    agresja, obrazliwymi wyzwiskami,
    i coraz wiecej osob wrazliwych unika usenetu i rezygnuje z tej watpliwej
    przyjemnosci bycia obrazanym.

    Prosze
    Bez odpowiedzi.
    Bez komentarzy.
    EOF
    FUT

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1