Witam
Proszę o odpowiedź na następujące pytanie:
Napisałem kiedyś program (umowa o dzieło). W umowie była mowa
o PROGRAMIE - nie o kodzie programu. Minęło już sporo czasu, bo
więcej niz dwa lata i teraz te barany chcą ode mnie kod programu i
grożą mi sądem jak im nie dam.
1) czy mogą ode mnie żądać kodu jak w umowie o dzieło była mowa o
PROGRAMIE?
2) w Kodeksie Cywilnym jest art 646 który mówi :
"Roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat
dwóch od dnia oddania dzieła,
a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w którym zgodnie z
treścią umowy miało być oddane."
Czy oznacza to że mogą się "walić" i nic mi nie zrobią?
Dzięki za odpowiedzi...

do góry

> Napisałem kiedy? program (umowa o dzieło). W umowie była mowa
> o PROGRAMIE - nie o kodzie programu. Minęło już sporo czasu, bo
> więcej niz dwa lata i teraz te barany chc? ode mnie kod programu i
> groż? mi s?dem jak im nie dam.

Niezli są ... chyba pracowali kiedys w Kruku ;-)))

--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

Sun, 24 Oct 2004 11:08:13 +0200, na pl.soc.prawo, Mumas napisał(a):

> Witam
> Proszę o odpowiedź na następujące pytanie:
> Napisałem kiedyś program (umowa o dzieło). W umowie była mowa
> o PROGRAMIE - nie o kodzie programu. Minęło już sporo czasu, bo
> więcej niz dwa lata i teraz te barany chcą ode mnie kod programu i
> grożą mi sądem jak im nie dam.
> 1) czy mogą ode mnie żądać kodu jak w umowie o dzieło była mowa o
> PROGRAMIE?
> 2) w Kodeksie Cywilnym jest art 646 który mówi :
> "Roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat
> dwóch od dnia oddania dzieła,
> a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w którym zgodnie z
> treścią umowy miało być oddane."
> Czy oznacza to że mogą się "walić" i nic mi nie zrobią?
> Dzięki za odpowiedzi...

Sprzedaj im kod - za 1.000.000 US$ - dawać im nie musisz.
--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.prawofirm.tk
Experience is something you don't get until just after you need it.

do góry

A macie na to może jakiś paragrafy bo muszę odpisaś na pismo od ich prawnika
I wielkie dzięki za podniesienie mnie na duchu:)

do góry

> Czy oznacza to że mog? się "walić" i nic mi nie zrobi??
> Dzięki za odpowiedzi...

Sprzedales im program, a nie kod zrodlowy. To sa dwie zupelnie osobne
rzeczy. Mozesz im zaproponowac sprzedaz kodu ... w sądzie i tak nie
wygrają wiec moze pojda na uklad i w ten sposob obie strony moga byc
zadowolone.

--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

Witam serdecznie
Dziękuję bardzo że Pan zechciał odpowiedzieć na moje pytanie.
W związku z Pana odpowiedzią mam szerek kolejnych pytań i
byłbym wdzięczny gdyby zechciał Pan na nie odpowiedzieć.
1. Czy może mi Pan wskazać jakieś akty prawne(wyroki sądów)
dla poparcia Pana stwierdzeń?
2. Niestety nie dopisałem na liście dyskusyjnej że zrzekłem
się majątkowego prawa autorskiego do programu na rzecz firmy X,
tym nie mniej uważam że moje zrzeczenie się dotyczyło programu
a nie jego kodu źródłowego. Czy mam rację?
Dziękuję za odpowiedź
mumas

do góry

On Sun, 24 Oct 2004, Mumas wrote:

>+ A macie na to może jakiś paragrafy bo muszę odpisaś na pismo od ich prawnika

Oni chyba łopatologicznego wykładu potrzebują... w stylu że
zamienisz WindowsXP pro full version na jego kod źródłowy :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry