-
1. Data: 2006-11-23 03:10:16
Temat: Jak praktycznie TO sie robi? (spłata zachowków)
Od: "Zb. Drwiega" <z...@u...gazeta.pl>
Pewnien Q w drodze darowizny pozyskał dom.
Spadkobiercy (A, B i C) wystapili o zachowki.
Zostały one zasądzone w wysokości a, b i c.
Uprawnieni do zachowków mieszkaja w miejscowościach X, Y i Z a
zobowiazany do wypłaty zachowków- w miejscowości QQ.
Jak praktycznie powinien przeprowadzić całą akcję wypłat?
--
Pozdr. Zbig.Drwięga
Linux Reg.User #166848 , gg1100100111000000111010
____________________________________________________
____________________
-
2. Data: 2006-11-23 03:28:55
Temat: Re: Jak praktycznie TO sie robi? (spłata zachowków)
Od: Johnson <j...@n...pl>
Zb. Drwiega napisał(a):
> Jak praktycznie powinien przeprowadzić całą akcję wypłat?
Przelewem?
Ewentualnie może jechać do każdego wierzyciela i wręczyć mu do rączki.
Trzecią możliwością jest poczekanie na komornika.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
3. Data: 2006-11-23 03:39:24
Temat: Re: Jak praktycznie TO sie robi? (spłata zachowków)
Od: "Zb. Drwiega" <z...@u...gazeta.pl>
W artykule <ek34ik$ip0$1@atlantis.news.tpi.pl> Johnson napisal(a):
> Zb. Drwiega napisał(a):
>> Jak praktycznie powinien przeprowadzić całą akcję wypłat?
> Przelewem?
> Ewentualnie może jechać do każdego wierzyciela i wręczyć mu do rączki.
> Trzecią możliwością jest poczekanie na komornika.
powiedz czy tylko na zarty robisz ze mnie debila, czy tak na powaznie?
Żartujesz,nie?
A moze wspomnisz coś o notariuszu?
--
Pozdr. Zbig.Drwięga
Linux Reg.User #166848 , gg1100100111000000111010
____________________________________________________
____________________
-
4. Data: 2006-11-23 03:44:40
Temat: Re: Jak praktycznie TO sie robi? (spłata zachowków)
Od: Johnson <j...@n...pl>
Zb. Drwiega napisał(a):
>
>> Przelewem?
>> Ewentualnie może jechać do każdego wierzyciela i wręczyć mu do rączki.
>> Trzecią możliwością jest poczekanie na komornika.
>
> powiedz czy tylko na zarty robisz ze mnie debila, czy tak na powaznie?
> Żartujesz,nie?
Naprawdę myślisz, że to żart? To nie żart.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
5. Data: 2006-11-23 03:45:54
Temat: Re: Jak praktycznie TO sie robi? (spłata zachowków)
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ek34ik$ip0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ewentualnie może jechać do każdego wierzyciela i wręczyć mu do rączki.
Niech pokwituje, że dostał.
-
6. Data: 2006-11-23 03:48:27
Temat: Re: Jak praktycznie TO sie robi? (spłata zachowków)
Od: "Zb. Drwiega" <z...@u...gazeta.pl>
W artykule <ek35g5$ip0$4@atlantis.news.tpi.pl> Johnson napisal(a):
> Zb. Drwiega napisał(a):
>>
>>> Przelewem?
>>> Ewentualnie może jechać do każdego wierzyciela i wręczyć mu do rączki.
>>> Trzecią możliwością jest poczekanie na komornika.
>>
>> powiedz czy tylko na zarty robisz ze mnie debila, czy tak na powaznie?
>> Żartujesz,nie?
> Naprawdę myślisz, że to żart? To nie żart.
no to jesteś również debilem?
Od takich wypłat płaci sie podatek.Mam go potrącić,
i zanieśc sam do Urzedu Skarbowego?
Jestes żałosny. Daruj sobie swa odpowiedź.
--
Pozdr. Zbig.Drwięga
Linux Reg.User #166848 , gg1100100111000000111010
____________________________________________________
____________________
-
7. Data: 2006-11-23 03:49:47
Temat: Re: Jak praktycznie TO sie robi? (spłata zachowków)
Od: Johnson <j...@n...pl>
Zb. Drwiega napisał(a):
>
> no to jesteś również debilem?
A wiesz kto to debil?
>
> Jestes żałosny. Daruj sobie swa odpowiedź.
>
>
Eeee.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
8. Data: 2006-11-23 03:54:02
Temat: Re: Jak praktycznie TO sie robi? (spłata zachowków)
Od: "Zb. Drwiega" <z...@u...gazeta.pl>
W artykule <ek35po$ip0$5@atlantis.news.tpi.pl> Johnson napisal(a):
> Zb. Drwiega napisał(a):
>>
>> no to jesteś również debilem?
> A wiesz kto to debil?
Ten, Kto udziela debilnych odpowiedzI?
kogo świeżbi jezyk, i chlapie nim debilnie dla gimnastyki?
Kto na podstawie pozorów osądza innych?
>> Jestes żałosny. Daruj sobie swa odpowiedź.
>>
>>
> Eeee.
BUM!
--
Pozdr. Zbig.Drwięga
Linux Reg.User #166848 , gg1100100111000000111010
____________________________________________________
____________________
-
9. Data: 2006-11-23 03:56:43
Temat: Re: Jak praktycznie TO sie robi? (spłata zachowków)
Od: Johnson <j...@n...pl>
Zb. Drwiega napisał(a):
>
>> A wiesz kto to debil?
>
> Ten, Kto udziela debilnych odpowiedzI?
A ten kto zadaje4 debilne pytania i nie rozumie prawdziwych odpowiedzi?
Jak byś go nazwał? Debilem kwadratowym?
Hint: to ty.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
10. Data: 2006-11-23 04:01:51
Temat: Re: Jak praktycznie TO sie robi? (spłata zachowków)
Od: "Zb. Drwiega" <z...@u...gazeta.pl>
W artykule <ek366o$mk8$1@atlantis.news.tpi.pl> Johnson napisal(a):
> Zb. Drwiega napisał(a):
>>
>>> A wiesz kto to debil?
>>
>> Ten, Kto udziela debilnych odpowiedzI?
> A ten kto zadaje4 debilne pytania
Nie ma pytań debilnych. Są jedynie debilne odpowiedzi.
>i nie rozumie prawdziwych odpowiedzi?
głupkowatych odpowiedzi rodem z piaskownicy?
Trudno brać je na poważnie od prawnika.
> Jak byś go nazwał? Debilem kwadratowym?
> Hint: to ty.
Szesciennym?
hint- to Ty?
--
Pozdr. Zbig.Drwięga
Linux Reg.User #166848 , gg1100100111000000111010
____________________________________________________
____________________