Szerr <n...@p...pl> napisal:
> "3 lata więzienia grożą rodzicom 7-letniej dziewczynki, którzy urządzili w
> mieszkaniu na jednym z olsztyńskich osiedli pijacką imprezę. Przestraszone
> dziecko zadzwoniło na policję i poprosiło o interwencję.
> Według dziewczynki rodzice najpierw pili wódkę, a potem się kłócili.
> Okazało się, że matka dziewczynki miała 1,8 a jej mąż 1,3 promila alkoholu.
> 50-latkowie trafili do izby wytrzeźwień. Dziewczynka została przekazana
> 28-letniemu bratu. Rodzice 7-latki odpowiedzą za narażenie córki na
> bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia."
> Dostrzegacie sensowność zarzutu?

Nie. Ale dostrzegam powolne zarazanie Polski szwedzka i kanadyjska
patologia prawna.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

"Gazeta":
"3 lata więzienia grożą rodzicom 7-letniej dziewczynki, którzy urządzili w
mieszkaniu na jednym z olsztyńskich osiedli pijacką imprezę. Przestraszone
dziecko zadzwoniło na policję i poprosiło o interwencję.
Według dziewczynki rodzice najpierw pili wódkę, a potem się kłócili.
Okazało się, że matka dziewczynki miała 1,8 a jej mąż 1,3 promila alkoholu.
50-latkowie trafili do izby wytrzeźwień. Dziewczynka została przekazana
28-letniemu bratu. Rodzice 7-latki odpowiedzą za narażenie córki na
bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia."

Dostrzegacie sensowność zarzutu?

--
Quid leges sine moribus?

do góry

Szerr <n...@p...pl> napisal:
> Dnia Wed, 30 Jul 2008 18:28:34 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a)
> w:<news:g6qbsi$id7$1@srv.cyf-kr.edu.pl>:
> > powolne zarazanie Polski szwedzka i kanadyjska patologia prawna.
> O szwedzkiej to coś niecoś słyszę czasem. A ta kanadyjska? Jakieś
> spektakularne przykłady?

Sa takie same z pewnym zroznicowaniem etnicznym. I tu, i tam nastapilo
przekroczenie granicy, za ktora nie ma juz troski panstwa, tylko jest
terror machiny panstwowej. Niemcy tez testuja podobne rozwiazania
na mieszanych rodzinach polsko-niemieckich, gdzie rodzic polski
jest dyskryminowany pod byle pretekstem.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

zenek <z...@z...zz> napisal:
> To dostrzeż jeszcze rozmiar stresu dziecka, które dzwoni na policję bo mu
> się świat wali. Czasem lepsza dla dziecka jest rodzina zastępcza.

A wiesz, czym sie rozni zarzut braku wlasciwej opieki
od zarzutu narazenia na utrate zdrowia lub zycia.
Bez demagogii prosze! Po ostatnich przypadkach skrajnej
ale jednostkowej patologii (smiertelne pobicie niemowlecia,
wyrzucenie noworodka za okno) zaczyna sie nagonka propagandowa
spod znaku Jarugi i Srody.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Dnia Wed, 30 Jul 2008 18:28:34 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a)
w:<news:g6qbsi$id7$1@srv.cyf-kr.edu.pl>:

> powolne zarazanie Polski szwedzka i kanadyjska patologia prawna.

O szwedzkiej to coś niecoś słyszę czasem. A ta kanadyjska? Jakieś
spektakularne przykłady?

--
Quid leges sine moribus?

do góry

Użytkownik "Jacek_P" <L...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:g6qbsi$id7$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Szerr <n...@p...pl> napisal:
>> "3 lata więzienia grożą rodzicom 7-letniej dziewczynki, którzy urządzili
>> w
>> mieszkaniu na jednym z olsztyńskich osiedli pijacką imprezę.
>> Przestraszone
>> dziecko zadzwoniło na policję i poprosiło o interwencję.
>> Według dziewczynki rodzice najpierw pili wódkę, a potem się kłócili.
>> Okazało się, że matka dziewczynki miała 1,8 a jej mąż 1,3 promila
>> alkoholu.
>> 50-latkowie trafili do izby wytrzeźwień. Dziewczynka została przekazana
>> 28-letniemu bratu. Rodzice 7-latki odpowiedzą za narażenie córki na
>> bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia."
>> Dostrzegacie sensowność zarzutu?
>
> Nie. Ale dostrzegam powolne zarazanie Polski szwedzka i kanadyjska
> patologia prawna.

To dostrzeż jeszcze rozmiar stresu dziecka, które dzwoni na policję bo mu
się świat wali. Czasem lepsza dla dziecka jest rodzina zastępcza.

Pozdrawiam
zenek

do góry

Dnia Wed, 30 Jul 2008 21:02:21 +0200, zenek napisał(a)
w:<news:g6qeab$jng$1@nemesis.news.neostrada.pl>:

> To dostrzeż jeszcze rozmiar stresu dziecka, które dzwoni na policję bo mu
> się świat wali. Czasem lepsza dla dziecka jest rodzina zastępcza.

Był okres, że mój ojciec permanentnie chlał i robił karczemne awantury.
Patrząc z perspektywy czasu, nie zamieniłbym tego dzieciństwa na rodzinę
zastępczą.

--
Quid leges sine moribus?

do góry

Użytkownik "Szerr" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1dx842je2a8ur.1xc7ld9pmm8ym$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 30 Jul 2008 21:02:21 +0200, zenek napisał(a)
> w:<news:g6qeab$jng$1@nemesis.news.neostrada.pl>:
>
>> To dostrzeż jeszcze rozmiar stresu dziecka, które dzwoni na policję bo mu
>> się świat wali. Czasem lepsza dla dziecka jest rodzina zastępcza.
>
> Był okres, że mój ojciec permanentnie chlał i robił karczemne awantury.
> Patrząc z perspektywy czasu, nie zamieniłbym tego dzieciństwa na rodzinę
> zastępczą.

Są różne osobowości dzieci i różne zachowania rodziców. Część dzieci nie
wytrzymuje napięcia sytuacji, ucieka z domu, popełnia samobójstwa. Jest
gdzieś granica, gdy trzeba interweniować. Uważam, że najpóźniej wtedy gdy
dziecko samo wzywa pomoc.

Pozdro
zenek

do góry

Szerr pisze:
> "Gazeta":
> "3 lata więzienia grożą rodzicom 7-letniej dziewczynki, którzy urządzili w
[ciach]
> 50-latkowie trafili do izby wytrzeźwień. Dziewczynka została przekazana
> 28-letniemu bratu. Rodzice 7-latki odpowiedzą za narażenie córki na
> bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia."
>
> Dostrzegacie sensowność zarzutu?

Ja dostrzegam dziwnie niski wiek córki 50-latków ;->

do góry

Dnia Wed, 30 Jul 2008 23:45:42 +0200, Andrzej Lawa napisał(a)
w:<news:c147m5-4je.ln1@ncc1701.lechistan.com>:

> Ja dostrzegam dziwnie niski wiek córki 50-latków ;->

Brat 28 lat.

--
Quid leges sine moribus?

do góry