Temat wałkowany wiele razy. Ja jednak potrzebuje dokładnej ustawy która mówi
że towar sprzedany sprzedawca nie musi przyjąć jako zwrot, jeśli nie jest
uszkodzony itd. Przeglądałem archiwum i nikt nie podawał linka do takiej
ustawy, a ja nie moge jakoś znaleźść. Mam zamiar w sklepie powiesić treść
takiej ustawy. Miałem wczoraj nieprzyjemność wykłucania się o to z klientem.
Poczciwy ... dziadzio zamówił u mnie 3 paski klinowe, nietypowe, których nie
mieliśmy (oczywiście podał rozmiar). Sprowadziliśmy, zabrał, zapłacił,
dostał fakture. Wrócił, oddał i powiedział że nie pasują. Ojciec zgodził się
zrobić korekte do faktury. Zamówił mu wedle życzenia jeszcze raz 3 tylko o
5cm dłuższe. Odebrał je i za 2 godziny przywiózł z tekstem "jeszcze za
małe". Nie muszę chyba mówić o swoim stanie emocjonalnym w tym danym
momencie ;> . Dziadek nam w dodatku groził federacją konsumentów :>

do góry

Daniel Jakubowski napisał(a):

> Temat wałkowany wiele razy. Ja jednak potrzebuje dokładnej ustawy która mówi
> że towar sprzedany sprzedawca nie musi przyjąć jako zwrot, jeśli nie jest
> uszkodzony itd.

A jest taka ustawa? Czy chcialbys zeby byla?

j.

--
WEGE-Koszulka dla każdego normalnego: http://tinyurl.com/5ojz6

do góry

januszek napisal(a):

>> Temat wałkowany wiele razy. Ja jednak potrzebuje dokładnej ustawy która mówi
>> że towar sprzedany sprzedawca nie musi przyjąć jako zwrot, jeśli nie jest
>> uszkodzony itd.
> A jest taka ustawa? Czy chcialbys zeby byla?

Rozumiem że kupujący nie ma prawa do zwrotu kupionego towaru (pomijając np.
sprzedaż przez net) bo żadna ustawa takiego prawa mu nie daje. Cieszy mnie
to :) W takim razie jedynym wyjściem jest poproszenie delikwenta o ustawe
która daje mu prawo zwrotu. Dzieki !

PS. Jednak jakby ktoś miał link strony (wiarygodnej) która to opisuje to bym
bardzo prosił.

do góry

Daniel Jakubowski wrote:
>
> PS. Jednak jakby ktoś miał link strony (wiarygodnej) która to opisuje to bym
> bardzo prosił.

www.federacja-konsumentow.org.pl, gdzies jest tam omowienie ustawy. Ale
z tego co pamietam, nie moze zwrócić pasków, jeśli mu się nie podobają.


--
Filip.----------------------------------------------
----------------
| Natura jest w rzeczywistosci o wiele bardziej skomplikowana niz |
| nam sie wydaje. |
------------------------------------ Linux registered user: 97320 --

do góry

Użytkownik Daniel Jakubowski napisał:

>

> Rozumiem że kupujący nie ma prawa do zwrotu kupionego towaru (pomijając np.
> sprzedaż przez net) bo żadna ustawa takiego prawa mu nie daje. Cieszy mnie
> to :)


Tak, jeżeli towar jest pełnosprawny i zgodny z umową/ofertą.

M.

do góry

Maciej Bebenek napisal(a):

>> Rozumiem że kupujący nie ma prawa do zwrotu kupionego towaru (pomijając np.
>> sprzedaż przez net) bo żadna ustawa takiego prawa mu nie daje. Cieszy mnie
>> to :)
> Tak, jeżeli towar jest pełnosprawny i zgodny z umową/ofertą.

Oczywiście, zgodny z zamówieniem. Dzieki za pomoc !

do góry

Użytkownik "Daniel Jakubowski" <d...@S...pl> napisał w
wiadomości news:zaabo51qdrpo$.dlg@boncki.wolin.pl...
> Temat wałkowany wiele razy. Ja jednak potrzebuje dokładnej ustawy która
mówi
> że towar sprzedany sprzedawca nie musi przyjąć jako zwrot, jeśli nie jest
> uszkodzony itd. Przeglądałem archiwum i nikt nie podawał linka do takiej
> ustawy, a ja nie moge jakoś znaleźść.

To jest ta sam ustawa, która mówi, że nie musisz robić "laski" klientom bez
krawata :)


vertret

do góry

Daniel Jakubowski napisał(a):

> Rozumiem że kupujący nie ma prawa do zwrotu kupionego towaru (pomijając np.
> sprzedaż przez net) bo żadna ustawa takiego prawa mu nie daje. Cieszy mnie
> to :) W takim razie jedynym wyjściem jest poproszenie delikwenta o ustawe
> która daje mu prawo zwrotu. Dzieki !

Mnie sie wydaje ze jest ustawa, ktora precyzuje kiedy moze a miedy nie moze
zwrocic ale moze reklamowac tudziez stwierdzic ze towar jest niezgodny z
umowa. Natomiast takiej, ktora mowi, ze nie moze zwrocic to raczej nie ma.

j.

--
WEGE-Koszulka dla każdego normalnego: http://tinyurl.com/5ojz6

do góry

vertret napisał(a):

> To jest ta sam ustawa, która mówi, że nie musisz robić "laski" klientom bez
> krawata :)

Możesz sprecyzować czy chodzi o to, że klient musi mieć krawat czy też
ten co robi laskę musi mieć krawat? ;PPP

j.

--
WEGE-Koszulka dla każdego normalnego: http://tinyurl.com/5ojz6

do góry

januszek napisal(a):

>> sprzedaż przez net) bo żadna ustawa takiego prawa mu nie daje. Cieszy mnie
>> to :) W takim razie jedynym wyjściem jest poproszenie delikwenta o ustawe
>> która daje mu prawo zwrotu. Dzieki !
> Mnie sie wydaje ze jest ustawa, ktora precyzuje kiedy moze a miedy nie moze
> zwrocic

Chyba jednak jest tylko ustawa precyzująca kiedy może zwrócić. A w
sytuacjach nie opisanych zwrot nie przysługuje. Tak wywnioskowałem z ustaw
na które się napotkałem, utwierdziła mnie w tym dodatkowo opinia
grupowiczów.

>Natomiast takiej, ktora mowi, ze nie moze zwrocic to raczej nie ma.

Pewnie wynika samo z siebie. Ustawa opisuje sytuacje kiedy można, a w
pozostałych nie można.

do góry