W sprawie o zniesienie współwłasności sąd I instancji postanowił przysądzić
nieruchomość w całości jednemu ze współwłaścicieli, ze spłatą na rzecz
drugiego. Ten drugi składa właśnie apelację od tego postanowienia.
Czy na tym etapie postępowania (o zniesienie współwłasności) jest możliwe i
dopuszczalne przez prawo przeniesienie własności nieruchomości? Chodzi o to,
czy ten drugi właściciel może teraz swoje udziały zbyć? Czy przeniesienie
własności nieruchomości w formie umowy o dożywocie jest w tym przypadku
możliwe? Jeśli tak, to jaki to ma wpływ na przebieg postępowania? Ponieważ
dożywocie obciąża nieruchomość, to czy prawo wymaga, aby pierwszy właściciel
wyraził zgodę na umowę dożywocia? Czy sąd może taką umowę rozwiązać? Czy gdyby
postanowienie się uprawomocniło, to czy właściciel, na którego przysądzono
całość, rzeczywiście ponosiłby osobistą odpowiedzialność za dożywotnie
świadczenia?
Wiele pytań, ale bardzo proszę o pomoc osoby, które znają się na rzeczy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry