eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › (zawiłe) problem z zasiłkiem rodzinnym i pracodawcą
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2004-08-30 17:06:28
    Temat: (zawiłe) problem z zasiłkiem rodzinnym i pracodawcą
    Od: "Niesia" <a...@w...pl>

    sprawa wygląda tak:
    na początku sierpnia wysłałam do mojego pracodawcy wniosek o przyznanie
    zasiłku rodzinnego z dodatkiem z tyt. urlopu wychowawczego+ wszystkie
    potrzebne dokumenty (mój pracodawca wcześniej stwierdził, że za jego
    pośrednictwem będą mi wypłacane pieniądze).
    Na urlopie wych. jestem od 1.08.04

    W połowie sierpnia zadzwoniłam do osoby, która się tymi rzeczami w firmie
    zajmuje,z pytaniem czy dokumenty są ok? Pan miał to sprawdzić w kadrach. na
    początku zeszłego tyg. zadzwoniłam ponownie, pan jeszcze nie sprawdził, bo
    był na urlopie. W środę, gdy oprócz telefonu otrzymał ode mnie maila z
    pytaniem - napisał , że zasiłek mi nie przysługuje, bo za wysoki dochód na
    osobę.

    Zwróciłam mu uwagę na fakt, że dołaczyłam do dokumentów zaświadczenie z
    firmy męża, stwierdzające tzw. utratę dochodów (wówczas kwalifikujemy się do
    wypłaty zasiłku). Otrzymałam odpowiedz, że nie zaznaczyłam utraty dochodów
    we wniosku.
    Nie wyliczyłam i nie wpisałam w odpowiednim okienku, jaka jest kwota
    utraconych dochodów, ale w miejscu, gdzie trzeba wypisać listę dołączonych
    dokumentów - wyraźnie napisałam jakie zaświadczenie dołączam.

    Od zeszłego czwartku, nie miałam żadnej odpowiedzi na moje maile w tej
    sprawie, telefonicznie złapałam gościa dziś. Nic nie wie, bo pani z kadr
    jest do jutra na urlopie.

    Jutro kończy się sierpień, nie dostałam należnych mi za ten miesiąc
    pieniędzy, bo przepływ informacji w firmie jest... taki jak opisałam.
    Otrzymałam odpowiedź, że jeśli będą mi się pieniądze należały (bo jeszcze
    nie wiedzą) to oczywiście za sierpień dostanę.

    Czy należą mi się w związku z tym jakieś odsetki za wynikłe opóźnienia, i co
    zrobić z takimi ludźmi z firmy (co to niby są od załatwiania spraw
    pracowniczych)?

    Niesia




  • 2. Data: 2004-08-31 09:01:52
    Temat: Re: (zawiłe) problem z zasiłkiem rodzinnym i pracodawcą
    Od: "L." <r...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Niesia" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:cgvmnk$6rg$1@news.onet.pl...
    > sprawa wygląda tak:
    > na początku sierpnia wysłałam do mojego pracodawcy wniosek o przyznanie
    > zasiłku rodzinnego z dodatkiem z tyt. urlopu wychowawczego+ wszystkie
    > potrzebne dokumenty (mój pracodawca wcześniej stwierdził, że za jego
    > pośrednictwem będą mi wypłacane pieniądze).
    > Na urlopie wych. jestem od 1.08.04
    >
    > W połowie sierpnia zadzwoniłam do osoby, która się tymi rzeczami w firmie
    > zajmuje,z pytaniem czy dokumenty są ok? Pan miał to sprawdzić w kadrach.
    na
    > początku zeszłego tyg. zadzwoniłam ponownie, pan jeszcze nie sprawdził, bo
    > był na urlopie. W środę, gdy oprócz telefonu otrzymał ode mnie maila z
    > pytaniem - napisał , że zasiłek mi nie przysługuje, bo za wysoki dochód na
    > osobę.
    >
    > Zwróciłam mu uwagę na fakt, że dołaczyłam do dokumentów zaświadczenie z
    > firmy męża, stwierdzające tzw. utratę dochodów (wówczas kwalifikujemy się
    do
    > wypłaty zasiłku). Otrzymałam odpowiedz, że nie zaznaczyłam utraty dochodów
    > we wniosku.
    > Nie wyliczyłam i nie wpisałam w odpowiednim okienku, jaka jest kwota
    > utraconych dochodów, ale w miejscu, gdzie trzeba wypisać listę dołączonych
    > dokumentów - wyraźnie napisałam jakie zaświadczenie dołączam.
    >
    > Od zeszłego czwartku, nie miałam żadnej odpowiedzi na moje maile w tej
    > sprawie, telefonicznie złapałam gościa dziś. Nic nie wie, bo pani z kadr
    > jest do jutra na urlopie.
    >
    > Jutro kończy się sierpień, nie dostałam należnych mi za ten miesiąc
    > pieniędzy, bo przepływ informacji w firmie jest... taki jak opisałam.
    > Otrzymałam odpowiedź, że jeśli będą mi się pieniądze należały (bo jeszcze
    > nie wiedzą) to oczywiście za sierpień dostanę.
    >
    > Czy należą mi się w związku z tym jakieś odsetki za wynikłe opóźnienia, i
    co
    > zrobić z takimi ludźmi z firmy (co to niby są od załatwiania spraw
    > pracowniczych)?

    proszę ochłonąć i odpuścic.
    jesli pieniądze będą Pani przysługiwały, to napewno je pani otrzyma.
    Termin mija 31 sierpnia jeśli dobrze rozumiem. (skoro wniosek był złożony z
    datą sierpniową, to chodzi o rodzinne za sierpień)
    dopiero przy opóźnieniu ponad 1m-c można sie awanturowac.
    czasem tak poprostu bywa, ze ktos jest na urlopie a inni mało interesują się
    pani wnioskiem...
    dobrze ze ich pani popędza, ale firma nie uchyla się od płacenia, tylko jest
    flegmatyczna...
    ZUS z wypłatą różnych zasiłków także się spóźnia, bo im niby czegoś brakuje
    w dokumentach...
    wiem o tym, bo nie wypłacał opieki nad dzieckiem mojej pracownicy tylko
    dlatego ze brakowała im data urodzenia dziecka, chociaż pesel był podany....
    2 mc był spóźniony....

    L.





strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1