eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wiza na międzylądowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2006-07-03 15:32:13
    Temat: wiza na międzylądowanie
    Od: "wizard~!" <f...@o...pl>

    Witam,
    Kupilem wycieczke last minute na Dominikane. Kilka dni przed wyjazdem agent
    pisze ze musze sobie zalatwic wize, bo samolot ma ladowanie w Kanadzie (40
    minut, bez wychodzenia z pokladu samolotu). Czy w takim wypadku faktycznie
    potrzebna jest wiza tranzytowa? Czy teren lotniska (albo nawet sam samolot z
    ktorego nie bede przeciez wychodzil) nie ma statusu 'bezpanstwowego'?

    Gdzie sprawdza sie wizy? W Warszawie jak bede wsiadal moga juz chciec
    wize...?

    Inna rzecz, ze chyba niedopuszczalne jest aby biuro na 3 dni przed wylotem
    pisalo, ze juz malo czasu i wize sam mam sobie zalatwic, oni sa zajeci....

    Pozdrawiam i dziekuje z gory za odpowiedz,

    Bartek


  • 2. Data: 2006-07-03 15:45:44
    Temat: Re: wiza na międzylądowanie
    Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>

    wizard~! wrote:
    > Witam,
    > Kupilem wycieczke last minute na Dominikane. Kilka dni przed wyjazdem
    > agent pisze ze musze sobie zalatwic wize, bo samolot ma ladowanie w
    > Kanadzie (40 minut, bez wychodzenia z pokladu samolotu). Czy w takim
    > wypadku faktycznie potrzebna jest wiza tranzytowa?

    Numer do ambasady kanady jest w książce telefonicznej.


  • 3. Data: 2006-07-03 16:17:35
    Temat: Re: wiza na międzylądowanie
    Od: "wizard~!" <f...@o...pl>

    > Numer do ambasady kanady jest w książce telefonicznej.

    Mialem nadzieje ze dla prawnika znajomosc statutu prawnego lotniska /
    samolotu to nie problem. Probowales sie dodzwonic do ambasady? Pracuja 3
    godziny dziennie, wszystkie telefony zajete. Uwierz, ze probuje sie z nimi
    skontaktowac...


  • 4. Data: 2006-07-03 16:23:05
    Temat: Re: wiza na międzylądowanie
    Od: stern <s...@0...pl>

    wizard~! napisał(a):
    >> Numer do ambasady kanady jest w książce telefonicznej.
    >
    > Mialem nadzieje ze dla prawnika znajomosc statutu prawnego lotniska /
    > samolotu to nie problem.

    przyjmuje się, że pokład samolotu to teren państwa z którego pochodzi
    samolot. Urzędnicy państwa, w którym stoi obcy ("narodowo") samolot,
    muszą każdorazowo prosić kapitana samolotu o zgodę na wejście na pokład.

    Ale i tak nie wiem czy wiza nie jest ci potrzebna :)

    google na szybko twierdzi, że w przypadku międzylądowania wiza jest
    potrzebna.
    http://tiny.pl/tjq6

    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911


  • 5. Data: 2006-07-03 22:54:31
    Temat: Re: wiza na międzylądowanie
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 03.07.2006 stern <s...@0...pl> napisał/a:
    > przyjmuje się, że pokład samolotu to teren państwa z którego pochodzi
    > samolot. Urzędnicy państwa, w którym stoi obcy ("narodowo") samolot,
    > muszą każdorazowo prosić kapitana samolotu o zgodę na wejście na pokład.
    > Ale i tak nie wiem czy wiza nie jest ci potrzebna :)
    > google na szybko twierdzi, że w przypadku międzylądowania wiza jest
    > potrzebna.
    > http://tiny.pl/tjq6

    Zdecydowanie nie jest to reguła i wiem to z własnego doświadczenia (fakt,
    nie obejmuje ono międzlądowań w Kanadzie). Tak czy inaczej jak ktoś ma
    odrobinę wyobraźni to do ambasady zadzwoni a nie będzie się procesował
    z głupim lotniskiem :)

    --
    Marcin


  • 6. Data: 2006-07-03 23:12:36
    Temat: Re: wiza na międzylądowanie
    Od: Paszczak <s...@h...pl>

    stern <s...@0...pl> wrote:
    > google na szybko twierdzi, że w przypadku międzylądowania wiza jest
    > potrzebna.

    Hmm, ja kiedyś miałem międzylądowanie w OIDP Dubaju i mogłem wyjść z
    samolotu i kręcić się po lotnisku, ale żeby wyjść za "bramki" musiałem mieć
    wizę. A wyjść musiałem, bo następny samolot był następnego dnia - po
    wypełnieniu stosownego wniosku wizę wbili mi od ręki na miejscu, na 96
    godzin.

    P.


  • 7. Data: 2006-07-04 00:27:39
    Temat: Re: wiza na międzylądowanie
    Od: "kjvirtual" <k...@g...com>

    > Dnia 03.07.2006 stern <s...@0...pl> napisał/a:
    > > przyjmuje się, że pokład samolotu to teren państwa z którego pochodzi
    > > samolot. Urzędnicy państwa, w którym stoi obcy ("narodowo") samolot,
    > > muszą każdorazowo prosić kapitana samolotu o zgodę na wejście na pokład.
    > > Ale i tak nie wiem czy wiza nie jest ci potrzebna :)
    > > google na szybko twierdzi, że w przypadku międzylądowania wiza jest
    > > potrzebna.
    > > http://tiny.pl/tjq6
    >
    > Zdecydowanie nie jest to reguła i wiem to z własnego doświadczenia (fakt,
    > nie obejmuje ono międzlądowań w Kanadzie). Tak czy inaczej jak ktoś ma
    > odrobinę wyobraźni to do ambasady zadzwoni a nie będzie się procesował
    > z głupim lotniskiem :)
    >
    > --
    > Marcin

    Pewnie, ze to nie jest regula. To regule ustala kazde panstwo. USA uznaja, ze
    kazdy, kto jest na terenie USA (obojetnie, czy w samolocie nie amerykanskim czy
    amerykanskim), to musi miec wize pobytowa lub tranzytowa. Bez tego nie moze
    nawet posiedziec sobie na lotnisku w samolocie. Tak samo jest w Kanadzie.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2006-07-04 10:05:23
    Temat: Re: wiza na międzylądowanie
    Od: "wizard~!" <f...@o...pl>

    Odpisali z ambasady... potrzeba jest wiza.


  • 9. Data: 2006-07-07 21:12:32
    Temat: Re: wiza na międzylądowanie
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>


    Użytkownik "kjvirtual" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:0118.000000a8.44a9b5fa@newsgate.onet.pl...
    >
    > Pewnie, ze to nie jest regula. To regule ustala kazde panstwo. USA uznaja,
    > ze
    > kazdy, kto jest na terenie USA (obojetnie, czy w samolocie nie
    > amerykanskim czy
    > amerykanskim), to musi miec wize pobytowa lub tranzytowa. Bez tego nie
    > moze
    > nawet posiedziec sobie na lotnisku w samolocie. Tak samo jest w Kanadzie.
    >
    Wiem, że akurat Stany Zjedn. mają jakąś umowę z Polską, która pozwala na
    sprawdzenie dokumentów, przez urzędników amerykańskich, już podczas odprawy
    w Polsce. Ale jest na pewno wiele państw, które takiej umowy z USA nie mają.
    I co wtedy, zapewne nic, gdyż przecież nie deportują tego kogoś z samolotu z
    powrotem do kraju wylotu. Poza tym, jeśli nie opuszcza się strefy
    wolnocłowej, a tym bardziej samolotu, to dokumenty chyba nie są sprawdzane?
    Chociaż cholera wie co w tym "wolnym" kraju za kretynizmy wymyślono. :)


  • 10. Data: 2006-07-07 21:18:17
    Temat: Re: wiza na międzylądowanie
    Od: witek <w...@s...gazeta.pl.invalid>

    Marcin Wasilewski wrote:
    >>
    > Wiem, że akurat Stany Zjedn. mają jakąś umowę z Polską, która pozwala
    > na sprawdzenie dokumentów, przez urzędników amerykańskich, już podczas
    > odprawy w Polsce.

    Ja ich jeszcze w życiu nie widziałem, po za tym to nie jest wiążące.

    Ale jest na pewno wiele państw, które takiej umowy z
    > USA nie mają. I co wtedy, zapewne nic, gdyż przecież nie deportują tego
    > kogoś z samolotu z powrotem do kraju wylotu. Poza tym, jeśli nie
    > opuszcza się strefy wolnocłowej, a tym bardziej samolotu, to dokumenty
    > chyba nie są sprawdzane?

    A co to jest strefa wolnocłowa na amerykańskich lotniskach?


    Chociaż cholera wie co w tym "wolnym" kraju za
    > kretynizmy wymyślono. :)

    I to jest prawidłowa odpowiedź.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1