Witam!

Mój ojciec zmarł jakiś czas temu. Robiąc porządki znalazłem wezwanie do
zapłaty zaległego abonamentu za telewizje kablowa z której kiedyś
korzystaliśmy.
Abonament to pierdoła, 40 zł ale odsetki nieźle sobie wyliczyli. Umowa
podpisana była na ojca i podejrzewam ze zapomniał kiedyś o jednej wpłacie.
W zasadzie mógłbym to zapłacić ale wkurzyły mnie te odsetki, chciałbym się z
nimi dogadać , ze ok zapłacę za ojca ale niech umorzą odsetki.
Czy w takim wypadku mogę wcale nie zapłacić i czy mogą dochodzić roszczeń
ode mnie?

Pozdrawiam
R.

do góry

On Sun, 24 Feb 2002, Royy wrote:

> Czy w takim wypadku mogę wcale nie zapłacić i czy mogą dochodzić roszczeń
> ode mnie?

A przyjąłeś spadek?

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
"We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]

do góry

"Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> wrote in message
news:Pine.LNX.4.44.0202241745140.1318-100000@localho
st...
> On Sun, 24 Feb 2002, Royy wrote:
>
> > Czy w takim wypadku mogę wcale nie zapłacić i czy mogą dochodzić
roszczeń
> > ode mnie?
>
> A przyjąłeś spadek?
>
Czyli? Nie przeprowadzam sprawy spadkowej bo po co. Mieszkanie jest
spoldzielcze, moja matka jest czlonkiem spoldzielni, ja nie jestem tu
zameldowany.Wiekszosc rzeczy w domu jest kupiona na mnie, mam rachunki.
Moze powinienem zapytac czy moga dochodzic tego od mojej mamy?

Pozdrawiam
R

do góry

On Sun, 24 Feb 2002, Royy wrote:

> Czyli? Nie przeprowadzam sprawy spadkowej bo po co. Mieszkanie jest

Po to żeby przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza i ograniczyć
odpowiedzialność do wysokości spadku. Jeśli minęło 6 miesięcy od twojego
dowiedzenia się o spadku to umarł w butach, spłacasz w całości. Jeśli nie
- pędź do sądu i składaj wniosek, rób spis inwentarza itd.

> spoldzielcze, moja matka jest czlonkiem spoldzielni, ja nie jestem tu
> zameldowany.Wiekszosc rzeczy w domu jest kupiona na mnie, mam rachunki.
> Moze powinienem zapytac czy moga dochodzic tego od mojej mamy?

A odziedziczyła coś (bo już nie pamiętam czy dziedziczenie było ustawowe).
Jeśli tak to jesteście dłużnikami solidarnymi i spełnienie świadczenia
przez jedno z was zwalnia drugą osobę.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
"We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]

do góry

"Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> wrote in message
news:Pine.LNX.4.44.0202241745140.1318-100000@localho
st...
> On Sun, 24 Feb 2002, Royy wrote:
>
> > Czy w takim wypadku mogę wcale nie zapłacić i czy mogą dochodzić
roszczeń
> > ode mnie?
>
> A przyjąłeś spadek?
>
> --
> Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
> "We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
> We're English, and the English are best at everything." [W. Golding,
LotF]
>

Na razie nie. Moj ojciec mial samochod ale ja go nie chce i szybciej go
zezlomuje.
Mial tez prawo do czesci mieszkania po dziadku, razem z bratem i ich mamą.
Czy jesli przeprowadzimy sprawe spadkowa i sad orzeknie ze czesc mieszkania
ojca przechodzi
na moja mame i na mnie to wtedy bedziemy odpowiadali za dlugi ojca?

I co do samochodu, jesli nikt z nas go nie przyjmie co sie z nim stanie?
Czy urzad rejestracyjny bedzie od nas mogl wymagac np zezlomowania go.
Bo okazuje sie ze jesli nie zrobimy sprawy to nie moge tego samochodu teraz
zezlomowac i wyrejestrowac, nie mowiac o sprzedazy np na czesci.

Przepraszam za tyle pytan ale pogubilem sie w tym wszystkim,
Pozdrawiam
R.

do góry

On Wed, 27 Feb 2002, Royy wrote:

> Na razie nie. Moj ojciec mial samochod ale ja go nie chce i szybciej go
> zezlomuje.

To odrzuć spadek, nie będziesz odpowiadał za długi spadkowe.

> Mial tez prawo do czesci mieszkania po dziadku, razem z bratem i ich mamą.
> Czy jesli przeprowadzimy sprawe spadkowa i sad orzeknie ze czesc mieszkania
> ojca przechodzi
> na moja mame i na mnie to wtedy bedziemy odpowiadali za dlugi ojca?

Tak, ale przecież nie musi tak być. Możecie też skorzystać z
dobrodziejstwa inwentarza.

> I co do samochodu, jesli nikt z nas go nie przyjmie co sie z nim stanie?

Odziedziczy go Skarb Państwa.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
"We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]

do góry