Udziałem w posiedzeniu komitetu politycznego PiS, wicemarszałek Sejmu
Ryszard Terlecki tłumaczył swoją nieobecność podczas rozprawy ws.
blokowania Wawelu. Na początku lipca nie zeznawał, bo miał "ważne obowiązki
służbowe".

http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,25020486,ry
szard-terlecki-znow-nie-zeznawal-ws-blokowania-wawel
u-od.html

Ryszard Terlecki ma być ostatnim świadkiem przesłuchanym w procesie siedmiu
osób obwinionych o zablokowanie wjazdu na Wawel politykom Prawa i
Sprawiedliwości 18 grudnia 2016 r. Marszałek Terlecki jest zarazem jednym
politykiem Prawa i Sprawiedliwości, który stanie w tej sprawie przed sądem.
Obronie obwinionych szczególnie zależy na przesłuchaniu wiceprezesa PiS, bo
ten, dzień po wydarzeniach pod Wawelem, stwierdził, że policjanci względem
demonstrujących ,,zachowali się zbyt łagodnie".

Terlecki na razie zeznań unika. 2 lipca powodem jego nieobecności były
,,wcześniej wyznaczone obowiązki służbowe na stanowisku wicemarszałka Sejmu
RP". Tym razem, marszałek napisał w liście do sądu, że musi uczestniczyć w
posiedzeniu komitetu politycznego Prawa i Sprawiedliwości, który ma
dotyczyć kształtu list w najbliższych wyborach parlamentarnych. Przed
politykami sporo pracy, muszą zatwierdzić 920 kandydatów na posłów w 41
okręgach oraz stu kandydatów na senatorów.

Terlecki zapewnił w liście, że zależy mu na uczestnictwie w rozprawie i
,,żywiąc troskę o sprawny przebieg postępowania" poprosił o wyznaczenie
kolejnego terminu. Podał też trzy daty, kiedy mógłby stawić się przed
sądem. Sędzia ogłosił jednak, że w te dni przebywa na urlopie i zdecydował,
że przesłuchanie Terleckiego odbędzie się 12 września.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/