eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › umowa z operatorem komorkowym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2007-05-16 20:07:49
    Temat: umowa z operatorem komorkowym
    Od: "Bartek" <u...@d...pl>

    Witam wszystkich grupowiczów.
    Mam prośbę o poradę w sprawie umowy zawartej z operatorem sieci komórkowej.
    A więc w czym rzecz ... Postanowiłem z racji zawodowych sprawić sobie na
    laptopie
    z racji zawodowych internet bezprzewodowy w technologii 3G/Edge ...
    W związku z tym udałem się we Wrocławiu do nowo otwartego Pasażu
    grunwaldzkiego
    w celu podpisania umowy. Laptop mój jest fabrycznie wyposażony w kartę 3G ze
    złączem
    karty sim zatem nie zakupiłem w promocji jakiegokolwiek sprzętu bo nie był
    mi potrzebny.
    Umowa na czas nieokreślony pociągała za sobą opłatę aktywacyjną 300 zł, więc
    postanowiłem
    podpisać umowę na rok. Poziom obsługi powalił mnie na kolana. Za pierwszym
    razem Pani
    poddała się na starcie ze względu na nie działający system komputerowy. Za
    drugim razem
    walka z systemem trwała 50 minut przeplatana licznymi telefonami do
    centrali. W końcu Pani
    z pominięciem systemu wydrukowała mi umowę i dała do podpisania, jednak
    miałem ją
    odebrać w dniu następnym i tak też się stało ...
    Przed podpisaniem umowy Pani w salonie zapewniła mnie kilkakrotnie, że w
    zadeklarowanym
    przeze mnie miejscu użytkowania komputera będę miał na pewno zasięg sieci
    edge i transfery
    rzędu 100-150 kbps. Rzeczywistość okazała się zupelnie inna, a poziom usługi
    podobny
    jest do poziomu obsługi w salonie. Mówiąc krótko krew mnie zalewa
    permanentnie bo transfery
    wynoszą średnio 40 kbps czyli wolniej niż z modemu gniazdkowego.

    I tu pytanie - czy jest jakiś przepis, ustawa, prawo konsumenta - zwał jak
    zwał - jakaś podstawa
    prawna która daje mi możliwość zerwania umowy w pierwszych dniach (7, 10, 14
    ?) bez ponoszenia
    konsekwencji finansowych w postaci kary umownej ściąganej przez operatora??
    Słyszałem od paru znajomych że jest prawo dające możliwość zerwania /
    anulowania umowy w ciągu
    jakiegoś krótkiego okresu parodniowego od podpisania umowy.

    W sobotę minie tydzień od podpisania umowy, więc będę bardzo zobowiązany za
    wszelkie sugestie.

    Pozdrawiam serdecznie.

    BARTEK



  • 2. Data: 2007-05-17 08:07:05
    Temat: Re: umowa z operatorem komorkowym
    Od: w...@p...onet.pl

    > Witam wszystkich grupowiczów.
    > Mam prośbę o poradę w sprawie umowy zawartej z operatorem sieci komórkowej.
    > A więc w czym rzecz ... Postanowiłem z racji zawodowych sprawić sobie na
    > laptopie
    > z racji zawodowych internet bezprzewodowy w technologii 3G/Edge ...
    > W związku z tym udałem się we Wrocławiu do nowo otwartego Pasażu
    > grunwaldzkiego
    > w celu podpisania umowy. Laptop mój jest fabrycznie wyposażony w kartę 3G ze
    > złączem
    > karty sim zatem nie zakupiłem w promocji jakiegokolwiek sprzętu bo nie był
    > mi potrzebny.
    > Umowa na czas nieokreślony pociągała za sobą opłatę aktywacyjną 300 zł, więc
    > postanowiłem
    > podpisać umowę na rok. Poziom obsługi powalił mnie na kolana. Za pierwszym
    > razem Pani
    > poddała się na starcie ze względu na nie działający system komputerowy. Za
    > drugim razem
    > walka z systemem trwała 50 minut przeplatana licznymi telefonami do
    > centrali. W końcu Pani
    > z pominięciem systemu wydrukowała mi umowę i dała do podpisania, jednak
    > miałem ją
    > odebrać w dniu następnym i tak też się stało ...
    > Przed podpisaniem umowy Pani w salonie zapewniła mnie kilkakrotnie, że w
    > zadeklarowanym
    > przeze mnie miejscu użytkowania komputera będę miał na pewno zasięg sieci
    > edge i transfery
    > rzędu 100-150 kbps. Rzeczywistość okazała się zupelnie inna, a poziom usługi
    > podobny
    > jest do poziomu obsługi w salonie. Mówiąc krótko krew mnie zalewa
    > permanentnie bo transfery
    > wynoszą średnio 40 kbps czyli wolniej niż z modemu gniazdkowego.
    >
    > I tu pytanie - czy jest jakiś przepis, ustawa, prawo konsumenta - zwał jak
    > zwał - jakaś podstawa
    > prawna która daje mi możliwość zerwania umowy w pierwszych dniach (7, 10, 14
    > ?) bez ponoszenia
    > konsekwencji finansowych w postaci kary umownej ściąganej przez operatora??
    > Słyszałem od paru znajomych że jest prawo dające możliwość zerwania /
    > anulowania umowy w ciągu
    > jakiegoś krótkiego okresu parodniowego od podpisania umowy.
    >
    > W sobotę minie tydzień od podpisania umowy, więc będę bardzo zobowiązany za
    > wszelkie sugestie.

    nie ma takiego prawa...tzn jest, ale nie dotyczy opisanej przez Ciebie sytuacji.
    Sprawa moze byc tylko przestroga dla innych, zeby nie wierzyc w zapewnienia
    "konsultantek" i tym bardziej nie podpisywac zadnych umow tylko i wylacznie w
    oparciu o podawane przez owe konsultantki dane. Gdybys mial gwarancje transferu
    na umowie - to co innego, ale nikt transferu na umowie nie zagwarantuje ;)

    pozdrawiam
    d.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 3. Data: 2007-05-17 20:15:39
    Temat: Re: umowa z operatorem komorkowym
    Od: "Bartek" <u...@d...pl>

    No cóż, zasięgnąłem wielu opinii i nie ma okresu początkowego na anulowanie
    umowy.
    Jednakże jest pewne światło w tunelu, bo pewna osoba zwróciła mi uwagę, że
    na umowie
    nie ma ani słowa o tym na jaki okres została zawarta ... Nie ma też słowa o
    karze jaką się
    ponosi za zerwanie umowy przed czasem co jest chyba praktykowane przez
    wszystkich operatorów.
    Czy taka umowa jest wogóle coś warta? Chyba każda umowa musi mieć podany
    okres na jaki
    zostaje zawarta lub informację, że na czas nieokreślony, a na mojej umowie
    nie ma nic.
    Gość w Orange zgłupiał, bo wszedł w system i też nie ma wzmianki o okresie
    umowy.

    Teraz zastanawiam się jaka faktura przyjdzie do zapłacenia ... z 61 zł
    opłaty aktywacyjnej
    za umowę roczną, czy 300 zł za umowę na czas nieokreślony wbrew mojej
    decyzji ...

    Czy taki "bubel" upoważnia mnie do rozwiązania umowy??

    Pozdrawiam.

    Bartek


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1