dystrybutor chce ze mną, czyli producentem, zawrzeć umowę
jaką umowę wybrać - dystrybucyjną, komisową, agencyjną czy inną ?
Chodzi o to żeby m.in. umowa była tak sformułowana, żebym miał kontrolę
co do ilości sprzedawanych sztuk programu (dystrybutor nie mógł sprzedać
więcej niż mnie informuje że sprzedał)

do góry

n...@w...pl
Użytkownik "humanista" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bthno5$7gli6$1@ID-133257.news.uni-berlin.de...
> dystrybutor chce ze mną, czyli producentem, zawrzeć umowę
> jaką umowę wybrać - dystrybucyjną, komisową, agencyjną czy inną ?
> Chodzi o to żeby m.in. umowa była tak sformułowana, żebym miał kontrolę
> co do ilości sprzedawanych sztuk programu (dystrybutor nie mógł sprzedać
> więcej niż mnie informuje że sprzedał)
>

do góry

Wed, 07 Jan 2004 20:44:52 +0100, na pl.soc.prawo, humanista napisał(a):

> dystrybutor chce ze mną, czyli producentem, zawrzeć umowę
> jaką umowę wybrać - dystrybucyjną, komisową, agencyjną czy inną ?
> Chodzi o to żeby m.in. umowa była tak sformułowana, żebym miał kontrolę
> co do ilości sprzedawanych sztuk programu (dystrybutor nie mógł sprzedać
> więcej niż mnie informuje że sprzedał)

Moim zdaniem typ umowy - o których wyżej wspominasz - nie ma tu wiekszego
znaczenia.
Chodzi raczej o takie postanowienia umowy, lub taki system rozliczeń, i
zabezpieczenie programu, żebyś miał kontrolę na ilością sprzedawanych kopii
programu.
Rozwiązania mogą być różne :
1.Jeżeli ty "wypalasz" płyty z programem - to przecież wiesz ile płyt mu
przekazałeś ( zakładam,że program do uruchomienia legalnej wersji wymaga
jakiegoś klucza - numeru seryjnego);
2. Jeżeli to dystrybutor "wypala" płytę to możesz tak ustawić numer
seryjny, aby działał tylko z jednym egzemplarzem ( tzn. żeby nie można go
było wykorzystać dla kilku płyt - o ile takie rozwiązanie jest w ogóle
możliwe) i po prostu kontrolować ilość wydanych kluczy. Inny sposób to
zrobienie wersji wymagającej rejestracji np. przez email, na twojej stronie
internetowej lub w inny sposób. Wersja działała by tylko kilka dni a
póżniej wymagałaby rejestracji ( oczywiście u ciebie) a ty podawałbyś po
rejestracji klucz aktywujący i masz kontrolę.
3. Jezeli sprzedaż następować będzie przez internet - to wersja z
rejestracją jak w punkcie 2.

Może ktoś ma jeszcze inne propozycje ?

Mieczysław

do góry

humanista wrote:

> dystrybutor chce ze mną, czyli producentem, zawrzeć umowę
> jaką umowę wybrać - dystrybucyjną, komisową, agencyjną czy inną ?
> Chodzi o to żeby m.in. umowa była tak sformułowana, żebym miał kontrolę
> co do ilości sprzedawanych sztuk programu (dystrybutor nie mógł sprzedać
> więcej niż mnie informuje że sprzedał)

Nie obraz sie ze odpowiedz jest troche "obok" ale "po co Ci ten klopot"?
Jeli tenprogram jest tak dobry, za pare miesiecy zrobisz nowa lepsza
wersje..
Bierz kase i nie zawracaj sobie glowy "egzemplarzami".

Czas stracony na kontrole lepiej wykorzystasz tworzac nowa lepsza wersje.

Moim nieskromnym zdaniem najlepszym sposobem dystrybucji programu to
sprzedaz gazecie prawa do rozdania go czytelnikom.

Boguslaw

do góry

> Moim nieskromnym zdaniem najlepszym sposobem dystrybucji
> programu to sprzedaz gazecie prawa do rozdania go
> czytelnikom.

Tak dla ciekawosci, czy ktos wie o jakich kwotach sie wtedy
mowi? Wszystko jedno czy od nakladu, czy ryczaltowo.


--
!!!!!!!!!!!!
Piszac do mnie, usun cyfry z adresu.

do góry

Fri, 9 Jan 2004 06:11:44 +0000 (UTC), na pl.soc.prawo, ab napisał(a):

>> Moim nieskromnym zdaniem najlepszym sposobem dystrybucji
>> programu to sprzedaz gazecie prawa do rozdania go
>> czytelnikom.
>
> Tak dla ciekawosci, czy ktos wie o jakich kwotach sie wtedy
> mowi? Wszystko jedno czy od nakladu, czy ryczaltowo.

To już tylko sprawa negocjacji miedzy Tobą i kupującym.
Mieczysław

do góry