eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › umowa kupna sprzedazy a pelnia wladz umyslowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2006-06-21 17:10:43
    Temat: umowa kupna sprzedazy a pelnia wladz umyslowych
    Od: "kocyx" <k...@r...pl>

    Witam

    Planuje kupic nieruchomosc. Jedna z osob- wspolwlascicieli leczyla sie
    ostatnio psychiatrycznie, przez co zreszta transakcja odwlekla sie w czasie.
    Czy zawarta teraz, po leczeniu w szpitalu psychiatrycznym, notarialna umowa
    k-s bedzie w jakis sposob do podwazenia, ew. do pozniejszego uniewaznienia?
    Czy umowa taka powinna zawierac jakies niestatndardowe klauzule?
    Dziekuje, pozdrawiam
    --
    koc



  • 2. Data: 2006-06-21 17:23:16
    Temat: Re: umowa kupna sprzedazy a pelnia wladz umyslowych
    Od: "Lookasik" <l...@c...poczta.fm>


    Użytkownik "kocyx" <k...@r...pl> napisał w wiadomości
    news:44997d8f$1@news.vogel.pl...
    > Witam
    >
    > Planuje kupic nieruchomosc. Jedna z osob- wspolwlascicieli leczyla sie
    > ostatnio psychiatrycznie, przez co zreszta transakcja odwlekla sie w
    > czasie.
    > Czy zawarta teraz, po leczeniu w szpitalu psychiatrycznym, notarialna
    > umowa
    > k-s bedzie w jakis sposob do podwazenia, ew. do pozniejszego
    > uniewaznienia?


    jak najbardziej bedzie mozna probowac wykazywac ,ze w trakcie zawierania
    umowy strona znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne
    powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Z tym ,ze w przypadku aktu notarialnego
    bedzie to trudniejsze do wykazania


  • 3. Data: 2006-06-21 17:36:28
    Temat: Re: umowa kupna sprzedazy a pelnia wladz umyslowych
    Od: "kocyx" <k...@r...pl>

    Lookasik wrote:

    > jak najbardziej bedzie mozna probowac wykazywac ,ze w trakcie
    > zawierania umowy strona znajdowała się w stanie wyłączającym świadome
    > albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Z tym ,ze w
    > przypadku aktu notarialnego bedzie to trudniejsze do wykazania

    A istnieje mozliwosc zabezpieczenia sie w jakis sposob?
    Zapytam tez inaczej - co, jesli umowa bedzie miala byc uniewazniona, a ja
    zwieksze juz wartosc nieruchomosci (wybuduje cos na zakupionej dzialce
    bedacej przedmiotem umowy)?
    Czy sytuacje zmienia fakt, ze tylko jeden ze wspolwlascicieli mial takie
    przejscia?
    Dziekuje i pozdrawiam
    --
    koc



  • 4. Data: 2006-06-21 18:54:25
    Temat: Re: umowa kupna sprzedazy a pelnia wladz umyslowych
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    >> jak najbardziej bedzie mozna probowac wykazywac ,ze w trakcie
    >> zawierania umowy strona znajdowała się w stanie wyłączającym świadome
    >> albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Z tym ,ze w
    >> przypadku aktu notarialnego bedzie to trudniejsze do wykazania
    >
    > A istnieje mozliwosc zabezpieczenia sie w jakis sposob?
    > Zapytam tez inaczej - co, jesli umowa bedzie miala byc uniewazniona, a ja
    > zwieksze juz wartosc nieruchomosci (wybuduje cos na zakupionej dzialce
    > bedacej przedmiotem umowy)?
    > Czy sytuacje zmienia fakt, ze tylko jeden ze wspolwlascicieli mial takie
    > przejscia?
    > Dziekuje i pozdrawiam

    Domyslam sie, ze chodzi o pacjenta chorego na schizofrenie... Nie wiem jak z
    innymi schorzeniami, ale schizofrenia pozwala na tymczasowe akty swiadomego
    postepowania, dlatego...

    Danego dnia ze swiadkami idziesz na umowiona wizyte u psychiatry z osoba, z
    ktora masz podpisac akt notarialny. Psychiatra na podstawie wywiadu wydaje
    orzeczenie, stwierdzajace zdolnosc do podejmowania czynnosci
    cywilno-prawnych (czyli de facto poczytalnosc delikwenta). Lekarz orzeka,
    czy leki, ktore bierze pacjent (chodzi o stale przez niego brane leki) maja
    wplyw na funkcjonowanie swiadomosci i woli. Pacjent po stwierdzeniu przez
    lekarza, e jest swiadomy i rozumie wszystko mowi na przyklad, ze nie bral
    ostatnio lekow. Potem swiadkowie u notariusza zaswiadczaja, ze ow czlowiek
    przy nich nie bral zadnych lekow, podaja notariuszowi zaswiadczenie od
    lekarza, ze danego dnia itp... a notariusz dodatkowo odczytuje akt
    notarialny delikwentowi kawalek po kawalku i pyta go, czy wszystko rozumie.
    Troche to trwa i wymaga cierpliwego notariusza, ale akt taki jest w miare
    bezpieczny. Notariusz oprocz aktu moze napisac papierek, ktory potwierdza
    dodatkowe czynnosci, majace zapewnic rzetelne i swiadome zawarcie aktu
    notarialnego.

    Pozdrawiam,

    Tiger


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1