Mam hipotetyczne pytanie (na szczęście nie mam takiego problemu :)), czy
można mnie zmusić do przeprowadzenia badań wykluczających lub
potwierdzających ojcostwo?

Powiedzmy, że przychodzi do mnie dziewczyna, z którą niedawno byłem i
mówi mi, że jest w ciąży. Ja w zaparte twierdze, że to nie moje dziecko.
Czy może mnie zmusić (cywilnie lub karnie lub inaczej (ale legalnie)) do
badań które to potwierdzą lub obalą?

do góry

On 2/22/2011 2:28 PM, PlaMa wrote:
> Mam hipotetyczne pytanie (na szczęście nie mam takiego problemu :)), czy
> można mnie zmusić do przeprowadzenia badań wykluczających lub
> potwierdzających ojcostwo?
>
> Powiedzmy, że przychodzi do mnie dziewczyna, z którą niedawno byłem i
> mówi mi, że jest w ciąży. Ja w zaparte twierdze, że to nie moje dziecko.
> Czy może mnie zmusić (cywilnie lub karnie lub inaczej (ale legalnie)) do
> badań które to potwierdzą lub obalą?


sprawdze o ustalenie ojcostwa może wytoczyć matka, dziecko lub
prokurator z urzędu.
czy technicznie mogą cię zmusić do badań nie wiem, ale pewnie tak.

pewnie zrobią to inaczej.
przyklepią, że jesteś ojcem, a jak chcesz to udowodnić to wytocz im
sprawę o zaprzeczenie ojcostwa. Wówczas sam grzecznie pobiegniesz do
laboratorium.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ik16ti$8ig$13@inews.gazeta.pl...
> On 2/22/2011 2:28 PM, PlaMa wrote:
>> Mam hipotetyczne pytanie (na szczęście nie mam takiego problemu :)), czy
>> można mnie zmusić do przeprowadzenia badań wykluczających lub
>> potwierdzających ojcostwo?
>>
>> Powiedzmy, że przychodzi do mnie dziewczyna, z którą niedawno byłem i
>> mówi mi, że jest w ciąży. Ja w zaparte twierdze, że to nie moje dziecko.
>> Czy może mnie zmusić (cywilnie lub karnie lub inaczej (ale legalnie)) do
>> badań które to potwierdzą lub obalą?
>
>
> sprawdze o ustalenie ojcostwa może wytoczyć matka, dziecko lub prokurator
> z urzędu.
> czy technicznie mogą cię zmusić do badań nie wiem, ale pewnie tak.
>
> pewnie zrobią to inaczej.
> przyklepią, że jesteś ojcem, a jak chcesz to udowodnić to wytocz im sprawę
> o zaprzeczenie ojcostwa. Wówczas sam grzecznie pobiegniesz do
> laboratorium.
>

Ale jak przyklepia?
Tylko na podstawie jej zdania ze "to ten pan" jest ojcem?
Przemek

do góry

W dniu 2011-02-23 08:44, Przemek pisze:


> Ale jak przyklepia?
> Tylko na podstawie jej zdania ze "to ten pan" jest ojcem?
> Przemek

Pani powie: to ten, w jakiś sposób to uprawdopodobni, pan się nie zgodzi
na badania, a sąd - biorąc pod uwagę całokształt sprawy i swoje tak
zwane życiowe doświadczenie - uzna, że jesteś ojcem (albo i nie). Wolno mu.

--
Liwiusz

do góry

Liwiusz pisze:

>
> Pani powie: to ten, w jakiś sposób to uprawdopodobni, pan się nie zgodzi
> na badania, a sąd - biorąc pod uwagę całokształt sprawy i swoje tak
> zwane życiowe doświadczenie - uzna, że jesteś ojcem (albo i nie). Wolno mu.
>

Powie i uprawdopodobnić to trochę mało.
Pani musi udowodnić to o czym mowa w art. 85 § 1 krio i to wystarczy w
sytuacji gdy ojciec nie chce się poddać badaniom DNA.





--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU

do góry

W dniu 2011-02-23 09:17, Johnson pisze:


> Pani musi udowodnić to o czym mowa w art. 85 § 1 krio

Tak, to właśnie miałem na myśli.

--
Liwiusz

do góry

On 2/23/2011 1:44 AM, Przemek wrote:
> Ale jak przyklepia?
> Tylko na podstawie jej zdania ze "to ten pan" jest ojcem?

dokładnie tak

pani przyniesie jakieś wasze wspólne zdjęcia jak się obściskujecie
jakieś koleżanki potwierdzą, że to prawdopodobne, że się puściła
a sąd przyklepie.

do góry