eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 31. Data: 2009-04-28 18:20:52
    Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
    Od: "Andy" <p...@p...de>


    "cef" <c...@i...pl> schrieb im Newsbeitrag
    news:gt7hek$3bq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Andy wrote:
    >
    >> Dopoki nie dostaniesz jakiegos pisma z
    >> sadu, sprawa ta dla Ciebie nie istnieje i mozesz spokojnie spac.
    >> Dodatkowo, jesli jestes zarejestrowany na ebay.pl, a nie ebay.de to
    >> musieli by Cie skarzyc przed polskim sadem.
    >
    > Pomijając oczywiście wszystkie procedury skutecznego powiadamiania
    > obawiam się, że gizmo nie podaje wszystkiego. Nie chodzi pewnie o to, że
    > on coś tam sprzedaje przez ebay pl czy de, tylko jak ja się domyślam o to,
    > że oferuje on jakieś towary z naruszeniem praw producenta albo jakichś
    > ograniczeń związanych z produktem albo coś podobnego.
    > I z tego tytułu, to mogą mu spokojnie założyć sprawę tam.

    Z tego co napisal w pierwszym poscie, wyglada na to, ze to typowe gnojki
    czepiajace sie AGB i cen podanych netto. A to klasyczny przyklad adwokatow
    zyjacych z czepiania sie takich formalnych usterek. A tacy maja ostatnio
    ciezkie zycie w niemieckich sadach. Dlatego marne szanse, aby zalozyli mu
    sprawe.

    ANdy



  • 32. Data: 2009-04-28 20:30:23
    Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
    Od: "gizmo" <g...@w...pl>


    Użytkownik "Andy" <p...@p...de> napisał w wiadomości
    news:gt7hfp$abv$1@news01.versatel.de...
    >
    > "cef" <c...@i...pl> schrieb im Newsbeitrag
    > news:gt7hek$3bq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >> Andy wrote:

    > Z tego co napisal w pierwszym poscie, wyglada na to, ze to typowe gnojki
    > czepiajace sie AGB i cen podanych netto. A to klasyczny przyklad adwokatow
    > zyjacych z czepiania sie takich formalnych usterek. A tacy maja ostatnio
    > ciezkie zycie w niemieckich sadach. Dlatego marne szanse, aby zalozyli mu
    > sprawe.

    do dokladnie powoluja sie na te dwie sprawy, ponadto rozmawialem dzis z
    firma konkurencyjna tyle ze z polski, tez oglaszaja sie z tym samym towarem
    na niemieckim e-bayu i wczoraj wlasnie dostali od tej samej kancelarii takie
    samo pismo, te same kwoty i takie same zarzuty,
    ewidentnie niemcy chca sie pozbyc polskiej konkurencji (co dziwne owa
    niemiecka firma ma konto na ebay ale nic z niego juz nie sprzedaje,
    sprzedaja jedynie za posrednictwem swojej strony) albo probuja znalezc
    naiwniaka zeby kase wydusic.

    jeszcze jedna sprawa, bylem dzis u polskiego adwokata, dokladnie przejrzal
    pismo i powiedzial ze ta firma moze mi ogolnie skoczyc, pozatym wlasnie
    produkuje jakies pismo w jezyku polskim, jak powiedzial "niech oni teraz sie
    mecza i sobie tlumacza" ;)

    a mozn pozwac taka firme za zastraszanie i probe wyeliminowania zagranicznej
    konkurencji ?? moze teraz dla odmiany ja im pismo wysle ;) to by sie
    zdziwili w tym jeszcze rzadanie zwrotu kosztow 2000EUR za adwokata

    pzdr



  • 33. Data: 2009-04-29 07:47:36
    Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "gizmo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gt7p27$17h1$1@news.mm.pl...
    >
    > Użytkownik "Andy" <p...@p...de> napisał w wiadomości
    > news:gt7hfp$abv$1@news01.versatel.de...
    >>
    >> "cef" <c...@i...pl> schrieb im Newsbeitrag
    >> news:gt7hek$3bq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >>> Andy wrote:
    >
    >> Z tego co napisal w pierwszym poscie, wyglada na to, ze to typowe gnojki
    >> czepiajace sie AGB i cen podanych netto. A to klasyczny przyklad
    >> adwokatow zyjacych z czepiania sie takich formalnych usterek. A tacy maja
    >> ostatnio ciezkie zycie w niemieckich sadach. Dlatego marne szanse, aby
    >> zalozyli mu sprawe.
    >
    > do dokladnie powoluja sie na te dwie sprawy,

    Akurat ceny w Polsce też powinny być brutto.
    Więc również z polskimi przepisami nie bardzo w zgodzie jesteś.


  • 34. Data: 2009-04-29 19:53:32
    Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
    Od: "gizmo" <g...@w...pl>


    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:gt90tk$hj9$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "gizmo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:gt7p27$17h1$1@news.mm.pl...
    >>
    >> Użytkownik "Andy" <p...@p...de> napisał w wiadomości
    >> news:gt7hfp$abv$1@news01.versatel.de...
    >>>
    >>> "cef" <c...@i...pl> schrieb im Newsbeitrag
    >>> news:gt7hek$3bq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >>>> Andy wrote:
    >>
    >>> Z tego co napisal w pierwszym poscie, wyglada na to, ze to typowe gnojki
    >>> czepiajace sie AGB i cen podanych netto. A to klasyczny przyklad
    >>> adwokatow zyjacych z czepiania sie takich formalnych usterek. A tacy
    >>> maja ostatnio ciezkie zycie w niemieckich sadach. Dlatego marne szanse,
    >>> aby zalozyli mu sprawe.
    >>
    >> do dokladnie powoluja sie na te dwie sprawy,
    >
    > Akurat ceny w Polsce też powinny być brutto.
    > Więc również z polskimi przepisami nie bardzo w zgodzie jesteś.

    wiem ale juz dawno poprawione ;)

    pzdr



  • 35. Data: 2009-04-29 20:31:55
    Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:gt6mma$3ee$2@inews.gazeta.pl...
    > > Robert Tomasik pisze:
    > >>
    > >> Odpisz tym ludziom - najlepiej po polski, by się pomęczyli - że Ty
    > >> działasz w Polsce i obowiązuje Cię polskie a nie niemieckie prawo.
    Niech
    > >> sobie zmienią prawnika, bo nie dość, że drogi, to jeszcze niedouczony.
    > >
    > > A element niemiecki to co?
    > > Jak ktoś z Niemiec sprzeda coś na polskim allegro to co w Polsce z nim
    > > sie procesować nie można? Chyba znaczenie ma miejsce zawarcia umowy
    > > akurat.
    >
    > A w wypadku ALLEGRO gdzie owo miejsce się znajduje?


    zgodnie ze stanowiskiem prokuratury siedziba internetu jest w warszawie ;)


    Icek


    --
    www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier



  • 36. Data: 2009-04-29 20:56:31
    Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
    news:gtadf3$ctm$1@node2.news.atman.pl...
    >> Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
    >> news:gt6mma$3ee$2@inews.gazeta.pl...
    >>> Robert Tomasik pisze:
    >>>> Odpisz tym ludziom - najlepiej po polski, by się pomęczyli - że Ty
    >>>> działasz w Polsce i obowiązuje Cię polskie a nie niemieckie prawo.
    > Niech
    >>>> sobie zmienią prawnika, bo nie dość, że drogi, to jeszcze niedouczony.
    >>> A element niemiecki to co?
    >>> Jak ktoś z Niemiec sprzeda coś na polskim allegro to co w Polsce z nim
    >>> sie procesować nie można? Chyba znaczenie ma miejsce zawarcia umowy
    >>> akurat.
    >> A w wypadku ALLEGRO gdzie owo miejsce się znajduje?
    > zgodnie ze stanowiskiem prokuratury siedziba internetu jest w warszawie
    > ;)
    > Icek

    A skąd ta informacja. Z moich informacji wynika, że prokuratura przyjmuje,
    że oszustwo w Internecie popełniono w miejscu działania sprawcy, a jeśli
    nie można go ustalić, to w miejscu, gdzie skutek nastąpił. Warszawę
    przyjmuje się, gdy nie można ustalić miejsca działania sprawcy i nie ma
    skutku. Z siedzibą Internetu to nie ma nic wspólnego.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1