Witam
Zwróciłam się do Inspekcji Handlowej z prośbą o interwencję w jednym z
hipermarketów (nieuzasadniona odmowa sprzedaży - stała praktyka, a nie
jednorazowe zdarzenie)
Inspekcja zwróciła się na piśmie do hipermarketu:
"(...)W przypadku Państwa sklepu, który reklamowany jest jako "całodobowy"
sytuacja taka stanowi nieuzasadnioną odmowę sprzedaży i może być traktowana
jako wykroczenie z art. 135 Kw. Biorąc powyższe pod uwagę tut. Inspektor
wnosi o podjęcie działań mających na celu wyeliminowanie opisanej
nieprawidłowości. O sposobie realizacji wniosku proszę powiadomić tut.
Inspektora oraz Panią XY na piśmie."

W początkowej treści pisma skierowanego przez Inspekcję do sklepu podane są
moje pełne dane osobowe.

Mam w związku z tym pytanie, czy to normalne, że instytucja, w której
składam skargę udostępnia moje dane dalej?
Teoretycznie jest mi bez różnicy, bo hipermarket duży, pewnie nikt palcami
mnie wytykać nie będzie, a jednak czuję się nieswojo.
Czy gdybym w piśmie kierowanym do Inspekcji Handlowej zastrzegła, że nie
życzę sobie ujawniania moich danych to cokolwiek by zmieniło?
Czy są jakieś przepisy, które jednoznacznie regulują tego typu sytuacje?

Z góry dziękuję za wszelkie informacje i pozdrawiam
raB

do góry

Użytkownik "rabar-bar" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gplvt4$rg0$1@inews.gazeta.pl...


> Mam w związku z tym pytanie, czy to normalne, że instytucja, w której
> składam skargę udostępnia moje dane dalej?


W końcu jesteś stroną postępowania. Istnieją w tej materii wyjątki.
Przykładowo Policja ma w ustawie zapis chroniący dane osoby, która w sposób
niejawny udzieliła informacji (ujawnienie wiąże się ze zgodą MSWiA i tylko
na potrzeby określone w ustawie). Jest takich wyjątków więcej, ale akurat
nie dotyczą Inspekcji Handlowej.

do góry