eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › samochod policyjny stoi na zakazie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 11. Data: 2007-01-29 23:48:17
    Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "MarcinJM" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:eplv99$hn0$1@news.onet.pl...


    > A prawda jest taka, ze w ten sposob, miedzy innymi, polacy maja prawo w dupie.
    > Kazdy ma jakis "wyzszy" cel i tysiace tlumaczen dla swojego zachowania, z tym,
    > ze to prowadzi w slepa uliczke.
    > Policyjny radiowoz zawracajacy na zakazie a wlaczajacy 5 sekund wczesniej
    > tylko sygnal swietlny NIE jest pojazdem uprzywilejowanym i podlega takiemu
    > samemu prawu, co kazdy inny pojazd na drodze.

    A nie przyszło Ci do głowy, że 7 sekund wcześniej drogą radiową mogli otrzymać
    polecenie udania się na interwencję w innej części miasta? A to, że się wyłącza
    światła błyskowe w mieści, to skutek zachowania kierujących. Jakbyś siadł za
    kierownicą radiowozu na sygnałach w zatłoczonym mieście, to byś zrozumiał. W
    korkach wcale szybciej na tych kogutach nie przejedziesz, a kierujący takie
    sztuki wyprawiają chcąc Ci ustąpić miejsca, że szybciej po prostu jechać w bez
    błysków czasem. Światła błyskowe ułatwiają przejazd tylko przy średnim ruchu. W
    korku nic nie dają. Jak jest pusto, to również. Stąd czasem raz się je włącza, a
    raz wyłącza w zależności od potrzeb.
    >
    > pod to podchodzi rowniez podejscie do zakazywania: zrobmy w miescie 50, to
    > beda jezdzic 70 i to jest chore.

    Bo jest chore, że w ogóle znak ma to określać. Znam w moim - nie
    metropolitarnym - mieście cały szereg miejsc, gdzie z ręką na sercu w sposób
    absolutnie bezpieczny można jechać 100 km/h, oraz kilka takich, gdzie 30 km/h to
    za dużo. W latach 70-tych był przepis, że teren zabudowany to było trzy domy
    bodaj odległe od siebie nie dalej niż chyba 50 metrów. I to miało sens. Teraz u
    mnie napotykam znak "teren zabudowany" i do pierwszej cywilizacji jest jeszcze 5
    kilometrów. Z innego kierunku z kolei dokładnie taka sama zabudowa jak na
    terenie zabudowanym biegnie kolejne 4 kilometry, ale tam już dozwolone jest 90
    km/h? Sensu w tym żadnego i tu się zgadzam.

    > Zamiast zrobic to 70 i bezlitosnie je egzekwowac (fotoradar ustawiony na 75).
    > Urealnic prawo (we wszelkim zakresie) i je KONSEKWENTNIE egzekwować.

    Podpisuję się tu obydwoma rękami. Tylko, że to trochę jest utopia i "szklane
    domy". Prawda jest taka, że ustawa nie może wszystkiego określać. O wiele - moim
    zdaniem - sensowniej było by odpuścić sobie cały szereg administracyjnych
    zakazów, za to dać sądowi prawo do szerszego orzekania zakazu prowadzenia
    pojazdów przez osoby, które swoim działaniem powodują zagrożenie dla
    bezpieczeństwa ruchu drogowego. No bo przecież nie ten jest niebezpieczny, co
    jeździ po mieście 100 km/h, ale ten, co przy 40 nie potrafi opanować pojazdu i
    wpada na chodnik - choćby pusty. Takiego przepisu mi po prostu brakuje.


  • 12. Data: 2007-01-29 23:49:47
    Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:epm0rl$2ovj$1@news2.ipartners.pl...

    >> środku nocy zatrzymają się na chodniku poza drogą, ale w miejscu gdzie jest
    >> zakaz, to tym kogutem jedynie ludzi pobudzą (światłem błyskającym przez okna,
    >> bo wiem, ze nie musi wyć).
    > Prawo o ruchu drogowym mówi co innego :-)

    Wiem. Pytanie, czy złamanie tego prawa w tym wypadku niesie jakąkolwiek
    szkodliwość społeczną, by uznać to ewentualnie za wykroczenie. Moim zdaniem nie.


  • 13. Data: 2007-01-29 23:52:46
    Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Tomasz Motyliński" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:eplvl2$2et$1@news.telbank.pl...

    > Ja nakręciłem kamerą, jak radiowóz łamie dwukrotnie ograniczenie prędkości w
    > centrum miast i skręca na zakazie w lewo, po to by panowie sobie frytki
    > kupili.

    O ile złamanie zakazu skrętu bez większego problemu można ujawnić poprzez
    obserwację, o tyle w głowę zachodzę, w jaki sposób ustaliłeś, że przekroczyli tę
    prędkość.


  • 14. Data: 2007-01-30 00:04:54
    Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
    Od: m...@g...com



    On 30 Sty, 00:49, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
    > Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w
    wiadomościnews:epm0rl$2ovj$1@news2.ipartners.pl...
    >
    > >> środku nocy zatrzymają sięnachodniku poza drogą, ale w miejscu gdzie jest
    > >> zakaz, to tym kogutem jedynie ludzi pobudzą (światłem błyskającym przez okna,
    > >> bo wiem, ze nie musi wyć).
    > > Prawo o ruchu drogowym mówi co innego :-)Wiem. Pytanie, czy złamanie tego prawa w
    tym wypadku niesie jakąkolwiek
    > szkodliwość społeczną, by uznać to ewentualnie za wykroczenie. Moim zdaniem nie.

    Niesie bardzo powazna szkodliwosc, pokazuje ze prawo mozna lekcewazyc.
    a juz szczegolnie szkodliwe jest to , ze lekcewaza je jego stroze.

    Marek


  • 15. Data: 2007-01-30 00:10:43
    Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Wiem. Pytanie, czy złamanie tego prawa w tym wypadku niesie jakąkolwiek
    > szkodliwość społeczną, by uznać to ewentualnie za wykroczenie. Moim
    > zdaniem nie.

    Jakbys to ty sie tam zatzymal w identycznych warunkach, to zostalbys
    ukarany. Jaka jest roznica w tych dwu przypadkach? Ludzie.
    Wiec prawo nie jest rowne dla wszystkich.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    ____________________________
    gg: 978510, Skype: marcin.jm


  • 16. Data: 2007-01-30 00:12:11
    Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Użytkownik "Tomasz Motyliński" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:eplvl2$2et$1@news.telbank.pl...
    >
    >> Ja nakręciłem kamerą, jak radiowóz łamie dwukrotnie ograniczenie
    >> prędkości w
    >> centrum miast i skręca na zakazie w lewo, po to by panowie sobie frytki
    >> kupili.
    >
    > O ile złamanie zakazu skrętu bez większego problemu można ujawnić
    > poprzez obserwację, o tyle w głowę zachodzę, w jaki sposób ustaliłeś, że
    > przekroczyli tę prędkość.

    MOze jechali szybciej od innych? A polacy raczej do najwolniejszych nie
    naleza ;)

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    ____________________________
    gg: 978510, Skype: marcin.jm


  • 17. Data: 2007-01-30 00:37:01
    Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:1170115494.516133.219670@v33g2000cwv.googlegrou
    ps.com...

    Moim zdaniem wpadłeś w stan dodatniego sprzężenia zwrotnego - jak to się w
    mechanice nazywa. Uznajesz czyn za społecznie szkodliwy z tego powodu, że jest
    społecznie szkodliwy. A to jest nieuprawnione twierdzenie. By takie parkowanie
    uznać za wykroczenie należy dowieść, ze samo w sobie jest szkodliwe. Czyli, ze
    tym działaniem komukolwiek wyrządza szkodę. No i że ta szkoda nie jest
    rekompensowana w żaden racjonalny sposób korzyścią odniesioną z tego tytułu. Nie
    twierdzę, że samo parkowanie zawsze jest słuszne, ale sprzeciwiam się uznawaniem
    go za wykroczenie z samej definicji.


  • 18. Data: 2007-01-30 00:40:40
    Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "MarcinJM" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:epm2ec$nmc$1@news.onet.pl...
    > Robert Tomasik napisał(a):
    >> Wiem. Pytanie, czy złamanie tego prawa w tym wypadku niesie jakąkolwiek
    >> szkodliwość społeczną, by uznać to ewentualnie za wykroczenie. Moim zdaniem
    >> nie.
    >
    > Jakbys to ty sie tam zatzymal w identycznych warunkach, to zostalbys ukarany.
    > Jaka jest roznica w tych dwu przypadkach? Ludzie.
    > Wiec prawo nie jest rowne dla wszystkich.

    A skąd taki wniosek? Wyobraź sobie, że jadący samochodem człowiek zobaczy, ze
    dwaj młokosi wydzierają kobiecie torebkę. Myślisz, że jak się zatrzyma na
    zakazie i złapie lub przynajmniej odgoni napastników, nie powodując przy tym
    zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego, to ktoś wpadnie na pomysł
    ukarania go? jeśli nawet, to spokojnie możesz nie przyjąć tego mandatu i nie ma
    sądu, który by Cię ukarał.

    Kluczem tu jest warunek "identyczne warunki". Jak się policjanci nawet z
    włączonym światłem błyskowym zatrzymają na zakazie po papierosy, to przecież
    będzie to nadal wykroczenie. Same światłą tu nic nie zmienią.


  • 19. Data: 2007-01-30 00:41:26
    Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "MarcinJM" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:epm2h3$nmc$2@news.onet.pl...

    > MOze jechali szybciej od innych? A polacy raczej do najwolniejszych nie naleza
    > ;)

    I to ma być dowód?


  • 20. Data: 2007-01-30 00:48:47
    Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
    Od: gacek <g...@w...pl>

    On Tue, 30 Jan 2007 00:52:46 +0100, Robert Tomasik
    <r...@g...pl> wrote:
    > O ile złamanie zakazu skrętu bez większego problemu można ujawnić
    > poprzez obserwację, o tyle w głowę zachodzę, w jaki sposób ustaliłeś, że
    > przekroczyli tę prędkość.

    pomijajac swoj licznik albo lampy wzdluz drogi, V=s/t

    Swoja droga - czy w PL sa podstawy prawne do korzystania z "fotoradarow"
    mierzacych srednia predkosc pojazdu?
    Czy to czym jest albo moze byc tzw. fotoradar (urzadzenie do pomiaru
    predkosci?) jest okreslone w jakims rozporzadzeniu?


    --
    gacek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1