Witam !!

Przedstawie po krótce temat: Pracownik składa wypowiedzenie umowy o
pracę z ostatnim dniem miesiąca z prośbą o rozwiązanie umowy za
porozumieniem z tym samym dniem (pracownik ma podpisaną umowę o pracę
na czas nieokreślony od ponad roku - wypowiedzenie umowy miesięczne).
Pracodawca nie wyraża zgody na powyższe i ma dać pracownikowi
odpowiedź na piśmie. Odpowiedzi nie daje.
Pytanie: czy umowa będzie rozwiązana w terminie kodeksowym (miesiąc),
gdyż zaczął płynąć termin czy jeśli pracodawca nie odpowiedział
pracownikowi na złożone pismo, umowa jest rozwiązana zgodnie z
powyższym pismem (tego samego dnia).
Pozdr i z góry dziękuję za opinię.
Radek D.

do góry

> Przedstawie po krótce temat: Pracownik składa wypowiedzenie umowy o
> pracę z ostatnim dniem miesiąca z prośbą o rozwiązanie umowy za
> porozumieniem z tym samym dniem

hmm.... mówisz za jednym razem o trzech "sposobach" rozwiązania stosunku
pracy.
Pierwszy - rozwiązanie za wypowiedzeniem (z zachowaniem kodeksowego terminu)
Drugi - rozwiązanie za porozumieniem stron
Trzeci - rozwiązanie za wypowiedzeniem ze skróceniem okresu wypowiedzenia za
porozumieniem stron.
Nie bardzo "zakumałam", który rodzaj masz na myśli (sorry, ciężki dzień),
więc opowiem o po kolei:-).
W pierwszym przypadku - od dnia złożenia wypowiedzenia pracodawcy biegnie
okres wypowiedzenia a umowa skończy się ostatniego dnia kalendarzowego
miesiąca (pracodawca nie musi się ustosunkować do pisma pracownika).
W drugim - jedna strona proponuje rozwiązanie umowy, ale umowa nie
rozwiązuje się automatycznie poprzez złożenie pisma z taką propozycją. Druga
strona musi wyrazić zgodę na rozwiązanie umowy w takim trybie - jeśli się
nie zgodzi, stosunek pracy trwa nadal. Nie ma czegoś takiego, jak
"dorozumiane" przyjęcie rozwiązania w tym trybie.
W trzecim przypadku - jeśli pracodawca nie ustosunkuje się do propozycji
pracownika dot. skrócenia okresu wypowiedzenia, wszystko się dalej toczy,
jak w przypadku pierwszym.
Nie namieszałam za bardzo?
:-)
pozdrawiam
Kaliope

do góry

On Thu, 2 Sep 2004, Kaliope wrote:

>+ > Przedstawie po krótce temat: Pracownik składa wypowiedzenie umowy o
>+ > pracę z ostatnim dniem miesiąca z prośbą o rozwiązanie umowy za
>+ > porozumieniem z tym samym dniem
>+
>+ hmm.... mówisz za jednym razem o trzech "sposobach" rozwiązania stosunku
>+ pracy.

Zgadza się.
I jednocześnie powiada że pracownik *tylko wystąpił z propozycją*
rozwiązania "za porozumieniem" - czyli wypowiedzenia NIE DAŁ
No to nic (żaden termin) IMHO nie biegnie :)
Co najwyżej można rozważać, czy jeśli w "prośbie pracownika" jest
wymieniona tylko jedna konkretna data - to z końcem tego dnia być
może "propozycja" przestaje automatycznie być aktualna.
Pracodawca nie mógłby później "przyjąć oferty".
I tyle...
Żeby wypowiedzieć umowę trzeba ją właśnie WYPOWIEDZIEĆ, czyli "ja
tu nie będę pracował" :) a nie "może byśmy skończyli współpracę
o ile"...

>+ Nie namieszałam za bardzo?

Jak dla mnie to nie :) tylko IMHO nie zaakcentowałaś że w sumie
to pracownik NIC nie zrobił z podanych warunków :), znaczy
"nie wypowiedział" a więc "nic nie biegnie", wszystko toczy
się po staremu :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry