Juz kilkakrotnie mialam okazje zostac wyzwana od najgorszych przez byla
znajoma. Robi to podczas przypadkowych spotkan (mieszkamy w jednym osiedlu),
nie zwazajac na otaczajacych nas ludzi czy np. moje dziecko. Do tej pory
staralam sie udawac, ze nie mnie to dotyczy ale po wczorajszym spotkaniu
zaczynam miec tego dosc. Nie chce odpowiadac tym samym, nie lezy to w mojej
naturze. Co moge zrobic nie znizajac sie do jej poziomu? Skarga na policje?
Bede wdzieczna za porade. Asia

do góry