eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › przeszukiwanie szafek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2005-06-09 09:13:44
    Temat: Re: przeszukiwanie szafek
    Od: Herbi <x...@a...pl>

    Dnia 10 cze o godzinie 11:06, na pl.soc.prawo, Adrian Rogaski napisał(a):


    > Pracuję w jednej z ogólnopolskich firm (kilka filii i w każej po
    > kilkadziesiąt pracowników). Jest to praca na magazynie i pracujmy na
    > umowę o pracę. Jak to bywa w pracy mamy własną szatnię i w niej każdy ma
    > swoją szafkę na ubrania. Kucz do każdej szafki ma jej włsciciel, drugą
    > kopię klucza ma kierowniczka. Moje pytanie jest następjące, czy
    > kierowniczka ma prawo otwierac i przeszukiwać nasze szafki bez naszej
    > zgody i pod naszą nieobecność. Jeżeli ma takie prawo to pod jakim
    > pretekstem. Ostatnio mieliśmy wizytę sanepidu i nasze szafki były
    > przeszukiwane bez naszej wiedzy pod pretekstem sprawdzenia czystości w
    > tych szafkach. Czy takie cos jest zgodne z prawem?


    Nie jest.
    Zgłoś i zażądaj zwrotu 9 tysięcy $ które miałeś w kieszeni spodni w szafce
    która otwarto bez twojej wiedzy i zgody.
    Nie martw się że przy 1 okazji Cię zwolnią - to co Ci zapłacą wystarczy na
    okres poszukiwania normalnej pracy ;)


    --
    Herbi
    09-06-2005 11:13:38


  • 2. Data: 2005-06-09 09:21:44
    Temat: Re: przeszukiwanie szafek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Adrian Rogaski" <a...@k...chip.pl> napisał w
    wiadomości news:d8914e$5sm$2@nemesis.news.tpi.pl...

    Szafka jest własnością firmy, więc teoretycznie przeszukiwać mogą. Ale
    to bardzo nieostrożne z ich strony, że mają to tak rozwiązane, że
    kierowniczka ma dostęp do klucza. Bo jak zginie 100 zł, to faktycznie
    będzie pierwszym podejrzanym. Albo komuś się do mieszkania włamią
    dorobionym kluczem. Klucz zapasowy u kierownika top dobry pomysł. Ale w
    kopercie zaparafowanej przez użytkownika szafki. W razie kłopotów
    sprawdzamy, czy klucz zaparafowany i po kłopocie.


  • 3. Data: 2005-06-09 09:52:52
    Temat: Re: przeszukiwanie szafek
    Od: g...@p...onet.pl

    Myślę, że nie mogą.
    To tak jakby oddać coś na przechowanie i przechowujący (bo np on jest
    właścicielem skrytki, sejfu, itp)zaczął sobie sprawdzać i grzebać w zawartości

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2005-06-09 10:55:13
    Temat: Re: przeszukiwanie szafek
    Od: Herbi <x...@a...pl>

    Dnia 10 cze o godzinie 11:06, na pl.soc.prawo, Adrian Rogaski napisał(a):

    > Witam


    Generalnie - ustaw sobie aktualna datę i czas - bo twój post nie jest
    najważniejszy by 'siedzieć' na samej górze przez dwie doby.


    --
    Herbi
    09-06-2005 12:55:11


  • 5. Data: 2005-06-09 12:08:06
    Temat: Re: przeszukiwanie szafek
    Od: Kaja <m...@b...spamu.autograf.pl>

    Thu, 9 Jun 2005 11:21:44 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

    > Użytkownik "Adrian Rogaski" <a...@k...chip.pl> napisał w
    > wiadomości news:d8914e$5sm$2@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Szafka jest własnością firmy, więc teoretycznie przeszukiwać mogą. Ale
    > to bardzo nieostrożne z ich strony, że mają to tak rozwiązane, że
    > kierowniczka ma dostęp do klucza. Bo jak zginie 100 zł, to faktycznie
    > będzie pierwszym podejrzanym. Albo komuś się do mieszkania włamią
    > dorobionym kluczem. Klucz zapasowy u kierownika top dobry pomysł. Ale w
    > kopercie zaparafowanej przez użytkownika szafki. W razie kłopotów
    > sprawdzamy, czy klucz zaparafowany i po kłopocie.

    W razie potrzeby otwarcia szafek powinno się to odbywać komisyjnie.


    --
    Kaja


  • 6. Data: 2005-06-09 12:54:59
    Temat: Re: przeszukiwanie szafek
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Robert Tomasik wrote:
    >
    > Szafka jest własnością firmy, więc teoretycznie przeszukiwać mogą. Ale
    > to bardzo nieostrożne z ich strony, że mają to tak rozwiązane, że
    > kierowniczka ma dostęp do klucza. Bo jak zginie 100 zł, to faktycznie
    > będzie pierwszym podejrzanym. Albo komuś się do mieszkania włamią
    > dorobionym kluczem. Klucz zapasowy u kierownika top dobry pomysł. Ale w
    > kopercie zaparafowanej przez użytkownika szafki. W razie kłopotów
    > sprawdzamy, czy klucz zaparafowany i po kłopocie.
    >

    U nas bylo to tak.
    Klucze do szafek sa w zamknietej i zaplombowanej szafce.
    Kieronik ma prawo otworzyc szafke pracownika pod jego nieobecnosc, ale
    tylko komisyjnie w obecnosci co najmniej dwoch innych osob.
    Po kazdym odplombowaniu szafki z kluczami, sporzadzalo sie protokol i
    szafke powtornie plombowalo.


  • 7. Data: 2005-06-09 18:13:28
    Temat: Re: przeszukiwanie szafek
    Od: "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl>

    User "Herbi" <x...@a...pl> napisał(a)
    w news'ie: news:1m2rey7dyrrz8.dlg@onet.pl

    > [.................]
    > (...) bo twój post nie jest
    > najważniejszy by 'siedzieć' na samej górze przez dwie doby.

    Już nie jest.

    --
    Pozdrawiam - Andrzej_K.
    Drobne awarie nie istnieją, jeżeli miała jednak miejsce drobna awaria,
    oznacza to, że nie poznałeś jeszcze jej rzeczywistych rozmiarów.


  • 8. Data: 2005-06-09 22:06:36
    Temat: Re: przeszukiwanie szafek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Kaja" <m...@b...spamu.autograf.pl> napisał w wiadomości
    news:1ozlcmg3bd6gn$.dlg@unikatowy.adres.e-mail...

    > W razie potrzeby otwarcia szafek powinno się to odbywać komisyjnie.

    Dokładnie tak.


  • 9. Data: 2005-06-09 22:07:30
    Temat: Re: przeszukiwanie szafek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w
    wiadomości news:d89e75$7en$1@inews.gazeta.pl...

    > U nas bylo to tak.
    > Klucze do szafek sa w zamknietej i zaplombowanej szafce.
    > Kieronik ma prawo otworzyc szafke pracownika pod jego nieobecnosc, ale
    > tylko komisyjnie w obecnosci co najmniej dwoch innych osob.
    > Po kazdym odplombowaniu szafki z kluczami, sporzadzalo sie protokol i
    > szafke powtornie plombowalo.

    Bardzo zdrowe zasady. Głównie dla kierownika, by nie musiał później
    przed sądem dowodzić, ze nie jest żółwiem.


  • 10. Data: 2005-06-09 22:09:41
    Temat: Re: przeszukiwanie szafek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:30ca.00000396.42a81173@newsgate.onet.pl...
    > Myślę, że nie mogą.
    > To tak jakby oddać coś na przechowanie i przechowujący (bo np on jest
    > właścicielem skrytki, sejfu, itp)zaczął sobie sprawdzać i grzebać w
    zawartości

    Ale tu nie mamy umowy przechowania. Moim zdaniem te przepisy nie będą
    miały zastosowania. W wypadku banku zresztą zakazy nie ma. To, że tego
    nie robią to ich wygodnictwo. Bo gdyby procedury nie uniemożliwiały
    tego, to wówczas przed przyjęciem w depozyt kolii trzeba by robić
    ekspertyzę, czy jest złota i ma brylanty. Bo tak, to ktoś by przyniósł
    podróbkę, zadeklarował jako oryginał i nagle po dwóch latach zażądał
    oryginału.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1