temat walkowany zapewne wielokrotnie, ale to co mnie nie interesuje nie
znalazlem w archiwum. otoz, zalozmy, ze pisze program dla firmy i zrzekam
sie praw autorskich majatkowych. wiadomo ze do program zdanego w dniu X
okrelsonego umowa, nie mam praw, oni moga go sprzedawac, zmieniac i jak sie
domyslam nie moge tego robic ja sam gdyz niejako naruszylbym ich prawa. a co
jesli zmodyfikuje program pozniej, przerobie, ulepsze, rozwine i zechce
sprzedac komus innemu? wg mnie to juz nie bedzie produkt okreslony umowa,
ale inny program zbudowany z dobr intelektualnych jakie posiadam :) czy sie
myle?

do góry

marek napisał(a):
> temat walkowany zapewne wielokrotnie, ale to co mnie nie interesuje nie
> znalazlem w archiwum. otoz, zalozmy, ze pisze program dla firmy i zrzekam
> sie praw autorskich majatkowych. wiadomo ze do program zdanego w dniu X
> okrelsonego umowa, nie mam praw, oni moga go sprzedawac, zmieniac i jak sie
> domyslam nie moge tego robic ja sam gdyz niejako naruszylbym ich prawa. a co
tak. program (w sensie majątkowym) nie nalezy juz do Ciebie. tzn. nadal
jestes jego autorem ale np. nie mozesz go sprzedawać.

> jesli zmodyfikuje program pozniej, przerobie, ulepsze, rozwine i zechce
> sprzedac komus innemu? wg mnie to juz nie bedzie produkt okreslony umowa,
> ale inny program zbudowany z dobr intelektualnych jakie posiadam :) czy sie
> myle?
ale ty juz tych "dóbr intelektualnych" nie posiadasz - sprzedałes je
przeciez pozbywajac sie majątkowych praw autroskich. Byłoby to zwykłe
wykorzystanie części programu nie należącego do ciebie.

Jedyne co możesz zrobić to napisac program od nowa ale tak by nie
wykorzystywał on kodów sprzedanego programu (lub przynajmniej zeby nie
dalo sie tego udowodnic)

PS. Pomijam tu mozliwosc wypuszczenia przez firme Twojego programu razem
z kodami źródłowymi na licencji umozliwiającej wykorzystanie go w innych
komerycjnych produktach.

--
Pozdrawiam.
Marcin.
>>> http://talajczyk.republika.pl <<<

do góry

> > jesli zmodyfikuje program pozniej, przerobie, ulepsze, rozwine i zechce
> > sprzedac komus innemu? wg mnie to juz nie bedzie produkt okreslony
umowa,
> > ale inny program zbudowany z dobr intelektualnych jakie posiadam :) czy
sie
> > myle?
> ale ty juz tych "dóbr intelektualnych" nie posiadasz - sprzedałes je
> przeciez pozbywajac sie majątkowych praw autroskich. Byłoby to zwykłe
> wykorzystanie części programu nie należącego do ciebie.

a czy wogole jest to mozliwe do sprecyzowania i okreslenia? od kiedy program
nie jest juz tym samym
programem? jesli zmienie 50%? 60%? 90% przeciez jesli kazda czesc programu
zostanie przerobiona choc nieznacznie a wizualnie przede
wszystkim to na jakiej podstawie wogole ktos moze stwierdzic ze to ten sam
program? dobra intelektualne, mialem na mysli np. swoj pomysl,
plan programu, zastanawiam sie czy wogole mozna to "sprzedac". dam przyklad,
jesli jakis programista w ustalony sposob robi aplikacje internetowa, jest
to
wyrobiony pewien model, to jego wypracowany "styl" to jesli przekazal prawa
majatkowe, to jesli chce sprzedac nastepny swoj program (aplikacje) musi
pisac go
zupelnie inaczej, kompletnie zacierajac podobienstwa z poprzednim?

> Jedyne co możesz zrobić to napisac program od nowa ale tak by nie
> wykorzystywał on kodów sprzedanego programu (lub przynajmniej zeby nie
> dalo sie tego udowodnic)

a jesli piszac od nowa napisze go tak ze bedzie w 60% przypominal tamten, bo
przeciez wkoncu ten sam autor, to jestem przestepca?

do góry

marek napisał(a):
>
> a czy wogole jest to mozliwe do sprecyzowania i okreslenia? od kiedy program
> nie jest juz tym samym
> programem? jesli zmienie 50%? 60%? 90% przeciez jesli kazda czesc programu
> zostanie przerobiona choc nieznacznie a wizualnie przede
> wszystkim to na jakiej podstawie wogole ktos moze stwierdzic ze to ten sam

Mozna stwierdzic po kodach zrodlowych (porownujac zbieznosc pomiedzy
kodem nowego programu, a kodem oryginalnym). Binarnie tez sie da
sprawdzic czy nie wykorzystales znaczacego fragmentu innego programu
(chociaz jest to duzo trudniejsze). Co do procenta zaleznosci to nie ma
jakiejs sztywnej reguly (tak samo jak z ksiazkami - od ilu skopiowanych
słów można mówic o plagiacie?).

> program? dobra intelektualne, mialem na mysli np. swoj pomysl,
> plan programu, zastanawiam sie czy wogole mozna to "sprzedac". dam przyklad,
> jesli jakis programista w ustalony sposob robi aplikacje internetowa, jest
> to
> wyrobiony pewien model, to jego wypracowany "styl" to jesli przekazal prawa
> majatkowe, to jesli chce sprzedac nastepny swoj program (aplikacje) musi
> pisac go
> zupelnie inaczej, kompletnie zacierajac podobienstwa z poprzednim?
>

Nie musisz pisać inaczej ! W Polsce nie obowiązuje (całe szczęscie)
prawo patentowe dotyczące oprogramowania tak więc WSZYSTKIE pomysły
mozesz wykorzystać powtórnie. Wazne zebys nie uzywal tego samego kodu
źródłowego, dał inną nazwe programu, i ogólnie nie próbował sie
podszywać pod pierwotny produkt. Wszelkie pomysły możesz implementować
jak chcesz (nawet jeśli nie są Twoje :-) )

>
> a jesli piszac od nowa napisze go tak ze bedzie w 60% przypominal tamten, bo
> przeciez wkoncu ten sam autor, to jestem przestepca?
>
Moze nawet bardzo przypomiać tamten, tylko nie mozesz wykorzystać tych
samych kodów i innych dóbr które sprzedałeś (np. help, grafika
programu). Filozofia działania może być identyczna.


--
Pozdrawiam.
Marcin.
>>> http://talajczyk.republika.pl <<<

do góry