Witam,

mam następujące pytanie.
W spółce zoo (udziałowcy 95% firma zagraniczna, 5%-osoba fizyczna
obcokrajowiec przebywający stale za granicą, jednocześnie Prezes
Zarządu) właśnie został odwołany prokurent.

Czy taka sytuacja nie narusza jakichś przepisów? Czy Spółka musi
mieć reprezentanta lub osobę sprawującą bieżący zarząd w Polsce?
Odpowiedzialną przed różnymi instystucjami itp.?

pozdrawiam
Gabriel

do góry

Użytkownik "Gab" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1166535660.209592.38760@80g2000cwy.googlegroups
.com...

Czy taka sytuacja nie narusza jakichś przepisów? Czy Spółka musi
mieć reprezentanta lub osobę sprawującą bieżący zarząd w Polsce?
Odpowiedzialną przed różnymi instystucjami itp.?

Przecież prezes jest, więc w czym poblem?



--
vertret

do góry

vertret napisał(a):
> Użytkownik "Gab" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1166535660.209592.38760@80g2000cwy.googlegroups
.com...
>
> Czy taka sytuacja nie narusza jakichś przepisów? Czy Spółka musi
> mieć reprezentanta lub osobę sprawującą bieżący zarząd w Polsce?
> Odpowiedzialną przed różnymi instystucjami itp.?
>
> Przecież prezes jest, więc w czym poblem?
>
No np w tym, że jak przyjdzie jakiś smutny Pan np. z UOKiK i będzie
chciał rozmawiać z osobą reprezentująca firmę to bede miał 2
możliwości:
powiedzieć żeby przyszedł za pół roku bo wtedy będzie prezes albo
odesłac go pod Madryt.

do góry

Użytkownik "Gab" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1166570334.296035.318620@73g2000cwn.googlegroup
s.com...

No np w tym, że jak przyjdzie jakiś smutny Pan np. z UOKiK i będzie
chciał rozmawiać z osobą reprezentująca firmę to bede miał 2
możliwości:
powiedzieć żeby przyszedł za pół roku bo wtedy będzie prezes albo
odesłac go pod Madryt.

Smutny pan ma na taka sytuację procedury, więc ich realizacją powinien się
bezpośrednio martwić prezes spółki a pracownicy tylko pośrednio, że moga
któregoś dnia nie mieć pracy.



--
vertret

do góry

vertret napisał(a):
>
> Smutny pan ma na taka sytuację procedury, więc ich realizacją powinien się
> bezpośrednio martwić prezes spółki a pracownicy tylko pośrednio, że moga
> któregoś dnia nie mieć pracy.
>
Własnie z tego powodu zadałem pytanie. Martwię się pośrednio i
szukam dobrego rozwiązania a żeby go znaleźć muszę zgłębić
temat.
Rozumiem że problemu nie ma, co najwyżej spółka zostanie
rozwiązana. Dzięki za pomoc.

do góry

Użytkownik "Gab" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1166704477.646808.83750@79g2000cws.googlegroups
.com...

>Rozumiem że problemu nie ma, co najwyżej spółka zostanie
rozwiązana. Dzięki za pomoc.

Rozwiązać to tak szybko się nie da. Znacznie szybciej może nie być nic w
kasie.



--
vertret

do góry