Witam,

W grudniu 2005 oddałem do komisu fax, umówiłem się z właścicielem komisu na
150 pln dla mnie. Fax przyjęto, dostałem karteczkę z pieczątką komisu i
ręcznym dopiskiem "Fax o wartości 150pln". dzwonie po miesiącu - fax jeszcze
nie sprzedany.OK. I tak co miesiąc powtarza sie historia - fax jeszcze nie
sprzedany. Parę dni temu dzwonie kolejny raz i mówię że jeśli fax jest nie
sprzedany to jadę go odebrać, facet zaczął się jąkać, kazał zadzwonić za
godzine. Okazało się że fax jest sprzedany ale moge dostać za niego tylko 80
pln, "bo taki był klient i za tyle poszedł". Oczywiście nie zgodziłem się na
to, moje żądania były takie - fax spowrotem albo 150pln.
Co teraz zrobić, gdzie się udać???


Pozdrawiam
Przemek

do góry

Przemek napisał(a):
> W grudniu 2005 oddałem do komisu fax, umówiłem się z właścicielem komisu na
> 150 pln dla mnie. Fax przyjęto, dostałem karteczkę z pieczątką komisu i
> ręcznym dopiskiem "Fax o wartości 150pln". dzwonie po miesiącu - fax jeszcze
> nie sprzedany.OK. I tak co miesiąc powtarza sie historia - fax jeszcze nie
> sprzedany. Parę dni temu dzwonie kolejny raz i mówię że jeśli fax jest nie
> sprzedany to jadę go odebrać, facet zaczął się jąkać, kazał zadzwonić za
> godzine. Okazało się że fax jest sprzedany ale moge dostać za niego tylko 80
> pln, "bo taki był klient i za tyle poszedł". Oczywiście nie zgodziłem się na
> to, moje żądania były takie - fax spowrotem albo 150pln.
> Co teraz zrobić, gdzie się udać???

wezwać do zapłaty
a jak nie przyniesie skutku - do sądu (o ile jesteś w stanie udowodnić,
że faks miał być sprzedany za 150 zł) - art.768§1 kodeksu cywilnego

KG

do góry

>> pln, "bo taki był klient i za tyle poszedł". Oczywiście nie zgodziłem się
>> na to, moje żądania były takie - fax spowrotem albo 150pln.
>> Co teraz zrobić, gdzie się udać???
>
> wezwać do zapłaty
> a jak nie przyniesie skutku - do sądu (o ile jesteś w stanie udowodnić, że
> faks miał być sprzedany za 150 zł) - art.768§1 kodeksu cywilnego
>
> KG

Komisant uważa że mógł sprzedać fax taniej ponieważ nie mieliśmy spisanej
umowy komisowej (był tylko kwit - przyjęcia do komisu z pieczątką i
wartościa faxu).
Czy może mieć rację??

P

do góry

Przemek napisał(a):
> Komisant uważa że mógł sprzedać fax taniej ponieważ nie mieliśmy spisanej
> umowy komisowej (był tylko kwit - przyjęcia do komisu z pieczątką i
> wartościa faxu).
> Czy może mieć rację??

umowa spisana być nie musiała, mogła być ustna
pytanie czy jesteś w stanie udowodnić, że była - czy kwit wystarczy...
cóż - dopóki nie spróbujesz - nie dowiesz się :)

KG

do góry

kam napisał(a):
> Przemek napisał(a):
>> Komisant uważa że mógł sprzedać fax taniej ponieważ nie mieliśmy
>> spisanej umowy komisowej (był tylko kwit - przyjęcia do komisu z
>> pieczątką i wartościa faxu).
>> Czy może mieć rację??
>
> umowa spisana być nie musiała, mogła być ustna
> pytanie czy jesteś w stanie udowodnić, że była - czy kwit wystarczy...
> cóż - dopóki nie spróbujesz - nie dowiesz się :)

Sprobuj tez w ten sposob-powiedz,ze masz nagrana z nim rozmowe z ktorej
jasno wynika,ze chciales aby fax sprzedany byl za nie mniej niz
150zl.Moze wtedy zmieknie :)

do góry