eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › pracodawca nie chce wypłacić ostatniej pensji i wciska "kit" proszę o pomoc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2006-07-11 12:31:12
    Temat: pracodawca nie chce wypłacić ostatniej pensji i wciska "kit" proszę o pomoc
    Od: "Luiza" <z...@n...org>

    Witam!



    Mam bardzo poważny dla mnie problem i nie wiem, do kogo się zwrócić ani co
    zrobić. Pracowałam jako ekspedientka w sklepie spożywczym w okresie
    luty-czerwiec bieżącego roku na umowę-zlecenie. Moja "umowa" skończyła się w
    piątek i wtedy też miałam dostać ostatnią zapłatę za moją ciężką pracę u
    tego "pana", niestety nie dosyć, że się nie odzywa nawet do moich
    kierowniczek, to jeszcze za ich plecami "przekazał" wszystkie swoje sklepy
    innemu człowiekowi (nie wiem, w jaki sposób, czy sprzedał, czy ktoś mu
    zabrał za długi.. nie powiadomił nas o niczym).



    Obiecywał, że w poniedziałek na pewno zapłaci nam wszystkim i wręczy
    wymówienia, ale zadzwonił w ostatniej chwili, że będzie dzisiaj. Oczywiście
    nie było go dzisiaj i nie odbiera telefonu od nikogo. sprawa jest o tyle
    poważna, że te pieniądze są mi potrzebne na wyjazd na operację a wyjeżdżam
    15 lipca, czyli za chwilę.

    Jestem przerażona, facet obiecał i wie, jaką mam sytuację, bo powiadamiałam
    ich już w kwietniu o wyjeździe. Nie wiem, co zrobić.. To moja pierwsza praca
    i na dodatek nie mam w ręku żadnej umowy, że tam pracowałam, ponieważ mieli
    mi ją wysłać pocztą. teraz widzę, że byłam głupia, skoro nie wykłócałam się
    o kopie umowy zaraz po jej podpisaniu.



    Bardzo proszę o pomoc, jeśli ktoś z was był kiedyś w podobnej sytuacji,
    błagam o jakieś wskazówki - to bardzo ważne!



    Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam.



    L.



  • 2. Data: 2006-07-11 15:33:20
    Temat: Re: pracodawca nie chce wypłacić ostatniej pensji i wciska "kit" proszę o pomoc
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 11 lip o godzinie 14:31, na pl.soc.prawo, Luiza napisał(a):

    > Witam!
    >
    > Pracowałam jako ekspedientka w sklepie spożywczym w okresie luty-czerwiec
    > bieżącego roku na umowę-zlecenie.


    Czy nie ma znamion by tą umowę zakwalifikować jako UoP?
    Czytając niżej,że "umowy wogóle nie ma" - można się udać do sądu pracy i
    złożyc wniosek o ustalenie stosunku pracy - i poprosić o powołanie świadków
    którzy będą w stanie potwierdzić że tam pracowałaś, podnieść kwestię np.
    podpisywałaś dowody przyjęcia towaru, może podpisywałaś faktury, może była
    lista obecności (bo o ewidencji czasu pracy chyba nie ma co marzyć)



    > Moja "umowa" skończyła się w piątek i wtedy też miałam dostać ostatnią
    > zapłatę za moją ciężką pracę u tego "pana",


    A rachunek wystawiłaś?


    > Obiecywał, że w poniedziałek na pewno zapłaci nam wszystkim i wręczy
    > wymówienia,


    LOL
    To jakiś jełop z koziej wólki. Co z okresami wypowiedzenia - sądzi że w
    poniedziałek rzuci papierem i już ma spokój z pracownikami czy
    zleceniobiorcami?



    > Jestem przerażona, facet obiecał i wie, jaką mam sytuację, bo powiadamiałam
    > ich już w kwietniu o wyjeździe. Nie wiem, co zrobić.. To moja pierwsza praca


    Wiesz - UZ - to umowa cywilno-prawna - to nie umowa o pracę w konktekście
    kodeksu pracy - chyba że zostały spełnione przesłanki by taką umowę uznać
    za UoP.



    > i na dodatek nie mam w ręku żadnej umowy, że tam pracowałam, ponieważ mieli
    > mi ją wysłać pocztą. teraz widzę, że byłam głupia, skoro nie wykłócałam się
    > o kopie umowy zaraz po jej podpisaniu.


    A dlaczego "kopie"?
    Umowa sporządza się w "dwóch jendobrzmiących egzemplarzach" a nie w
    "orygianł/kopia"


    > Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam.


    Zbieraj wszelkie możliwe kwity, telefony kontaktowe dostawców towarów
    którzy Cię znali z tego że "arbajtowałaś w tym sklepie", namiary na
    świadków zbieraj. Sprawa będzie niestety długotrwała, ale da się odzyskać
    "swoje" - i przy okazji jeszcze "dopiec" takiemu skurwie...i który
    wykorzystuje takie naiwne osoby jak Ty i Tobie podobni, i wykorzystuje
    trudną sytuację na rynku albo ludzkie słabości.



    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/smieszne/


  • 3. Data: 2006-07-11 15:34:43
    Temat: Re: pracodawca nie chce wypłacić ostatniej pensji i wciska "kit" proszę o pomoc
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Artur Ch. napisał(a):
    > A dlaczego "kopie"?
    > Umowa sporządza się w "dwóch jendobrzmiących egzemplarzach" a nie w
    > "orygianł/kopia"

    A niby dlaczego tak? :)

    KG


  • 4. Data: 2006-07-11 17:27:19
    Temat: Re: pracodawca nie chce wypłacić ostatniej pensji i wciska "kit" proszę o pomoc
    Od: "Majkaa" <m...@n...pl>


    Użytkownik "Luiza" <z...@n...org> napisał w wiadomości
    news:e905mg$dp0$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam!
    >
    >
    >
    > Mam bardzo poważny dla mnie problem i nie wiem, do kogo się zwrócić ani co
    > zrobić. Pracowałam jako ekspedientka w sklepie spożywczym w okresie
    > luty-czerwiec bieżącego roku na umowę-zlecenie. Moja "umowa" skończyła się
    w
    > piątek i wtedy też miałam dostać ostatnią zapłatę za moją ciężką pracę u
    > tego "pana", niestety nie dosyć, że się nie odzywa nawet do moich
    > kierowniczek, to jeszcze za ich plecami "przekazał" wszystkie swoje sklepy
    > innemu człowiekowi (nie wiem, w jaki sposób, czy sprzedał, czy ktoś mu
    > zabrał za długi.. nie powiadomił nas o niczym).
    >
    >
    >
    > Obiecywał, że w poniedziałek na pewno zapłaci nam wszystkim i wręczy
    > wymówienia, ale zadzwonił w ostatniej chwili, że będzie dzisiaj.
    Oczywiście
    > nie było go dzisiaj i nie odbiera telefonu od nikogo. sprawa jest o tyle
    > poważna, że te pieniądze są mi potrzebne na wyjazd na operację a wyjeżdżam
    > 15 lipca, czyli za chwilę.
    >
    > Jestem przerażona, facet obiecał i wie, jaką mam sytuację, bo
    powiadamiałam
    > ich już w kwietniu o wyjeździe. Nie wiem, co zrobić.. To moja pierwsza
    praca
    > i na dodatek nie mam w ręku żadnej umowy, że tam pracowałam, ponieważ
    mieli
    > mi ją wysłać pocztą. teraz widzę, że byłam głupia, skoro nie wykłócałam
    się
    > o kopie umowy zaraz po jej podpisaniu.
    >
    >
    >
    > Bardzo proszę o pomoc, jeśli ktoś z was był kiedyś w podobnej sytuacji,
    > błagam o jakieś wskazówki - to bardzo ważne!
    >
    >
    >
    > Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
    >
    >
    >
    > L.
    >
    >
    Najlepiej pójść do Inspekcji Pracy i przedstawić swój problem, a oni
    doradzą co dalej robić.



  • 5. Data: 2006-07-12 00:07:46
    Temat: Re: pracodawca nie chce wypłacić ostatniej pensji i wciska "kit" proszę o pomoc
    Od: "fotomania.pl" <lensring@NO_SPAM_lensring.pl>



    Użytkownik "Artur Ch." <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
    news:1ptrvlwm1crel.1k4qukpf0wki6.dlg@40tude.net...

    (..)

    LOL
    > To jakiś jełop z koziej wólki. Co z okresami wypowiedzenia - sądzi że w
    > poniedziałek rzuci papierem i już ma spokój z pracownikami czy
    > zleceniobiorcami?

    Nie wiem skad ty jestes i nie wiem skad jest koles , ale po tym co napisala
    postowiczka wynika ze okres UZ sie zakonczyl . Wiec umowa wygasla z automatu
    . Zatem gdzie maja zachodzic te cudowne terminy wypowiedzen .....


    (..)

    > a dlaczego "kopie"?
    > Umowa sporządza się w "dwóch jendobrzmiących egzemplarzach" a nie w
    > "orygianł/kopia"

    Poniewaz kopie dziela sie na takie ze sredniowiecza i te z XXI wieku :L))))

    Jac





  • 6. Data: 2006-07-12 06:23:20
    Temat: Re: pracodawca nie chce wypłacić ostatniej pensji i wciska "kit" proszę o pomoc
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 12 lip o godzinie 02:07, na pl.soc.prawo, fotomania.pl napisał(a):


    > ale po tym co napisala postowiczka wynika ze okres UZ sie zakonczyl.
    > Wiec umowa wygasla z automatu.


    Napisała również iż *nie posiada egzemplarza umowy* ponieważ strona
    zlecająca nie wydała jej egzemplarza który był przeznaczony dla niej.
    Z postu nie wynika jednoznacznie że to była UZ.
    Ba - z charakterystyki pracy ekspedientki można wynosić że błędnie po
    prostu nazwano umowę - to że w nagłówku napisano Umowa Zlecenie nie oznacza
    że takową jest (była).
    Zakładam że wiesz czym jest *praca* a czym *wykonywanie zlecenia*.

    Przyjmując zlecenie, zobowiązujesz się do wykonania określonej w pisemnej
    umowie czynności(np. prowadzenie księgowości, sprzątanie, akwizycja) za
    wynagrodzeniem. Może to zlecenie wykonywać osoba trzecia nawet.

    Jeżeli natomiast postująca przychodziła do sklepu na określone godziny,
    przyjmowała polecenia i wytyczne od "przełożonych" ..... to Twoim zdnaiem
    co wykonywała?


    > Zatem gdzie maja zachodzic te cudowne terminy wypowiedzen .....


    Wysuwasz tezę że Umowy Zlecenia nie można wypowiedzieć?

    Gdybyś zrozumiał mojego posta, wiedziałbyś że sugerowałem postującej
    właśnie *zainteresowanie* się sprawami różnicy pomiędzy umowami o pracą a
    zlecenie.
    Bo *najprawdopodobniej* charakter tego co wykonywała nosi znamiona pracy a
    nie zlecenia. Jeżeliby było tak jak przypuszczam - wtedy przyznasz że
    DIAMETRALNIE zmieni się sytuacja postującej - prawda?
    Wtedy może skorzystać z Sądu Pracy a nie z Sądu Cywilnego (bo umowy
    zlecenia są umowami cywilno-prawnymi nie podlegającymi kodeksowi pracy).




    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/smieszne/


  • 7. Data: 2006-07-12 07:33:31
    Temat: Re: pracodawca nie chce wypłacić ostatniej pensji i wciska "kit" proszę o pomoc
    Od: "szlovak" <a...@o...pl>

    kam wrote:

    > Artur Ch. napisał(a):
    > > A dlaczego "kopie"?
    > > Umowa sporządza się w "dwóch jendobrzmiących egzemplarzach" a nie w
    > > "orygianł/kopia"
    >
    > A niby dlaczego tak? :)
    >
    > KG

    a niby dlatego , bo to normalne że są dwa identyczne egzemplarze i nic w tym
    dziwnego. Nie zaczałbym pracowac , bo już się nauczyłem że:

    1) umowa MUSI BYĆ za jakąś stawką minimalną (jeśli miałbym podejrzenia że interes
    kiepski a firma ma później pieniądze od innej firmy za tą usługę) ,a nawet właściwie
    nie zależna od owoców pracy, jeśli te owoce działalności firmy mimo starań
    pracowników są fikcją bo słabą mają ofertę (nie polecam nikomu ASTERIX ISDN COMPANY
    w Łodzi)
    2) oczywiście musi być w dwóch egzemplarzach, samo się rozumie przez się, że w
    identycznych i trzeba ją dokładnie przeczytać
    3) raczej oferty rozwieszane wszędzie , byle gdzie , nawet na uczelniach są czesto
    g***** warte.


    --


  • 8. Data: 2006-07-12 07:39:01
    Temat: Re: pracodawca nie chce wypłacić ostatniej pensji i wciska "kit" proszę o pomoc
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    szlovak napisał(a):
    > a niby dlatego , bo to normalne że są dwa identyczne egzemplarze i nic w tym
    dziwnego.

    może i normalne, ale nie konieczne

    KG


  • 9. Data: 2006-07-12 14:34:21
    Temat: Re: pracodawca nie chce wypłacić ostatniej pensji i wciska "kit" proszę o pomoc
    Od: "szlovak" <a...@o...pl>

    kam wrote:

    > szlovak napisał(a):
    > > a niby dlatego , bo to normalne że są dwa identyczne egzemplarze i
    > > nic w tym dziwnego.
    >
    > może i normalne, ale nie konieczne
    >
    > KG

    no tak, chyba że będziesz miał paru świadków i każdy będzie umiał
    powtórzyć treść umowy i to dokładnie. Więc przy prostej umowie może
    wypalić tylko po co wtedy nawet ten jeden egzemplarz

    --

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1