eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › policyjny PODSLUCH komorki???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 1. Data: 2008-06-20 17:00:11
    Temat: policyjny PODSLUCH komorki???
    Od: Yyy <y...@m...o2.pl>

    czy policja moze podsluchiwac telefon komorkowy jakiegos niewinnego
    czlowieczka ktory tylko i wylacznie jest znajomym podejrzanego o przestepstwo
    (kradziez kilkudziesieciu tysiecy) w ktorego sprawie wlasnie toczy sie
    sledztwo? (rozprawa sadowa wkrotce)

    jak to wyglada z punktu widzenia prawa?

    zalozmy ze nr telefonu jest u ktoregos z wielkich krajowych operatorow jak
    Orange, Era czy Plus...
    --
    Y?


  • 2. Data: 2008-06-20 17:02:09
    Temat: Re: policyjny PODSLUCH komorki???
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    Yyy pisze:
    > czy policja moze podsluchiwac telefon komorkowy jakiegos niewinnego
    > czlowieczka ktory tylko i wylacznie jest znajomym podejrzanego o przestepstwo
    > (kradziez kilkudziesieciu tysiecy) w ktorego sprawie wlasnie toczy sie
    > sledztwo? (rozprawa sadowa wkrotce)

    Moze.

    > jak to wyglada z punktu widzenia prawa?

    Nie ma ludzi niewinnych, sa tylko zle przesluchani.

    > zalozmy ze nr telefonu jest u ktoregos z wielkich krajowych operatorow jak
    > Orange, Era czy Plus...

    Jakie to ma znaczenie ?


    --
    Mithos


  • 3. Data: 2008-06-20 17:10:43
    Temat: Re: policyjny PODSLUCH komorki???
    Od: Yyy <y...@m...o2.pl>

    Mithos <f...@a...pl> wrote in
    news:g3gnt9$4r9$2@atlantis.news.neostrada.pl:

    >> czy policja moze podsluchiwac telefon komorkowy jakiegos niewinnego
    >> czlowieczka ktory tylko i wylacznie jest znajomym podejrzanego o
    >> przestepstwo (kradziez kilkudziesieciu tysiecy) w ktorego sprawie
    >> wlasnie toczy sie sledztwo? (rozprawa sadowa wkrotce)
    >
    > Moze

    ale rozumiem, ze musi miec jakis nakaz sadowy czy cus...

    poza tym ciekawe jak to wyglada takze z technicznego punktu widzenia?
    no i ekonomicznego... przeciez takich spraw musi byc conajmniej kilkaset
    rocznie, operatorzy sie nie buntuja?

    >> zalozmy ze nr telefonu jest u ktoregos z wielkich krajowych operatorow jak
    >> Orange, Era czy Plus...

    > Jakie to ma znaczenie ?

    no tak, tak z punktu widzenia samej li tylko techniki to slyszalem, ze
    telefon nawet nie musi miec karty SIM wlozonej ani byc wlaczony, dopiero
    wyjecie baterii jest jakas gwarancja...

    tylko, ze mnie chodzilo glownie o podsluchiwanie rozmow telefonicznych (a nie
    wszystkiego z otoczenia co dociera do mikrofonu komorki w kazdej chwili czyli
    oczywiscie tez wtedy kiedy nikt nie rozmawia)

    --
    Y?


  • 4. Data: 2008-06-20 18:40:05
    Temat: Re: policyjny PODSLUCH komorki???
    Od: cranky <d...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 20 Jun 2008 17:10:43 +0000 (UTC), Yyy napisał(a):

    > Mithos <f...@a...pl> wrote in
    > news:g3gnt9$4r9$2@atlantis.news.neostrada.pl:
    >
    >>> czy policja moze podsluchiwac telefon komorkowy jakiegos niewinnego
    >>> czlowieczka ktory tylko i wylacznie jest znajomym podejrzanego o
    >>> przestepstwo (kradziez kilkudziesieciu tysiecy) w ktorego sprawie
    >>> wlasnie toczy sie sledztwo? (rozprawa sadowa wkrotce)
    >>
    >> Moze
    >
    > ale rozumiem, ze musi miec jakis nakaz sadowy czy cus...
    >
    > poza tym ciekawe jak to wyglada takze z technicznego punktu widzenia?
    > no i ekonomicznego... przeciez takich spraw musi byc conajmniej kilkaset
    > rocznie, operatorzy sie nie buntuja?
    >
    >>> zalozmy ze nr telefonu jest u ktoregos z wielkich krajowych operatorow jak
    >>> Orange, Era czy Plus...
    >
    >> Jakie to ma znaczenie ?
    >
    > no tak, tak z punktu widzenia samej li tylko techniki to slyszalem, ze
    > telefon nawet nie musi miec karty SIM wlozonej ani byc wlaczony, dopiero
    > wyjecie baterii jest jakas gwarancja...
    >
    > tylko, ze mnie chodzilo glownie o podsluchiwanie rozmow telefonicznych (a nie
    > wszystkiego z otoczenia co dociera do mikrofonu komorki w kazdej chwili czyli
    > oczywiscie tez wtedy kiedy nikt nie rozmawia)

    Technicznie żadem problem. Operatorzy (zwłaszcza Plus) niechętnie
    współpracują dopóki nie ma nakazu prokuratora. Kiedy jest - każdy ochoczo
    pomaga.


  • 5. Data: 2008-06-20 18:48:36
    Temat: Re: policyjny PODSLUCH komorki???
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 20 Jun 2008, Yyy wrote:

    > no i ekonomicznego... przeciez takich spraw musi byc conajmniej kilkaset
    > rocznie, operatorzy sie nie buntuja?

    Argument jest "w powietrze" :)
    Przecież to operatorów nie wzrusza: *jeśli* mają taki obowiązek wszyscy
    operatorzy, to na konkurencję to nie wpływa.
    A kto pokrywa koszty to się pewnie łatwo domyślisz :]

    pzdr, Gotfryd


  • 6. Data: 2008-06-20 19:34:04
    Temat: Re: policyjny PODSLUCH komorki???
    Od: Yyy <y...@m...o2.pl>

    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote in
    news:Pine.WNT.4.64.0806202046390.3048@quad:

    > On Fri, 20 Jun 2008, Yyy wrote:
    >
    >> no i ekonomicznego... przeciez takich spraw musi byc conajmniej kilkaset
    >> rocznie, operatorzy sie nie buntuja?
    >
    > Argument jest "w powietrze" :)
    > Przeciez to operatorów nie wzrusza: *jesli* maja taki obowiazek wszyscy
    > operatorzy, to na konkurencję to nie wplywa.
    > A kto pokrywa koszty to się pewnie latwo domyslisz :]

    aha, bo ja myslalem, ze to mozna w teorie spiskowe wlozyc i nikomu sie to nie
    oplaca i nie chce (jak zazwyczaj w tym kraju)
    tyle sie w koncu kawalow opowiada n/t "gorliwosci" policji w sciganiu 'wrogow
    publicznych'...

    czyli mowicie, ze tak na wszelki wypadek to lepiej glupot przez telefon nie
    mowic?

    --
    Y?


  • 7. Data: 2008-06-20 19:45:22
    Temat: Re: policyjny PODSLUCH komorki???
    Od: qwerty <q...@p...fm>

    Yyy pisze:
    > czyli mowicie, ze tak na wszelki wypadek to lepiej glupot przez telefon nie
    > mowic?

    Rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana... :)


  • 8. Data: 2008-06-20 20:32:47
    Temat: Re: policyjny PODSLUCH komorki???
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>

    > poza tym ciekawe jak to wyglada takze z technicznego punktu widzenia?
    > no i ekonomicznego... przeciez takich spraw musi byc conajmniej kilkaset
    > rocznie, operatorzy sie nie buntuja?
    >

    Buntowali się gdy wchodziła ustawa - musieli stworzyć wewnętrzne biura dla
    policji oraz kilku specsłużb na swój koszt a w nich fizycznie udostępnić
    pełną sygnalizację rozmów w sieci oraz wejście na każdą rozmowę + bazę
    bilingową. Ale ustawa kazała więc zrobili. Niektórzy skłaniali się nawet do
    interpretacji że to samo dotyczy operatorów internetowych w sieciach
    osiedlowych


  • 9. Data: 2008-06-20 20:33:26
    Temat: Re: policyjny PODSLUCH komorki???
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Yyy pisze:

    > czyli mowicie, ze tak na wszelki wypadek to lepiej glupot przez telefon nie
    > mowic?

    Ani w Internecie nie pisać ;->


  • 10. Data: 2008-06-20 20:55:30
    Temat: Re: policyjny PODSLUCH komorki???
    Od: Yyy <y...@m...o2.pl>

    "William" <n...@m...mnie.pl> wrote in news:g3h45h$1d5u$1@news2.ipartners.pl:

    > gdy wchodziła ustawa - musieli stworzyć wewnętrzne biura dla
    > policji oraz kilku specsłużb na swój koszt

    a te etaty dla podsluchujacych policjantow?
    przeciez policji brakuje pieniedzy na paliwo do patroli...

    albo zeby zakupic pare komputerow do obslugi posterunku coby pani Krysia nie
    musiala ciagle tanczyc wsrod szuflad z papierzyskami (ku uciesze
    wyglodnialych kolegow)

    tak wiec jesli liczba tych podsluchiwanych mialaby isc w tysiace to ten
    problem ekonomiczny to widze, ze raczej moze dotyczyc nie tyle operatorow co
    samej policji

    --
    Y?

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1