eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › policyjne procedury poczas kolizji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2008-05-17 21:12:54
    Temat: policyjne procedury poczas kolizji
    Od: "P_ablo" <m...@p...pl>

    witam

    Jak powinny wygladac procedury podczas kolizji z udzialem policji?
    Generalnie mialem wczoraj dosc skomplikowana kolizje i wydaje mi sie, ze
    funkcjonariusze postapili conajmniej nietypowo. Po przyjezdzie policjantow
    zostaly wykonane zdjecia uszkodzonych pojazdow i badanie alkomatem. Po
    badaniu zostaly podpisane stosowne protokoły odnosnie samego badania. Po
    wszystkim policjant oddal dokumenty i oznajmil, ze po notatke i dane
    uczestnikow kolizji nalezy udac sie na komisariat za kilka dni. Nie byly
    spisywane zeznania, nie byla orzekana wina i nikt nie dostal mandatu.
    Co wiecej, ten drugi uczestnik juz po przyjezdzie policji zaczal wypierac
    sie tego co zapoczatkowalo caly szereg zdarzen (uderzenie w hak mojego
    samochodu).

    I czy normalnym jest, ze po zgloszeniu kolizji w poznanskiej drogowce
    przyjezdza patrol prewencji z lokalnego komisariatu ? Cos mi sie mocno
    wydaje, ze wplywowy wlasciciel samochodu drugiego uczestnika kolizji wezwal
    swoich znajomych z lokalnego komisariatu. Faktycznie kolizja miala miejsce
    poza granicami miasta wojewodzkiego i na terenie polegajacym pod lokalny
    komisariat bez wydzialu ruchu drogowego.

    W swojej karierze kierowcy mialem wiele kolizji i przy wielu byla policja i
    zawsze byly spisywane zeznania "na goraco" co ma znaczenie w kwestiach
    spornych i probach klamania przed obliczem sadu. Zazwyczaj ci ktorzy kreca
    tlumacza sie zdenerowowaniem i zmieniaja wersje ale mysle, ze klamczucha
    latwiej wpedzic w kozi rog w takim przypadku.

    Picasso



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1