eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › pobicie psa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 1. Data: 2005-10-05 20:02:10
    Temat: pobicie psa
    Od: "Łukasz [oleśnica]" <l...@g...com>

    Co moge zrobic bezpanskiemu psu ktory mnie atakuje na ulicy
    zeby zajelo mi to jak najmniej czasu ? Oczywiscie zebym nie mial
    pozniej zadnych problemow. Zalozmy ze odszczekanie w rewanzu
    nie pomaga, a kopniakow unika ..

    Jesli mam zezwolenie na bron, atakuje mnie jakis pies, nie wiem
    do kogo nalezy, dzieje sie to w centrum miasta, moge go zastrzelic?
    Biorac pod uwage, ze nie jest to malusi kundelek ino wieeelki.


    Pozdrawiam serdecznie
    Temat jak najbardziej powazny, choc po przeczytaniu
    calosci wydaje mi sie to smieszne ..



  • 2. Data: 2005-10-05 20:13:55
    Temat: Re: pobicie psa
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Łukasz [oleśnica] wrote:
    > Co moge zrobic bezpanskiemu psu ktory mnie atakuje na ulicy
    > zeby zajelo mi to jak najmniej czasu ? Oczywiscie zebym nie mial

    Żelem pieprzowym w pysk. Będzie zmiatał, aż się za nim będzie kurzyło.

    Poza tym należy wezwać lokalny odpowiednik Straży Miejskiej (lub inny
    'organ' zajmujący się na danym terenie 'kontrolą zwierząt').

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 3. Data: 2005-10-05 20:14:45
    Temat: Re: pobicie psa
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "Łukasz [oleśnica]" <l...@g...com> napisał w wiadomości
    news:di1bfu$utj$1@news.dialog.net.pl...
    > Co moge zrobic bezpanskiemu psu ktory mnie atakuje na ulicy
    > zeby zajelo mi to jak najmniej czasu ? Oczywiscie zebym nie mial
    > pozniej zadnych problemow. Zalozmy ze odszczekanie w rewanzu
    > nie pomaga, a kopniakow unika ..
    >
    > Jesli mam zezwolenie na bron, atakuje mnie jakis pies, nie wiem
    > do kogo nalezy, dzieje sie to w centrum miasta, moge go zastrzelic?
    > Biorac pod uwage, ze nie jest to malusi kundelek ino wieeelki.
    >
    >
    > Pozdrawiam serdecznie
    > Temat jak najbardziej powazny, choc po przeczytaniu
    > calosci wydaje mi sie to smieszne ..

    po przeczytaniu calosci wychodzi na to ze chcesz go zabic choc nie jest
    to konieczne, generalnie to nie warto z takim czlowiekiem rozmawiac.

    P.



  • 4. Data: 2005-10-05 20:33:35
    Temat: Re: pobicie psa
    Od: "Tomasz Bednarz" <tb(usunTO)@internet.pl>

    > Co moge zrobic bezpanskiemu psu ktory mnie atakuje na ulicy
    > zeby zajelo mi to jak najmniej czasu ? Oczywiscie zebym nie mial
    > pozniej zadnych problemow. Zalozmy ze odszczekanie w rewanzu
    > nie pomaga, a kopniakow unika ..

    moze rzucic jakies jedzonko jeszcze przed kopniakiem :-)

    [...]
    TB



  • 5. Data: 2005-10-05 21:07:07
    Temat: Re: pobicie psa
    Od: Ryszard Rączkowski <w...@p...pl>

    Użytkownik "Przemek R..." napisał:

    > generalnie to nie warto z takim czlowiekiem rozmawiac.

    Toć napisał Łukasz, że to nie człowiek a pies. :>

    --

    Rico - antysocjalizm i antynacjonalizm gwarantowane.
    "Sukcesem naszych rządów ostatnich czterech lat, jest uratowanie państwa
    przed bankructwem finansowym, pokonanie zapaści gospodarczej"- SLD


  • 6. Data: 2005-10-05 22:06:45
    Temat: Re: pobicie psa
    Od: "fotomania" <jacek@NO_SPAM_fotomania.pl>

    Po przeczytaniu tego posta odpowiedni Pan z odpowiednimi uprawnieniami
    powinien skierowac twoja mAŁA osobe na badania ktore sa niezbedne do
    posiadania czerwonej legitymacji z napisem "pozwolenie na bron" . I cofnac
    takie pozwolenie

    --
    Pozdrawiam Jacek



  • 7. Data: 2005-10-05 22:14:59
    Temat: Re: pobicie psa
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    fotomania wrote:
    > Po przeczytaniu tego posta odpowiedni Pan z odpowiednimi uprawnieniami
    > powinien skierowac twoja mAŁA osobe na badania ktore sa niezbedne do
    > posiadania czerwonej legitymacji z napisem "pozwolenie na bron" . I cofnac
    > takie pozwolenie
    >

    Hmmm... Czyli postulujesz, aby komuś dać pozwolenie na broń, żeby potem
    można byłoje cofnąć? Zaiste, genialne. Po czymś takim się nie pozbiera.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 8. Data: 2005-10-05 22:34:04
    Temat: Re: pobicie psa
    Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>

    Wed, 5 Oct 2005 22:33:35 +0200, *Tomasz Bednarz*
    <news:di1dbh$t24$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):

    >> Co moge zrobic bezpanskiemu psu ktory mnie atakuje na ulicy
    >> zeby zajelo mi to jak najmniej czasu ? Oczywiscie zebym nie mial
    >> pozniej zadnych problemow. Zalozmy ze odszczekanie w rewanzu
    >> nie pomaga, a kopniakow unika ..

    > moze rzucic jakies jedzonko jeszcze przed kopniakiem :-)


    To by było chyba najlepsze rozwiązanie. Piesek sobie zje, a potem będzie
    dozgonnie wdzięczny. Będzie merdał ogonkiem.


    --
    Kaja


  • 9. Data: 2005-10-06 01:35:06
    Temat: Re: pobicie psa
    Od: " 666" <j...@i...pl>

    Przykładowo pozwolenie na broń mysliwską cofnąć po pierwszej mysli o strzelaniu do
    zwierzat ;-)
    JaC


    > Czyli postulujesz, aby komuś dać pozwolenie na broń, żeby potem można byłoje
    cofnąć?


  • 10. Data: 2005-10-06 03:13:56
    Temat: Re: pobicie psa
    Od: "fotomania" <jacek@NO_SPAM_fotomania.pl>



    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:di1j8u$caa$1@opal.futuro.pl...


    > Hmmm... Czyli postulujesz, aby komuś dać pozwolenie na broń, żeby potem
    > można byłoje cofnąć? Zaiste, genialne. Po czymś takim się nie pozbiera.


    ---- Na takiej samej zasadzie jak zabiera sie prawko kierowcy jadacemu pod
    wplywem ......
    ---- Na takiej samej zasadzie , jak bedziesz w knajpie popsztykasz sie z
    kims o to ze jego druzyna pilkarska jest lepsza . Bedziesz od niego
    "wiekszy" koles wezmie klamke od kumpla i ze strachu przed tym ze bedziesz
    mogl mu wpierd..... puknie ci kulke w leb ...
    ----- Ubolewam w tym kraju nad zasadami wydawania pozwolen na bron
    kolekcjonerska , ale jak widze takie posty to wybacz ale nie powinno sie
    pozwolic na wolna sprzedaz wiatrowek gladkolufowych ( bo za moment jakis
    snhjhjsghdjhdfjg zacznie dla smiechu walic do ciebie z okna ; bo na polsacie
    byla telenowela a teraz jest reklama jakiegos proszku )

    Jacek


strony : [ 1 ] . 2 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1