eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › pies zaatakowal przechodnia - jakie konsekwencje?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2002-07-21 20:58:08
    Temat: pies zaatakowal przechodnia - jakie konsekwencje?
    Od: "sobol" <_...@w...pl>

    Witam
    nie znam prawa wiec pytam Was:
    "co by bylo gdyby", tzn co po fakcie moze zrobic poszkodowany :
    1) pies zaatakowal przechodnia niszczac mu ubranie (np rozdzierajac klami
    sukienke lub spodnie) przy tym zadrapujac wlasciciela ubrania.

    2) pies pogryzl jakiegos czlowieka (nie to zeby zagryzl ale ogolnie kilka
    dziurek, krew i te sprawy)

    co ow poszkodowany powinien po fakcie zrobic, kogo wezwac, jakie kroki
    podjac ? jakie konsekwencje groza wlascicielowi psa (a moze psu tez?). pies
    przywiazany np. przed sklepem bez kaganca.

    i na koniec dosc kontrowersyjne pytanie (bez obaw to wszystko fikcja):
    poszkodowany po zdarzeniu 1 lub 2 robi krzywde psu - skopie czy przy pomocy
    jakiegos (powiedzmy legalngo) narzedzia okalecza go lub nawet (sic) zabija.
    czy cos - a jesli tak to co -mu za to grozi? (przypominam ze to nie bedzie
    zadna premedytacja - tylko obrona wlasna/dzialanie instynktowne (zreszta nie
    do udowodnienia ze byloby inaczej)

    mam nadzieje ze pytania nikogo nie zaszokowaly. pytam czysto teoretycznie.
    pozdr. cala grupe
    sobol



  • 2. Data: 2002-07-21 21:23:43
    Temat: Re: pies zaatakowal przechodnia - jakie konsekwencje?
    Od: "[ piotr sut ]" <u...@t...pl>

    Użytkownik "sobol" <_...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ahf78o$6e9$1@news.tpi.pl...

    | co ow poszkodowany powinien po fakcie zrobic, kogo wezwac, jakie kroki
    | podjac ?

    troche masz tu:
    http://prawo.hoga.pl/poradnik/pogryz.asp

    ->piotr



  • 3. Data: 2002-07-22 06:30:40
    Temat: Re: pies zaatakowal przechodnia - jakie konsekwencje?
    Od: <g...@p...onet.pl>

    jakie konsekwencje groza wlascicielowi psa (a moze psu tez?). pies
    > przywiazany np. przed sklepem bez kaganca.
    >
    > i na koniec dosc kontrowersyjne pytanie (bez obaw to wszystko fikcja):
    > poszkodowany po zdarzeniu 1 lub 2 robi krzywde psu - skopie czy przy pomocy
    > jakiegos (powiedzmy legalngo) narzedzia okalecza go lub nawet (sic) zabija.

    Gdy pies cię ugryzie tak jak w przypadku opisanym powyżej (przywiązny przed
    sklepem bez kagańca). Właściciel poniesie konsekwencje (grzywna). Jeśli po tym
    fakcie skopiesz psa, okaleczysz, zabijesz itp. biorąc pod uwagę fakt, że pies
    jest przywiązany możesz dostać wyrok za znęcanie się nad zwierzętami od grzywny
    do pozbawienia wolności włącznie. Zaznaczam, że w tym przypadku nie jest to już
    obrona przed atakującym psem tylko jakiś rodzaj zemsty.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2002-07-22 10:08:16
    Temat: Re: pies zaatakowal przechodnia - jakie konsekwencje?
    Od: "sobol" <_...@w...pl>

    g...@p...onet.pl <g...@p...onet.pl> naskrobał co nastepuje:


    > Gdy pies cię ugryzie tak jak w przypadku opisanym powyżej (przywiązny
    > przed sklepem bez kagańca). Właściciel poniesie konsekwencje
    > (grzywna). Jeśli po tym fakcie skopiesz psa, okaleczysz, zabijesz
    > itp. biorąc pod uwagę fakt, że pies jest przywiązany możesz dostać
    > wyrok za znęcanie się nad zwierzętami od grzywny do pozbawienia
    > wolności włącznie. Zaznaczam, że w tym przypadku nie jest to już
    > obrona przed atakującym psem tylko jakiś rodzaj zemsty.

    2 pytania:
    - pies nie jest przywiazany (zerwal sie czy cos) ugryzl cie i ujada. ty go
    (sic) kopniesz albo chwycisz cos i uderzysz i za to groza konsekwencje? .
    nie mowie ze pies ugryzie i sie polozy a ty go zatluczesz przywiazanego..

    -ten wlasciciel zaplaci i grzywne i odszkodowanie za poniszczone ubranie czy
    tylko gdzies grzywne??

    pozdr. (i jeszcze raz przypominam ze to fikcja - zadnych psow nie mam
    zamiaru kopac ! ;] )
    sobol



  • 5. Data: 2002-07-23 10:51:24
    Temat: Re: pies zaatakowal przechodnia - jakie konsekwencje?
    Od: "AJA" <n...@w...iie.pz.zgora.pl>


    Nie odpisze pod cytatem ale wstawie tu swoja opinie a raczej to co bym
    zrobil

    Pies ujada podbiega do mnie chce zaatakowac .. but w powietrzu ...trzas
    szczeki ... pisk psa lub upadek niemal martwego zwierzaka ... na
    przyszlosc wlasciciel niech pilnuje swojego pieska ... niech kaganeic
    zaklada ..

    AJA
    > Witam
    > nie znam prawa wiec pytam Was:
    > "co by bylo gdyby", tzn co po fakcie moze zrobic poszkodowany :
    > 1) pies zaatakowal przechodnia niszczac mu ubranie (np rozdzierajac klami
    > sukienke lub spodnie) przy tym zadrapujac wlasciciela ubrania.
    >
    > 2) pies pogryzl jakiegos czlowieka (nie to zeby zagryzl ale ogolnie kilka
    > dziurek, krew i te sprawy)
    >
    > co ow poszkodowany powinien po fakcie zrobic, kogo wezwac, jakie kroki
    > podjac ? jakie konsekwencje groza wlascicielowi psa (a moze psu tez?).
    pies
    > przywiazany np. przed sklepem bez kaganca.
    >
    > i na koniec dosc kontrowersyjne pytanie (bez obaw to wszystko fikcja):
    > poszkodowany po zdarzeniu 1 lub 2 robi krzywde psu - skopie czy przy
    pomocy
    > jakiegos (powiedzmy legalngo) narzedzia okalecza go lub nawet (sic)
    zabija.
    > czy cos - a jesli tak to co -mu za to grozi? (przypominam ze to nie bedzie
    > zadna premedytacja - tylko obrona wlasna/dzialanie instynktowne (zreszta
    nie
    > do udowodnienia ze byloby inaczej)
    >
    > mam nadzieje ze pytania nikogo nie zaszokowaly. pytam czysto teoretycznie.
    > pozdr. cala grupe
    > sobol
    >
    >



  • 6. Data: 2002-07-23 13:10:26
    Temat: Re: pies zaatakowal przechodnia - jakie konsekwencje?
    Od: <g...@p...onet.pl>

    >
    > Nie odpisze pod cytatem  ale wstawie tu swoja opinie a raczej to co bym
    > zrobil
    >
    > Pies ujada podbiega do mnie chce zaatakowac .. but w powietrzu ...trzas
    > szczeki  ... pisk psa lub  upadek niemal martwego zwierzaka ... na
    > przyszlosc wlasciciel niech  pilnuje swojego pieska ...  niech kaganeic
    > zaklada ..
    >
    A może taki scenariusz: Pies ujada (niekoniecznie) podbiega do mnie chce
    zaatakować... but w powietrzu (tylko teoretycznie - mam bullterriera więc wiem
    co potrafią)... trzask szczęki pisk.... - ale nie psa lecz Twój a rzekłbym
    raczej wrzask lub upadek niemal martwego człowieka....
    Co do pilnowanie psów - 100% się zgadzam. Co do kagańca - niekoniecznie sie z
    Toba zgadzam, smycz natomiast obowiązkowo.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2002-07-23 13:11:07
    Temat: Re: pies zaatakowal przechodnia - jakie konsekwencje?
    Od: fox <f...@i...pl>

    On 22 Jul 2002 08:30:40 +0200, <g...@p...onet.pl> wrote:


    >Gdy pies cię ugryzie tak jak w przypadku opisanym powyżej (przywiązny przed
    >sklepem bez kagańca). Właściciel poniesie konsekwencje (grzywna). Jeśli po tym
    >fakcie skopiesz psa, okaleczysz, zabijesz itp. biorąc pod uwagę fakt, że pies
    >jest przywiązany możesz dostać wyrok za znęcanie się nad zwierzętami od grzywny
    >do pozbawienia wolności włącznie. Zaznaczam, że w tym przypadku nie jest to już
    >obrona przed atakującym psem tylko jakiś rodzaj zemsty.

    "po tym fakcie" czyli co? godzine pozniej, 5 sekund potem, czy jak ?
    jesli zarabie psa (scenariusz hipotetyczny) bezposrednio po tym, jak
    mnie zaatakuje, to bedzie ok, a jak to bedzie 10 sekund pozniej, to
    juz nie ? w jaki sposo ocenia sie, kiedy czlowiek wystepowal w obronie
    wlasnej, a kiedy juz sie mscil ?

    papz
    --
    == f...@i...pl == the truth is this: no one knows ==


  • 8. Data: 2002-07-23 13:35:58
    Temat: Re: pies zaatakowal przechodnia - jakie konsekwencje?
    Od: "AJA" <n...@w...iie.pz.zgora.pl>

    > > Nie odpisze pod cytatem ale wstawie tu swoja opinie a raczej to co bym
    > > zrobil
    > >
    > > Pies ujada podbiega do mnie chce zaatakowac .. but w powietrzu ...trzas
    > > szczeki ... pisk psa lub upadek niemal martwego zwierzaka ... na
    > > przyszlosc wlasciciel niech pilnuje swojego pieska ... niech kaganeic
    > > zaklada ..
    > >
    > A może taki scenariusz: Pies ujada (niekoniecznie) podbiega do mnie chce
    > zaatakować... but w powietrzu (tylko teoretycznie - mam bullterriera więc
    wiem
    > co potrafią)... trzask szczęki pisk.... - ale nie psa lecz Twój a rzekłbym
    > raczej wrzask lub upadek niemal martwego człowieka....
    > Co do pilnowanie psów - 100% się zgadzam. Co do kagańca - niekoniecznie
    sie z
    > Toba zgadzam, smycz natomiast obowiązkowo.

    i bullteriera tez sie nie boje ... tak bym powiedzial psy dla dresiarzy
    ...
    kaganiec i to obowiazkowo dla kazdego psa .. nie ufam nawet malym pudelkom
    ...

    AJA



    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1