Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał
> >>>
> >>> Mógł psa odziedziczyć w spakdu :)
> >> Nie ma obowiązku przyjmowania spadku.
> >> Spadek można odrzucić.
> > A jeśli spadek mimo wielokrotnego odrzucania uparcie przybiega,
> > merda ogonem, piszczy i łasi się?
> Hmmm... wtedy _człowiek_ w zasadzie nie ma wyboru, tak już musi być.

Nie każdy chce i może trzymać psa. I nie możesz tego utożsanmiać
z człowieczeństwem. W ogóle ten wątek poszedł w dziwnym kierunku.
Pytanie było o kwestie ściśle prawne a odpowiedzi poszły Panu Bogu
w okno.

do góry

Dnia Sat, 04 Aug 2007 10:47:23 +0200, e<>n napisał(a):

>> tego, obrażony został e<>n - to by się sąd zdziwił, że dwie literki
>> przedzielone znakami przestankowymi poczuły się zniesławione i
>> znieważone. Tego nawet nasz ulubiony grupowy zjawiskowiec nie
>> przetrawiłby na akt oskarżenia ;-)
>
> pseudonim podlega ochronie prawnej tak samo jak imię i nazwisko, zatem
> twój komentarz wskazuje, że nie znasz lub nie rozumiesz art. 23 k.c. i
> związanej z nim literatury przedmiotu: "Dobra osobiste człowieka, jak w
> szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub >
pseudonim

ROTFL. Z łaski swojej zanim będziesz dalej brnął w takie banialuki to
zapoznaj się z ową literaturą i sprawdź w jakim sensie ten pseudonim
podlega ochronie.
Nie musisz uczyć się do sesji?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/2007/07/30/moje-allegro
-2-aparaty-i-obiektyw/

do góry

Dnia Sat, 04 Aug 2007 13:03:39 +0200, e<>n napisał(a):

> kazdy ujawnia publicznie takie swoje dane osobowe jakie chce ujawnić, ja
> posługuję sie czterema znakami tworzącymi aktualnie mój pseudonim, który
> równiez podlega ochronie prawa cywilnego na podstawie art. 23 k.c..

ROTFL^2 - po pierwsze "aktualnie", po drugie naprawdę doczytaj o co
chodzi z ochroną pseudonimu.

> nie
> musisz znać kogoś, jego wyglądu, danych osobywch etc., żeby naruszyć
> jego godność osobistą i ponieśćkonsekwencje przewidziane w art. 24 k.c.

Owszem, ale muszę najpierw naruszyć czyjeś dobra osobiste. Pisząc e<>n
jest XYZ nie naruszam tychże, wybacz.

> ... (niektórzy zaczynają rozumieć te kwestie dopiero kiedy policja
> skonfiskuje im sprzęt w celach dowodowych, i po niekorzystnym wyroku
> zapłacą kilka tysiaków na rzecz wskazanej organizacji lub na konto osoby
> pokrzywdzonej...)

Tak, policja; rozumiem, że jeszcze kpc nie było, więc studiujesz na 2
roku.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/2007/07/30/moje-allegro
-2-aparaty-i-obiektyw/

do góry

Dnia Sat, 04 Aug 2007 13:46:55 +0200, Alek napisał(a):

>> > Nie mów hop. Niedawno do sądu trafiła sprawa usera który poczuł się
>> > obrażony czy tam zniesławiony w Usenecie przez innego. Tam co prawda
>> > obrażony podpisuje się nazwiskiem
>>
>> i to jest istotna roznica.
>
> Czyli mogę sobie pisać, że Sowiecki Agent jest <tu wiadro pomyj> i nikt
> mi nic nie zrobi?

Możesz. Rzecz w tym, że "Sowiecki Agent" jest troszkę mniej rozpoznawalny
niż "Dawid Warszawski", "Bolesław Prus" czy "Michał Urbaniak".

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/2007/07/30/moje-allegro
-2-aparaty-i-obiektyw/

do góry

Dnia Sat, 04 Aug 2007 13:07:26 +0200, poreba napisał(a):

>> Wiem, że świnie potrafią się zachowywać prawie jak psy. Nie zmienia to
>> jednak faktu, że świni do schroniska dla zwierząt raczej nie oddasz,
>> psa raczej nie zjesz.
>
> Nie zmienia również faktu, że twierdzenia o 'niższości' świń na
> podstawie 'chodzenia', lub nie, za człowiekiem - są nieuprawnione.

Ale *nie ja nie o tym* pisałem! To kolega troll usiłuje nas przekonać, że
przekrętem jest niezjadanie psów tylko dlatego, że się łaszą do ludzi.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/2007/07/30/moje-allegro
-2-aparaty-i-obiektyw/

do góry

Dnia Sat, 04 Aug 2007 11:49:40 +0200, e<>n napisał(a):

>> I kto go pozwie? e<>n ?
>
> powiem tak... kiedy któregoś dnia zapuka do kogoś policja w związku z
> jego ewentualnymi czynami niedozwolonymi i zakazanymi po to, ażeby
> skonfiskowac jego komputer, to osoba ta może się zdziwić jak bardzo
> nieanonimowa jest dla wymiaru sprawiedliwości i swojego operatora
> telekomunikacyjnego kiedy np. wyzywa lub obraza w internecie...

Jasne, policja i czyn niedozwolony ;-P a może masz poprawkę z kpc i
właśnie przez takie bzdety repetujesz egzamin?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/2007/07/30/moje-allegro
-2-aparaty-i-obiektyw/

do góry

W wiadomości news:f91n0n$mgd$1@news.onet.pl Alek
<alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> pisze:

> Nie mów hop. Niedawno do sądu trafiła sprawa usera który poczuł się
> obrażony czy tam zniesławiony w Usenecie przez innego. Tam co prawda
> obrażony podpisuje się nazwiskiem a sprawca nickiem, ale tu pewnie
> też by się dało coś kombinować, choć nie wiem z jakim skutkiem.
Sądy mogą robić różne wygibasy, przewidywanie jest równie mądre, jak
wróżenie z fusów.

Ale ad rem.
Załóżmy, że jakiś gostek przyjmie "pseudonim" w postaci wyrażenia
logicznego, że {a jest różne od n} - niech tam, jego sprawa. Następnie ktoś
napisze, że osobnik sygnujący się takim ciągiem znaków jest idiotą albo coś
w tym rodzaju. Załóżmy nawet, choć to już naprawdę naciąganie, że osobnik
ten uzna w swej głupocie, że został obrażony nie jako a<>n, lecz jako
ukrywający się pod tym pseudonimem niejaki np. Zenon Pierdoła. Przy czym
user ujawniający idiotyzm a<>n o istnieniu Zenona Pierdoły nawet nie ma
pojęcia.
Niechaj więc Pierdoła ustala sobie personalia usera, który ujawnił jego
głupotę i wystąpi z cywilnym powództwem, jako że ciężar złożenia dowodów
spoczywa na stronie, która chce z niego wywieść skutek prawny.
Tu może pojawić się trudność z wykazaniem, że ujawnienie kretynizmu a<>n
poczyniło konkretne szkody Zenonowi Pierdole.

Ale Pierdoła może też przegiąc na maxa i udać się na policję celem
zgłoszenia podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na tym, że ktoś
ujawnił, iż jest on idiotą. Przestępstwa tego typu ścigane są z oskarżenia
prywatnego, Pierdoła musi więc przekonać policję, że a<>n to właśnie on,
Pierdoła Zenon, a user-zbrodniarz o tym wiedział i w dodatku stwierdził
rzecz nieprawdziwą. Są oczywiście także okoliczności ograniczające
odpowiedzialność, szczegóły w KK.
W takim przypadku, zakładając, że Pierdoła trafi na równie jak on kopniętych
policjantów, którzy rozpoczna postępowanie, mogą oni teoretycznie uzyskać
zgodę na pozyskanie od providera danych personalnych naszego hipotetycznego
usera. Nie oznacza to bynajmniej, że uzyskaja także zgodę na przeszukanie
jego mieszkania, zresztą to w ogóle sytuacja zupełnie wydumana bo szanse, że
policja potraktuje serio czubka żądającego wszczęcia śledztwa bo ktoś
wygłasza pejoratywne opinie o jakimś tam a<>n, a to właśnie jest on,
Pierdoła Zenon, są rodem z kiepskiej komedii i mocno trącą Mrożkiem.

Na zakończenie tych przydługich wywodów dodam, że podpisywanie się imieniem
i nazwiskiem nie daje możliwości zidentyfikowania, bo samo imię i nazwisko
do jednoznacznej identyfikacji osoby nie wystarcza. Jak ktoś chce byc
identyfikowalny, to niech się podpisuje np. peselem.

--
Jotte
Jan Tkacz, Tomasz Jaworski, Jaromir Terlecki, Teodor Janiak itd.
Niepotrzebne skreślić albo wymyślić swoje.

do góry

Olgierd napisał(a):
> Dnia Sat, 04 Aug 2007 13:03:39 +0200, e<>n napisał(a):
>
>> kazdy ujawnia publicznie takie swoje dane osobowe jakie chce ujawnić, ja
>> posługuję sie czterema znakami tworzącymi aktualnie mój pseudonim, który
>> równiez podlega ochronie prawa cywilnego na podstawie art. 23 k.c..
>
> ROTFL^2 - po pierwsze "aktualnie", po drugie naprawdę doczytaj o co
> chodzi z ochroną pseudonimu.

nie znam sie na prawie cwylinym wiec z ciekawosci, czy przypadkiem wtedy
jest chroniony pseudonim jezeli jest on kojarzony z konkretna osoba?

(np psedonim jaki uzywa Adam Michnik w artykulach)

P.
ps.
czemu wziales w cudzyslow "aktualnie" ? :-)

--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.

do góry

Alek napisał(a):
> Użytkownik "Sowiecki Agent" napisał
>> pomiedzy
>>
>> "Użytkownik "Sowiecki Agent"
>> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
>> wiadomości "
>>
>> a
>>
>> e<>n <4...@0...com>
>>
>> jest jednak subtelna roznica,
>
> Tylko taka że używacie różnych nicków i różnych adesów pocztowych.
> Zresztą twój adres jest fałszywy.

dla jednozwoja mozgowego byc moze tak. Ale z wyborcami pisu nie mam
zwyczaju mailowac :-)

Pozdrawiam
P.


--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.

do góry

Olgierd napisał(a):
> Dnia Sat, 04 Aug 2007 13:46:55 +0200, Alek napisał(a):
>
>>>> Nie mów hop. Niedawno do sądu trafiła sprawa usera który poczuł się
>>>> obrażony czy tam zniesławiony w Usenecie przez innego. Tam co prawda
>>>> obrażony podpisuje się nazwiskiem
>>> i to jest istotna roznica.
>> Czyli mogę sobie pisać, że Sowiecki Agent jest <tu wiadro pomyj> i nikt
>> mi nic nie zrobi?
>
> Możesz. Rzecz w tym, że "Sowiecki Agent" jest troszkę mniej rozpoznawalny
> niż "Dawid Warszawski", "Bolesław Prus" czy "Michał Urbaniak".

ogolnie rzezc biorac moze, ale czepilbym sie w tym konretnym przypadku
jezlei by to robil w kontekscie moich postow. (wyzej pisalem czemu)

P.

--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.

do góry